Okradał samochody. Grozi mu 15 lat więzienia

We wtorek (9 grudnia) do policji w Ełku zgłosiło się dwóch mężczyzn, którzy zgłosili włamania do ich samochodów. Z aut zginęły m.in. CB radio, pilot do garażu i elektronarzędzia.

- Policjanci wkrótce po zgłoszeniu ustalili, kto tego dokonał. Sprawca jednak ukrywał się przed mundurowymi - mówi Mariola Plichta z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Podejrzanego na terenie Ełku zauważył jeden z policjantów, który zatrzymał 23-latka i osadził go w areszcie. Podczas przeszukania w mieszkaniu mężczyzny, funkcjonariusze zauważyli duży plik banknotów w obcej walucie.

Podejrzany tłumaczył, że pieniądze dostał od ciotki mieszkającej za granicą. - Dopiero po paru godzinach do komendy zgłosił się kolejny pokrzywdzony. Mężczyzna zawiadomił, że w ciągu nocy ktoś włamał się do jego vw i zabrał saszetkę, w której były dokumenty i kilka tysięcy euro - wyjasnia Mariola Plichta.

Większość pieniędzy została odnaleziona u dziewczyny włamywacza. - Nie była to jednak cała skradziona kwota, gdyż młodzi ełczanie część zdobyczy wykorzystali w czasie gry na automatach - dodaje rzeczniczka.

23-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów. Jako, że wcześniej był karany za podobne przestępstwa, może mu grozić kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KWP Olsztyn