Fałszywy alarm. Ratownicy szukali wędkarza, którego łódź przewróciła się na jeziorze.

2015-06-21 21:21:44(ost. akt: 2015-06-21 21:28:52)

Autor zdjęcia: Piotr Deptuła/KWP Olsztyn

Policjanci zostali zaalarmowani, że na Jeziorze Dybowskim wywróciła się łódka, a wędkujący na niej mężczyzna prawdopodobnie wpadł do wody. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Na szczęście sytuacja szybko wyjaśniła się. 54-latek, który wypadł z łódki samodzielnie dopłynął do brzegu. Mężczyźnie nic się nie stało. Został przez policjantów odwieziony do domu.
Dziś po godzinie 8:00 oficer dyżurny ełckiej policji otrzymał zgłoszenie, że na Jeziorze Dybowskim w gminie Prostki pływa łódź do góry dnem, a wokół niej sprzęt wędkarski. Na wskazane miejsce pojechali strażacy ze sprzętem wodnym oraz patrol policji.

Policjanci ustalili, że zakotwiczona łódź pływała około 90 m od brzegu. Właścicielem łódki okazał się mężczyzna, którego zauważyli strażacy, gdy szedł zmoczony po jezdni w pobliżu jeziora. 54-latek powiedział, że przyjechał z rodziną nad jezioro odpocząć w pobliskich domkach letniskowych.

Około godziny 5:00 wybrał się sam na ryby. W trakcie wędkowania stanął na łódce, ona przewróciła się do góry dnem, a mężczyzna wpadł do wody. Na szczęście wędkarzowi udało się pokonać kilkaset metrów w wodzie i dopłynąć samodzielnie do brzegu. Mężczyzna czuł się dobrze i nic mu nie dolegało. Policjanci odwieźli go do rodziny.



Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Weronika Kowalewska



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. UN #1760690 | 5.172.*.* 23 cze 2015 08:53

    "Policjanci ustalili, że zakotwiczona łódź pływała około 90 m od brzegu. Na szczęście wędkarzowi udało się pokonać kilkaset metrów w wodzie i dopłynąć samodzielnie do brzegu. "Pismaku o co chodzi?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. doc #1759884 | 22 cze 2015 07:16

    zuch chłopak. grono aniołów już czekało

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5