Gdzie historia splata się ze współczesnością...

W owej prestiżowej imprezie ma swój udział też Ełckie Towarzystwo Jeździeckie, które współpracuje z suwalskim muzeum już od 10 lat, organizując konkursy skoków przez przeszkody. Muzeum Okręgowe doceniło to wieloletnie zaangażowanie przyznając panu Krzysztofowi Szmidtowi tytuł „Przyjaciela Muzeum”.

Konkursy skoków przez przeszkody kończą ostatni dzień kawaleryjskiego święta. W tegorocznych zmaganiach jeździeckich wzięły udział zarówno amazonki z Ełckiego Klubu Jeździeckiego Hadrian, jak i ułani (ludzie słynący z niezwykłej fantazji). Przyjazna atmosfera tego miejsca sprawia, że sprzyja ono debiutantom. W tym roku konkurs klasy LL wygrała młodziutka amazonka Maja Cwingelberg na uroczym kucu walijskim Little Ear (dla tej pary sezon rozpoczął się szczęśliwie od zwycięstwa w konkursie klasy LL w Memoriale Andrzeja Różyckiego w Kętrzynie).

Duet ten podbił serca suwalskich widzów. Po raz pierwszy konkursowe parkury przejechały Aleksandra Michniewicz i Oliwia Okseniuk. Obie debiutanki, mimo emocji, w ładnym stylu pokonały wszystkie przeszkody i nie uzyskując żadnych punktów karnych, zdobyły V i VI miejsce.

Konkurs klasy L wygrała Ewa Szmidt, która, jak wspomina z sentymentem, właśnie od suwalskich zawodów rozpoczynała swoją karierę jeździecką. Magiczną atmosferę te miejsce zawdzięcza niezwykle zaangażowanym organizatorom, którzy planują mnóstwo atrakcji - hippicznych zmagań i historycznych rekonstrukcji. Coroczny piknik kawaleryjski jest z pewnością imprezą godną polecenia.