Halloween'owa noc zakupów za nami
2014-10-26 14:30:08(ost. akt: 2014-10-27 14:53:12)
Wampiry, upiory i duchy opanowały w sobotę Bramę Mazur w Ełku. Podczas Halloween'owej Nocy Zakupów na odwiedzających galerię handlową czekały liczne atrakcje w postaci m.in. charakteryzacje rodem z najstraszniejszych filmów grozy czy rabaty.
Geneza Halloween sięga tysięcy lat wstecz i wywodzi się z celtyckiego święta, podczas którego oddawano cześć panu zmarłych, bogu Samhainowi. Wierzono, że w noc z 31 października na 1 listopada duchy osób zmarłych zstępują na ziemię, powracając do swych dawnych miejsc zamieszkania i odwiedzając żyjących. Najhuczniej Halloween jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Do Polski święto trafiło w latach 90. ubiegłego wieku.
Z okazji Halloween organizowane są różnego rodzaju wydarzenia kulturalne i zabawy. Nieodłącznymi elementami tego święta są wydrążona dynia, duchy, wampiry, czarownice i trupie czaszki. Zjaw nie z tego świata nie zabrakło również podczas Halloween'owej Nocy Zakupów w Bramie Mazur.
— Dziś jestem wampirką — mówi mała Gabrysia, którą spotkaliśmy wraz z rodzicami w galerii. — Pani pomalowała mi twarz na biało. Mam wampirze zęby i kropelki krwi przy ustach. Wyglądam strasznie. Tata przestraszył się, jak mnie zobaczył. Teraz idę z rodzicami na zakupy.
— Niektórzy dość sceptycznie podchodzą do kwestii praktykowania tradycji Halloween w naszym mieście — mówi mama Gabrysi. — Ja nie widzę w tym nic złego. Bawimy się dziś znakomicie.
— Jesteśmy tu z ciekawości — mówi nastoletnia Zuzia, która odwiedziła galerię wspólnie z koleżankami Sandrą, Monika i Wiktorią. — Chciałyśmy zobaczyć, co będzie się działo. Ogólnie jest bardzo fajnie. Super, że w Bramie Mazur organizowane są takie wydarzenia. Mamy nadzieje, ze to nie ostatnia tego typu noc w galerii.
oprac. Czar
— Dziś jestem wampirką — mówi mała Gabrysia, którą spotkaliśmy wraz z rodzicami w galerii. — Pani pomalowała mi twarz na biało. Mam wampirze zęby i kropelki krwi przy ustach. Wyglądam strasznie. Tata przestraszył się, jak mnie zobaczył. Teraz idę z rodzicami na zakupy.
— Niektórzy dość sceptycznie podchodzą do kwestii praktykowania tradycji Halloween w naszym mieście — mówi mama Gabrysi. — Ja nie widzę w tym nic złego. Bawimy się dziś znakomicie.
— Jesteśmy tu z ciekawości — mówi nastoletnia Zuzia, która odwiedziła galerię wspólnie z koleżankami Sandrą, Monika i Wiktorią. — Chciałyśmy zobaczyć, co będzie się działo. Ogólnie jest bardzo fajnie. Super, że w Bramie Mazur organizowane są takie wydarzenia. Mamy nadzieje, ze to nie ostatnia tego typu noc w galerii.
oprac. Czar
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez