Referendum w gminie Ełk już 8 maja

2016-03-11 18:27:09(ost. akt: 2016-03-11 12:32:40)

Autor zdjęcia: Weronika Kowalewska

Do Komisarza Wyborczego w Olsztynie 24 lutego wpłynął wniosek mieszkańców gminy Ełk o przeprowadzenie referendum gminnego w sprawie odwołania Wójta Gminy Ełk Tomasza Osewskiego przed upływem kadencji. Komisarz zatwierdził wniosek, a referendum zostanie przeprowadzone prawdopodobnie 8 maja.
O pierwszej inicjatywie referendalnej w sprawie odwołania wójta Tomasza Osewskiego zrobiło się głośno w grudniu. Wtedy też do Komisarza Wyborczego trafił pierwszy wniosek mieszkańców. Lista trafiła do Komisarza Wyborczego w odpowiednim terminie, jednak w wyniku weryfikacji stwierdzono, że powiadomienie zostało podpisane jedynie przez Pełnomocnika Inicjatora Referendum, który nie został prawidłowo umocowany. W związku z tym Komisarz Wyborczy w Olsztynie 4 stycznia odmówił przyjęcia powiadomienia.

Druga inicjatywa referendalna została podjęta na początku stycznia. Na listach podpisało się ponad 1600 mieszkańców gminy Ełk, czyli zdecydowanie więcej, niż potrzebne jest do zatwierdzenia referendum. W uzasadnieniu inicjatywy mieszkańców gminy Ełk czytamy, że powodem jej podjęcia jest "niewypełnianie przez wójta Tomasza Osewskiego obowiązków dbania o dobro mieszkańców, a także podejmowanie decyzji świadczących o braku wiedzy i umiejętności zarządzania...". Inicjatorzy referendum zarzucają obecnemu wójtowi przeznaczanie zbyt niskich nakładów na gminne inwestycje, rozrost administracji, bezprawne zwalnianie pracowników urzędu, znaczny wzrost dopłat z budżetu gminy do wody na 2016 rok, ignorowanie głosu mieszkańców, czy zmniejszenie wydatków na oświatę.

Jak do tych zarzutów odnosi się wójt Tomasz Osewski?

— W mojej ocenie, powodem wniosku o referendum są ambicje jednej osoby, byłego już wójta, a nie kwestie merytoryczne. Przecież wszyscy w gminie wiedzą kto chodził i zbierał podpisy. O referendum ten człowiek krzyczał zaraz po zaprzysiężeniu mnie na stanowisko wójta w 2014 roku. Jeśli mieszkańcy gminy Ełk uznają, że potrzeba zmiany, to za dwa lata, w nowych wyborach, dokonają wyboru nowego wójta. To jest demokracja. Teraz to jest tylko polityczna walka byłego wójta o stołek. To tragiczne, że ta osoba lekką ręką, razem z roszczeniami, zadłużyła gminę Ełk na ponad 30 milionów złotych, a teraz, kolejny raz, na koszt podatników funduje jednoosobową walkę o powrót na stołek — mówi Tomasz Osewski.

I dodaje, że zarzuty, które są mu stawiane nie mają żadnego pokrycia w prawdzie.

— Do walki ze mną używa się mojej rodziny, pomawia i kłamie. Ja ciężko pracuję i staram się rozwiązywać wszystkie problemy — zaznacza Osewski. — W mojej ocenie, bilans moich działań, mimo jednego roku jest zdecydowanie dodatni. Jestem wójtem dopiero rok, a zrobiłem wiele dla naszej gminy. Przede wszystkim często się spotykam z mieszkańcami na wiejskich spotkaniach. — Co zrobiłem przez ten rok? Obniżyłem swoją pensję, cenę za wodę, ścieki i śmieci. Rozpocząłem wymianę lamp i konsekwentnie, w tym roku będę realizował wymianę oświetlenia na terenie naszej gminy. Dzięki obniżeniu podatku od środków transportu pozyskujemy nowych podatników i wpływy do budżetu. W tym roku, dzięki odpowiedniej polityce finansowej, zrealizujemy rekordową do tej pory, ilość inwestycji na sumę ponad 11 milionów złotych. Będziemy starali się wykorzystać maksymalnie wszystkie szanse na pozyskanie dofinansowania z UE. Moje priorytety to drogi, gospodarka wodno-ściekowa, ścieżki rowerowe, oświetlenie, infrastruktura turystyczna, termomodernizacja szkół i ich dodatkowe wyposażenie. Już dzisiaj mamy przygotowanych 6 wniosków. W trakcie opracowywania jest kolejnych 8. Będziemy realizowali wspólne projekty dofinansowane z UE razem z 2 samorządami z Litwy. Jak obiecałem, dopóki ja będę wójtem żadna ze szkół nie będzie zamknięta.

