Będzie nowy konserwator zabytków. Czy to zmieni sytuację ełckiego zamku?

Historia ełckiego zamku to póki co niekończąca się opowieść. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, właściciel zabytku kupił go w konkretnym celu - chce zrobić luksusowy hotel. Obiekt, jakiego nie ma zarówno w Ełku jaki najbliższej okolicy. Obiekt, dzięki któremu miasto mogłoby zyskać kolejny impuls do rozwoju.

Do tej pory powstało co najmniej kilka koncepcji rozbudowy wyspy zamkowej. I niestety - na tym koniec. Żadna bowiem z koncepcji (jedną z nich przedstawiamy na wizualizacji powyżej) nie zyskała przychylności wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Co prawda od kilu miesięcy trwają prace remontowe zarówno w budynku samego zamku, jak i sąsiadującego z nim więzienia, ale póki co nie możemy mówić o kompleksowej inwestycji, której zamierzeniem jest budowa hotelu.

— Dotychczasowy W-MWKZ, Dariusz Barton przeszedł na emeryturę w wieku 66 lat, po prawie ośmiu latach kierowania urzędem od powołania na stanowisko jesienią 2016 roku — czytamy w mediach społecznościowych na profilu W-MWKZ.

To oznacza, że wkrótce poznamy nazwisko nowego konserwatora. Czy dialog między inwestorem a nowym wojewódzkim konserwatorem zabytków będzie układał się lepiej niż do tej pory? Miejmy taką nadzieję, bo kiedy uda się obu stronom dojść do porozumienia, jest szansa, że inwestycja na ełckiej wyspie zamkowej w końcu ruszy do przodu.

Być może również w rękach przyszłego wojewódzkiego konserwatora zabytków będzie leżała przyszłość zabytkowego mostu na Jeziorze Ełckim. Dotychczas bowiem koncepcja miasta zakładająca gruntowny remont, przebudowę czy modernizację - bo wiele różnych pojęć było używanych przez zwolenników i przeciwników prac - nie spotkała się z przychylnością Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.