Tomasz Osewski pozostanie wójtem

2016-05-09 09:09:07(ost. akt: 2016-05-09 09:46:10)

Autor zdjęcia: Kamil Mróz

Tylko 406 mieszkańców gminy Ełk zdecydowało się pójść w niedzielę do urn, by zagłosować w referendum w sprawie odwołania ze stanowiska wójta gminy Ełk, Tomasza Osewskiego. Aby referendum było ważne, potrzeba było 2117 głosów. Tym samym głosowanie jest nieważne, a Tomasz Osewski pozostanie wójtem gminy.
Referendum lokalne w gminie Ełk odbyło się w niedzielę 8 maja w 12 lokalach wyborczych na terenie gminy. Mieszkańcy głosowali, czy są za odwołaniem wójta Tomasza Osewskiego. Jednak wynik jest nieważny, ponieważ do urn poszło jedynie 406 spośród prawie 9 tysięcy uprawnionych. Frekwencja wyniosła tylko 4,64 proc. Aby referendum było ważne, zagłosować musiałoby 3/5 mieszkańców biorących udział w wyborze odwoływanego organu. Zabrakło więc aż 1711 głosów. Ci, którzy zdecydowali się w niedzielę pójść do urn głosowali zwykle na tak, bo spośród 406 osób aż 356 było za odwołaniem Tomasza Osewskiego.

Kampania referendalna przeprowadzona przez inicjatorów nie odniosła sukcesu. Przez ostatnie miesiące inicjatorzy zarzucali wójtowi Osewskiemu m.in. niegospodarność, nieodpowiednie zarządzanie gminnym budżetem, zatrudnianie zbyt wielu pracowników w urzędzie i jego jednostkach, czy dalsze zadłużanie gminy i obciążanie jej mieszkańców dodatkowymi opłatami. Wójt Tomasz Osewski wielokrotnie wypowiadał się w tej sprawie, twierdząc, że zarzuty są bezzasadne, a referendum miało służyć jedynie grupie ludzi, którzy zarządzali gminą przed ostatnimi wyborami samorządowymi.

Mieszkańcy głosowali w niedzielę od 7:00 do 21:00, a cisza wyborcza trwała całą sobotę i niedzielę. Odpowiadali oni na pytanie: "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Tomasza Osewskiego Wójta Gminy Ełk przed upływem kadencji?". W niedzielę nie obyło się bez przypadków łamania ciszy wyborczej.

- Policjanci musieli interweniować kilkukrotnie - informuje Agata Kulikowska z ełckiej policji. - W sobotę ktoś zgłosił kradzież banerów wyborczych z kilku miejsc na terenie gminy. W niedzielę zauważono rozrzucone ulotki agitacyjne przed lokalem wyborczym w Baranach. Patrol policji interweniował też, kiedy jeden z mieszkańców zgłosił, że ktoś telefonem komórkowym fotografuje lokal wyborczy. Policjanci będą sprawdzać szczegóły każdego z tych zdarzeń.

O pierwszej inicjatywie referendalnej w sprawie odwołania wójta Tomasza Osewskiego zrobiło się głośno w grudniu. Wtedy też do Komisarza Wyborczego trafił pierwszy wniosek mieszkańców. Lista trafiła do Komisarza Wyborczego w odpowiednim terminie, jednak w wyniku weryfikacji stwierdzono nieprawidłowości. W związku z tym Komisarz Wyborczy w Olsztynie 4 stycznia odmówił przyjęcia powiadomienia. Druga inicjatywa referendalna została podjęta na początku stycznia. Na listach podpisało się ponad 1600 mieszkańców gminy Ełk. Tym razem wniosek był prawidłowy, dopiero wtedy komisarz zarządził referendum na niedzielę 8 maja. Przeprowadzenie gminnego referendum kosztowało w sumie Komisarza Wyborczego w Olsztynie i gminny budżet około 35 tysięcy złotych.

Przedstawione wyniki referendum nie są jeszcze oficjalne.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gminniak #1999468 | 78.24.*.* 25 maj 2016 21:20

    Nie głosowałem. Jednak szczerze mówiąc, to w dłuższym okresie przed referendum byłem raczej świadkiem dość intensywnej kampanii na rzecz obecnego wójta, a nie tej na rzecz jego odwołania.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. z oddali #1990014 | 91.192.*.* 10 maj 2016 15:22

    Ełk to miasto mojego dzieciństwa i młodości!!! Mieszkam poza województwem już kilka dekad, ale pilnie śledzę wszystko co jest treścią życia tego miejsca, które było i pozostało MOJĄ MAŁĄ OJCZYZNĄ z sentymentalnymi wspomnieniami. Nie znam obecnego wójta i nie jestem w żaden sposób uwikłany w spór dotyczący jego osoby i jego dokonań. Dziwi mnie jednakże ta determinacja przeciwników wójta w kwestii jego odwołania w tak krótkim czasie od wyborów. Pozwólcie człowiekowi wykazać się w okresie pełnej kadencji! Kolejne wybory będą najbardziej obiektywną weryfikacją jego kompetencji, zaangażowania i dorobku. Jeśli podejmuje się próbę odwołania juz po upływie 1,5 roku od wyborów, to trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to raczej ambicjonalna rozgrywka a nie troska o dobro gminy i jej mieszkańców. TE 35 tys,. zł można było wykorzystać bardziej racjonalnie na potrzeby gminy. Potwierdza się tylko stare porzekadło o zgodzie, która buduje i niezgodzie...

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. mas. #1989778 | 176.221.*.* 10 maj 2016 07:58

      Ci co piszą komentarze to lojalni nowo przyjęci pracownicy GMINY !!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. xxx #1989617 | 91.210.*.* 9 maj 2016 20:50

      Prawo i Sprawiedliwosc zapraszało do referendum-żenujące plakaty.Nie bronie Osewskiego ale na hasło PiS dostaje wysypki

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. lili #1989525 | 5.172.*.* 9 maj 2016 18:12

        Panie wójcie ale na prezydenta to ja pana nie chcę. Ludzie z miasta więcej rozumu mają niż wiejski elektorat

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (15)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5