Prostki nie zapominają o żołnierzach

2015-03-09 13:24:09(ost. akt: 2015-03-09 13:30:53)
Mieszkańcy gminy Prostki 5 marca obchodzili po raz pierwszy „Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych”, święto państwowe poświęcone żołnierzom powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego.
Z tej okazji Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Prostkach oraz Gminny Ośrodek Kultury zorganizowały uroczyste obchody tak ważnego dla wszystkich święta. Po powitaniu przybyłych gości przez dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Ewę Ratkiewicz, w świetlicy szkolnej rozpoczęła się właściwa uroczystość. Obchody zainicjowała inscenizacja słowno-muzyczna, w której uczestniczyły dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Prostkach i młodzież z Publicznego Gimnazjum w Prostkach przy akompaniamencie Grzegorza Kacperskiego. Po pełnej powagi i wzruszeń części artystycznej, zaproszeni goście oraz mieszkańcy gminy wzięli udział w prelekcji pt. „Aparat bezpieczeństwa w walce z podziemiem niepodległościowym”, wygłoszonej przez Piotra Łapińskiego, pracownika Biura Edukacji Publicznej Białostockiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Oficjalnego otwarcia wystawy poświęconej „Żołnierzom Wyklętym" dokonał wójt gminy Prostki Mirosław Orłowski oraz przedstawiciel IPN Piotr Łapiński. Wystawę można oglądać w Gminnym Ośrodku Kultury codziennie w godzinach 7:00 – 19:00 do 13 marca. Dodatkowo można zwiedzać stałą ekspozycję Izby Historycznej administrowanej przez Stowarzyszenie Historyczne „Granica”.

Na zakończenie uroczystości na wszystkich czekał słodki poczęstunek, przy którym mieszkańcy oraz goście mogli podzielić się swoimi refleksjami oraz wpisać do księgi pamiątkowej.


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. xyz #1709110 | 164.127.*.* 9 kwi 2015 18:32

    Jakie to dziwne, że w Prostkaxh wszystkie informacje wychodzą z ust jednej osoby. Wszystkie plotki, informacje. Jedna kobieta jedynie wszystko wie, widzi i słyszy w całej okolicy??

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. edek #1707112 | 91.245.*.* 6 kwi 2015 21:33

    Niech Prostki nie zapominają też o fatalnym przejeździe kolejowym !!! Łatwo pamiętać o sprawach odległych , a tutaj od kilku lat dziura na dziurze. Panie Wójcie - weź się do roboty i współpracy z PKP - załatw sprawę, pokaż że z Ciebie prawdziwy gospodarz.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. arek #1685816 | 83.9.*.* 10 mar 2015 08:16

    Niezyjący juz a szkoda straszy pan,sąsiad powiedział , kiedy słyszę jak niektorzy polacy wyliczają co robili ,niemcy,ukraincy a nasi np AK to doslownie swięci dreszcz mnie przechodzi po ciele. Widziałem takie akcje w ich wykonaniu na rodakach że gdybym ci opowiedzial ,osiwiałbyś. Nigdy nie chciał powiedzieć o co dokładnie chodzi ,chcialem jego wypowiedz nagrac i np przeslać do IPN po jego śmierci. Powiedział że się boi gdyż niektorzy z oprawców jeszcze zyja.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  4. EUczanin #1685388 | 89.228.*.* 9 mar 2015 17:17

    Byli różni "NIEZŁOMNI", Ale byli i tacy jak ten bandyta bandyta. W styczniu 1946 roku oddział „Burego” rozpoczął pacyfikacje kilku białoruskich wsi w powiecie bielsko-podlaskim. Zaczęto zatrzymywać chłopów, którzy byli prawosławnego wyznania i posiadali konia z wozem. W sumie zatrzymano 40 chłopów, którzy mieli transportować partyzantów. Po kilku godzinach uwolniono tych furmanów, którzy potrafili przeżegnać się po katolicku, co według „Burego” świadczyło iż są Polakami. 30 stycznia w lesie koło wsi Puchały Stare zamordowano 31 pozostałych furmanów. Zginęli od uderzeń obuchami siekier lub od kul karabinowych. Jeden furman przeżył masakrę. W Zaleszanach i Wólce Wygonowskiej rozstrzelali 16 osób, w tym kobiety i dzieci. We wsi Zanie zabito 24 osoby, a we wsi Szpaki 9 osób, w tym kobiety i dzieci. Czasem udało się zabić jakiegoś Ruskiego czy komunistę, ale to nie świadczy o ich patriotyzmie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  5. Ador #1685372 | 46.151.*.* 9 mar 2015 17:05

    Historię piszą zwycięzcy... Jeżeli tak proponuję powrót do stanu z roku 1939 r. ...No to małorolni i ich potomkowie ziemię proszę z powrotem zwrócić do "dziedzica" :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5