— Przyznaję, że nie jest łatwo pracować po długach, które pozostawił po sobie mój poprzednik. Do dzisiaj spłaciłem już grubo ponad milion długów poprzednika. W tak krótkim czasie nie da się nadrobić wieloletnich i często nieodwracalnych strat pozostawionych przez tego człowieka. Dlatego samo referendum uważam za polityczny teatr byłego wójta — tłumaczy wójt. — Liczę na to, że mieszkańcy nie pójdą do referendum. Ten, kto nie pójdzie, da mi szansę na zrealizowanie obietnic wyborczych, da szanse gminie na lepszy rozwój, a tym samym da szansę sobie na lepsze życie — dodaje Osewski.

W tym tygodniu delegatura KBW w Olsztynie zapowiedziała, że referendum odbędzie się prawdopodobnie 8 maja. Data może jednak ulec zmianie. Aby referendum było ważne, musi w nim zagłosować 3/5 liczby osób biorących udział w wyborze odwoływanego organu. Oznacza to, że wynik będzie wiążący, jeśli prawidłowo karty wypełni 2117 osób. Całkowity koszt referendum powinien zamknąć się w kwocie 35 tys. zł, z tego koszty gminy to około 26 tys. zł. a koszty komisarza wyborczego to około 9 tys. zł.

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. refleksyjnie #1952370 | 91.192.*.* 13 mar 2016 11:31

    Nie mnie oceniać dorobek obecnego wójta, bo piszę z pozycji byłego mieszkańca Ełku obserwującego rzeczywistość ełcką i gminną z oddali. Uważam jednakże, że odwoływanie wójta w trakcie kadencji już po roku urzędowania, to nie jest sytuacja korzystna (materialnie i społecznie) dla samej gminy jak i jej mieszkańców. A jeśli prawdą jest że za tym referendum stoi były wójt, to powstaje pytanie: czy istnieją merytoryczne przesłanki niezadowolenia mieszkańców, czy to referendum to efekt ambicjonalnych ambicji części niezadowolonych z wyboru nowego wójta osób. O byłym wójcie miałem okazje słyszeć bardzo dużo z przekazów medialnych w trakcie jego kadencji. Ostry spór z miastem, kabaretowa głodówka, czy przygoda z "Ikeą" w Ełku - więcej tutaj ~~~~~~Nadchodzi Ikea z fabryką-współczesna...~~~~~~ pamiętam do dzisiaj! Oczywiście demokracja ma to do siebie, że daje suwerenowi prawo decydowania o swoim losie w sposób bezpośredni - poprzez referendum! Tylko... Tylko może warto poprzedzić taka decyzję pogłębioną refleksją nad meritum sprawy i jeszcze głębszą rozwagą nad sensem zmian...

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ir. #1952234 | 176.221.*.* 13 mar 2016 08:37

    Nie darzyłem sympatią P Polkowskiego ale za jego kadencji droga od strony 16 do Buczek była robiona co roku i nie było wymówek że część drogi należy do lasów . To co wyprawia się teraz woła o pomstę !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. recenzja #1952110 | 83.9.*.* 12 mar 2016 22:11

    takie przysłówie wart Pac Paca, a pałac Pałaca

    odpowiedz na ten komentarz

  4. trew do Edka #1951818 | 31.63.*.* 12 mar 2016 14:35

    Edek, ja mieszkam w gminie, a nie w pięknej siedzibie gminy. A u mnie we wsi światła zapalają się dopiero prze 20'00. Ciemno jest już po 18'00. Dzieciaki i młodzież ze szkół w Ełku i szkoły gminnej wracają po ciemku. Tylko czekać, aż się zdarzy nieszczęście. My też po wsi chodzimy po ciemku. Czyżby ktoś uważał, że na wsi jest ciemny lud?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Michał Rutkowski #1951563 | 83.24.*.* 12 mar 2016 02:03

      To w końcu ważne referendum będzie jak tylko pójdzie i zagłosuje 2117 osób czy mają jeszcze oddać ważny głos?

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5