"Chcemy rozbić partyjną bandę"

2015-10-22 14:56:40(ost. akt: 2015-10-22 15:38:18)   Artykuł sponsorowany
W czwartek 22 października Robert Jurkowski zwołał przedwyborczą konferencję wyborczą. Kandydat do Sejmu z ugrupowania Pawła Kukiza wyjaśnił, co zamierza zrobić dla lokalnej społeczności i apelował o "wyrzucenie partyjnej bandy do kosza".
Czwartkowa konferencja, zwołana pod Urzędem Miasta w Ełku, zaczęła się od symbolicznego wyrzucenia wizerunków partii kandydujących do Sejmu do kosza na śmieci. Tym gestem Robert Jurkowski apelował o niemarnowanie swojego cennego głosu w nadchodzących wyborach.

— Strategia ruchu Kukiza składa się z trzech filarów: demokracja, bogactwo i sprawiedliwość. Zdecydowałem się zwołać konferencję prasową w odpowiedzi na konferencje pozostałych osób kandydujących z naszego okręgu wyborczego do Sejmu. Nie możemy godzić się na czcze obietnice co 4 lata. Cały czas powtarzane są te same frazesy, a nic tak naprawdę się w Polsce nie zmienia, a jeśli, to na gorsze. My, jako Komitet Wyborczy Kukiz, w odróżnieniu od pozostałych partii, nie idziemy do Sejmu po dotacje na partie polityczne. Całkowicie z nich rezygnujemy. Dzisiaj chcemy symbolicznie wrzucić do worka na śmieci wszystkie partie polityczne na znak, że nie będziemy dłużej tolerować partyjnej bandy.

Kandydat do Sejmu następnie symbolicznie wrzucił do worków na śmieci kartki z wydrukowanymi logami wszystkich zarejestrowanych komitetów wyborczych. Robert Jurkowski zapowiedział też, co w pierwszej kolejności zamierza zrobić, jeśli uda mu się zdobyć mandat poselski.

— Najważniejsza częścią działalności posła powinno być dbanie o społeczeństwo, i ogólnokrajową, i lokalną. Ja, aby dać wyraz, że będę dbał o mieszkańców naszego regionu, chcę wesprzeć kogoś, kogo do tej pory w Ełku ignorowano. Mówię o Jakubie Bieńko, który w zeszłym roku stracił obie ręce w tragicznym wypadku. Rozmawiałem z panem Jakubem, okazało się, że żaden z obecnych posłów, ani żaden z kandydatów, do tej pory nie zainteresował się jego tragiczną sytuacją. Panu Jakubowi potrzeba około 300 tysięcy złotych na protezy rąk. Zaprosiłem go na najbliższy weekend do Warszawy, gdzie będzie mógł uczestniczyć w warsztatach Giganci Życia, gdzie nauczy się, jak pokonać barierę mentalną związaną z niepełnosprawnością. Zobowiązuje się też do pomocy w zebraniu funduszy i sponsorów na protezy, jeśli uda mi się zdobyć mandat poselski.

Obrazek w tresci

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5