Kolejna porażka Płomiennych

2015-05-15 09:25:24(ost. akt: 2015-05-15 09:30:42)

Autor zdjęcia: Agnieszka Czarnecka

W sobotę Płomień Ełk uległ na własnym podwórku 0:3 Olimpii Elbląg. Gole dla elblążan padły po strzałach Kamila Graczyka, Łukasza Pietronia i Kamila Piotrowskiego.
Początek spotkania był dość spokojny. W 10. minucie nastąpiła pierwsza groźna akcja Olimpii. Łukasz Pietroń dośrodkował piłkę, ale po strzale głową Tomasza Tuttasa minęła ona bramkę. W 15. minucie spotkania Płomienni przeprowadzili nieskuteczny kontratak.Trzy minuty później rajd przeprowadził Patryk Gondek, a po podaniu niecelnie uderzył z pola karnego Kamil Stawiecki. W 22. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Olimpii. Za faul na zawodniku gości czerwoną kartką ukarany został bramkarz Płomienia Damian Suszczewicz. Pierwsza bramka w spotkaniu padła w 24. minucie, a jej autorem był elblążanin Kamil Graczyk. Olimpia zaatakowała z impetem. W 33. minucie dwoma kapitalnymi interwencjami popisał się bramkarz Płomienia, który najpierw obronił strzał Radosława Stępnia, a po chwili wygrał pojedynek sam na sam z Jakubem Bojasem. Do końca pierwszej połowy elblążanie prowadzili 0:1. W 60. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Olimpii. Kibice domagali się rzutu karnego dla gospodarzy, ale sędzia puścił grę, a po chwili ukarał Bartłomieja Wierzbickiego żółtą kartką.


Drugi gol dla Olimpii padł cztery minuty później. Po akcji Dawida Kubowicza i dośrodkowaniu w pole karne do siatki trafił głową Łukasz Pietroń. Ostateczny wynik ustalił gol Kamila Piotrowskiego. Mecz zakończył się zwycięstwem Olimpii 3:0.

— Na wynik dzisiejszego spotkania na pewno duży wpływ miała czerwona kartka, którą otrzymał Damian Suszczewicz — komentuje Robert Dobkowski, drugi trener Płomiennych. — Olimpia Elbląg wykorzystała przewagę jednego zawodnika i zasłużenie wygrała.

W sobotę, 16 maja, Płomień Ełk zmierzy się na własnym boisku ze startem Działdowo.
— Nie będzie to na pewno łatwy przeciwnik, ale po dwóch porażkach będziemy musieli w końcu wygrać — mówi Robert Dobkowski.
Początek meczu o godzinie 17.

Czar


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5