Płonął budynek przy ulicy Gdańskiej

2014-11-29 21:15:53(ost. akt: 2014-11-29 23:45:02)

Autor zdjęcia: Michał Rutkowski

W budynku przy ulicy Gdańskiej w Ełku wybuchł pożar. Zapalił się dach kamienicy, z domu ewakuowano 20 osób.
Pierwsze doniesienia o pożarze budynku strażacy dostali około godziny 19. Gaszenie pożaru trwało kilka godzin, prawdopodobnie nic się nikomu nie stało. Mieszkańcy kamienicy nie wrócą dziś do domów, dostaną mieszkania zastępcze od Urzędu Miasta. Sytuację próbowało opanować 8 zastępów straży pożarnej.

Nie wiadomo jeszcze, dlaczego dach zaczął się palić. Przyczynę pożaru poznamy w ciągu kilku dni.


Autor filmu: Michał Rutkowski

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. slabo #1609164 | 83.3.*.* 15 gru 2014 17:33

    Otóż nie było tam żadnego Iveco. W pierwszym rzucie pojechały Mercedes, Scania i Man-drabina. Dopiero sporo później OSP i ciężki Man. Jak nie wiecie to ełcka zmiana straży liczy 9 osób. Mercedes 5 osób, Scania 3, Man 1 więc przyjechały 3 wozy. Aby mogły przyjechać następne musi na jednostce się pojawić dyżur domowy, który musi się przebrać, zabrać rzeczy i dojechać na miejsce pożaru, a to jest kolejny czas. To, że hydranty nie zadziałały to też nie jest winą strażaków, bo widać było jak 4 strażaków łamie klucz na jednym z nich.. To nie był zamarznięty hydrant, a najzwyczajniej w świecie zardzewiały ze starości i nieużytkowania. Tak więc problem wody należy kierować do wodociągów odpowiedzialnych za owe hydranty. Jak było widać węże były wprowadzone do obu klatek schodowych +1 na drabinie. Co daje nam co najmniej 5 strażaków w akcji. Pożar wydobywający się spod dachówek musi zostać zgaszony od środka bo lanie na dachówki to marnowanie wody. Po pewnym czasie przyjechał podnośnik z innego powiatu, bo w Ełku jest tylko 1 drabina i woda została podana z drugie j strony budynku. Nie da się zrobić wszystkiego na raz, tym bardziej gdy brakuje wody i potrzebnego sprzętu. A co do samego gaszenia od środka, to polecam sobie pooglądać filmiki jak wyglądają pożary wewnętrzne w 2 fazie, a także poczytać dlaczego należy dogaszać tlące się belki i nie tylko. Pozdrawiam.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. "'kobieta w ciąży" #1595612 | 176.221.*.* 4 gru 2014 12:36

      Witam, Fakt może i praca strażaków była "''mozolna" i ogarniała mieszkańców bloku złość, bo skakać z radości nie było jak patrząc jak cały dobytek, na który pracowaliśmy latami, o który się staraliśmy został utracony... ale cóż poradzić, pogoda późną jesienią/zimą nie dopisuje, więc i z wodą był problem... chociaż mogli to lepiej zorganizować... Łzy same leciały patrząc na to wszystko... ale nie mogę się zgodzić z wypowiedziami ludzi, którzy piszą o braku pomocy... Pomoc przyszła dość szybko, bo jeszcze kiedy gasili budynek dostaliśmy informacje o lokalach zastępczych, za niedługi czas były łóżka, koce czy śpiwory, później była informacja o żywności jaka dotarła... Ludzie czego oczekujecie w takiej sytuacji...?! Tracicie dach nad głową to oczekujecie apartamentu nie wiadomo jakiego czy po prostu schronu na daną noc i jedzenia...- a to otrzymaliśmy od razu... Najważniejsze, że wszyscy przeżyliśmy i jesteśmy razem! że pojawili się ludzie, którzy poinformowali nas o tym, że się palimy i wezwali pomoc. Od razu pojawiła się również pomoc ludzi z sąsiednich bloków, wielu mieszkańców miasta jak i organizacji nam pomaga i nie da się tego nie zauważyć... Lokale był przez długi czas niezamieszkiwane, więc warunki są dość trudne, ale cały czas są prowadzone prace naprawcze i narzekać nie powinniśmy! Należy podziękować wszystkim, którzy nie zostali obojętni na to co się wydarzyło i nie zostawili nas na pastwę losu... Tak, więc ja osobiście z mężem zamierzam podziękować wszystkim, którzy pomagają i wspierają... Pozdrawiam!

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. anel #1593968 | 78.11.*.* 3 gru 2014 14:27

        Byłam w budynku do którego zostali zakwaterowani pogorzelcy. Stan tych mieszkań woła o pomstę do nieba. To skandal, żeby w 70-tysięcznym mieście nie było jednego budynku na takie straszne sytuacje. Pan Prezydent wrzucił tam ludzi i zadowolony, ciekawe czy sam by zamieszkał w takich warunkach. Nie chodzi o wysoki standard, ale o podstawowe wyposażenie i prawidłowe funkcjonowanie. Nie można podłączyć pralek, lodówek, bo nie wszystkie gniazda dzisłają. Nie schodzi woda z sedesów i innych urządzeń. Jest bardzo zimno. Ale kogo obchodzi los tych biednych, pokrzywdzonych przez los ludzi. Kilka tygodni temu w naszym mieście, na ulicy Suwalskiej doszło do wypadku z winy właściciela domu. Wybuch źle użytkowanych butli spowodował zawalenie się budynku. Ta rodzina dostała mieszkanie od urzędu w bardzo dobrym stanie, na nasz koszt (czyt. podatników) wywieziono gruz i uporządkowano prywatny teren, organizowano festyn i zbiórki, które były nagłaśniane w lokalnych mediach. Dlaczego jednym się pomaga a innym, których los dotknął nie z ich winy nie. Trzeba mieć szczęście, czy znajomości. Wypadek na suwalskiej wydarzył się przed wyborami, pożar na gdańskiej niestety po wyborach. Czyli wszystko na ten temat. Uważam, że "miłościwie panujący" Pan Prezydent powinien zrezygnować ze światełek, balonów i innego badziewia na rzecz pomocy pokrzywdzonym. Niech okaże swoje wielkie miłosierdzie w okresie świątecznym i uczciwie po ludzku pomoże tym ludziom. A co Wy drodzy mieszkańcy naszego miasta myślicie o tej sytuacji?

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. nana #1593268 | 89.228.*.* 3 gru 2014 04:41

          DO "ZAŁAMKA" a skad wiesz ze nikt tu sie nie zna??!! ty sie kolego nie znasz!! nie ogarniasz nawet podstawowych pojec z pożarnictwa!! piszesz nie wiesz co!! własnie sam dałeś dowod na to ze jestes z bandy chorego i przemądzałego społeczeństwa!!!! zebyś miał jakiekolwiek pojecie pisałbys inaczej. moj drogi my tu piszemy tylko prawde ale jak zwykle znajdzie sie jakis #%&#$... ktory i tak wie wszystko lepiej.

          odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          1. załamka #1592698 | 176.221.*.* 2 gru 2014 19:37

            nikt się nie zna na gaszeniu ognia, ale komentujecie. kto odpowiada za bezpieczeństwo w budynku? Właściciel czy straz? może jeszcze zarzucicie że to strażacy podpalili, żeby mieli co gasić? Takie mammy chore społeczeństwo, banda przemądrzałych i tyle.

            Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

            Pokaż wszystkie komentarze (12)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5