Utopić grubą rybę!

2014-09-11 14:48:41(ost. akt: 2014-09-11 15:00:56)

Autor zdjęcia: Archiwum gazety

Radni miejscy, 14 głosami „przeciw”, wycofali z porządku obrad sierpniowej sesji projekt apelu radnych Platformy Obywatelskiej dotyczący zaprzestania gospodarczych odłowów sieciowych na jeziorach mazurskich o strategicznym znaczeniu dla rozwoju turystycznego gmin i regionu. Apel ten, jak zakładali jego autorzy, miał trafić do premiera i ministra rolnictwa, po to by zapoczątkować dyskusję na temat zmian w ustawie o rybactwie śródlądowym.
O co chodzi?
— Zapisy ust. o rybactwie śródlądowym z 1985r. są przestarzałe i niedostosowane do aktualnej sytuacji gospodarczej — uważa Adam Dobkowski, radny PO. — Chociażby kontrola dzierżawców akwenów wodnych jest prowadzona przede wszystkim na podstawie przedłożonych dokumentów, brakuje kontroli doraźnej przy odłowach i zarybianiu. Prawa wędkarzy w stosunku do dzierżawców są bardzo ubogie i naszpikowane wieloma konsekwencjami, w przypadku złamania chociażby jednego przepisu. Od wielu lat obserwuję spadek liczby złowionych ryb drapieżnej i białej. Niektórzy tłumaczą to zwiększającym się pogłowiem kormorana. Koniecznością jest bezzwłoczne podjęcie działań zmierzających do ograniczenia populacji kormorana do liczby odpowiadającej wymogom ekologicznym, naukowym i kulturowym z uwzględnieniem aspektów ekonomicznych i rekreacyjnych, jak również wypracowanie ograniczeń co do połowów sieciowych.

Zabrać prywaciarzom,
oddać samorządom

Zdaniem autorów apelu dobrym dobrym rozwiązaniem byłaby możliwość, aby to samorządy lokalne stawały się dzierżawcami akwenów wodnych położonych na ich terenie. Prowadziłyby one racjonalną gospodarkę rybacką opartą, m.in. na turystyce wędkarskiej, polegająca na sprzedawaniu zezwoleń wędkarskich na pełne ryb jeziora mazurskie.

Komu zostaną ości?
Pomysłodawcy apelu zapewniają, że temat zaprzestania gospodarczych odłowów sieciowych powróci na sesji już we wrześniu.
Okazuje się, że nie będzie to jedyny apel z jakim zmierzą się radni na najbliższych obradach. Podobny apel przygotowało bowiem Dobro Wspólne.
Jak się zakończy ten pościg „za rybą” okaże się już wkrótce. Do tematu wrócimy.

Czar

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kielbasa wyborcza #1484084 | 89.228.*.* 13 wrz 2014 14:57

    **** fajnie jezdzic na kombajnie, ale tak na serio,,,, co moze gosc, ktory godzinami wpatruje sie w splawik swojej ulubionej wedki, albo wpatrujacy sie w procenty w banku, gdy nie wie komu i na jakich warunkach powierzyl swoje ciezko zarobione pare zlotych, albo dzialkowiec uprawiajacyswoje 300- do 500 m dzialki stara lopata i grabiami/ taczke posiadaja tylko wybrani/, albo taki grzybiarz amator, czy wielbiciel szkla / kont/,lub smakosz zupki chmielowej, bez komentarza.Co tu narzekac, trzeba po prostu myslec i glosowac, a nie pomstowac.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. prof #1483968 | 89.228.*.* 13 wrz 2014 10:04

    sprawiedliwie to byloby. gdyby kazdy z obywateli dostawal swoje metry kwadratowe powierzchni wody, powierzchni lasu, i udzial w % w stolkach. ****** I tak w rzeczywistosci jest, bo jako wyborcy mozemy wszystko. ****** Jako wedkarze prawie nic, bo skoro ryb jest coraz mniej, i i wedkarze moga coraz mniej.A mysliwi???Jsli jedni moga coraz mniej, to w naturze innym przypada wiecej. Jesli wedkarze glosuja na mysliwych, dzialkowicze tez moze na nich--- to po jaka cholere narzekac. Zostaje bigos mysliwski dla wyborcow, to znaczy kapusta w garnku, a mieso ... Bod wie gdzie.Pozdro. Daszbor .A wedkarzom .. Moze Dasz- kij. albo Dasz-raka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. gzyms #1483902 | 83.25.*.* 13 wrz 2014 07:45

    populizm pana radnego poraża. Skąd on to wszystko wie? Chyba dobrze byłoby żeby tę ustawę poczytał, to nie plótłby takich bzdur. A tak przy okazji to jak wyglądają kontrole ZUS czy US - latają za podatnikiem i patrzą przez 24 godz. na ręce czy sprawdzają dokumenty? I jeszcze jeden apel. Zabierzmy lasy leśnikom i oddajmy grzybiarzom, bo grzybów też jest coraz mniej. Paranoja

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. ryba psuje sie od glowy, #1483826 | 89.228.*.* 12 wrz 2014 22:42

      Wybory. wyborcy, gruba ryba.osmiorniczki.wszystko na koszt podatnika.wiekszosc ludzi ciezko pracujacych chyba nie lubi ryby, bo nie kupuje. Odpowiedz a/ prawda, b/ falsz.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Y #1483488 | 5.172.*.* 12 wrz 2014 14:51

      Wędkarz dysponuje wędką i ma nad sobą straż rybacką, która go skrzętnie skontroluje. Natomiast kto kontroluje fizycznie odłowy i zarybienia? Papier zniesie wszystko. Chodzi w dużej mierze o KASĘ!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      Pokaż wszystkie komentarze (25)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5