Plaża w Bartoszach zmieniła się na potrzeby mieszkańców

2016-06-24 12:00:00(ost. akt: 2016-06-24 11:50:05)

Autor zdjęcia: Weronika Kowalewska

Niedawno zgłosił się do nas Czytelnik zaniepokojony stanem gminnej plaży w Bartoszach. Czytelnik obawiał się, że teren ten został sprzedany przez gminę Ełk osobie prywatnej, bo na posesji zawisły tabliczki informujące, że teren jest prywatny. Poprosiliśmy urzędników gminnych o wyjaśnienia w tej sprawie.
— Jestem mieszkańcem gminy Ełk i chętnie korzystam z uroków naszego pięknego regionu. Jednak obawiam się, że piękne tereny, które powinny służyć mieszkańcom są sprzedawane w prywatne ręce. Od lat już jeżdżę z rodziną na gminne plaże. Jedną z moich ulubionych, jest taka dzika plaża w miejscowości Bartosze. Może nie było tam pomostu, ale była cisza, spokój, stał kontener na śmieci oraz toi-toi. Ostatnio znów się tam wybrałem z rodziną i się przeraziłem. Przede wszystkim wycięto drzewa nad wodą, po drugie nie ma już tabliczki z regulaminem kąpieliska, a po trzecie pojawiała się tabliczka z napisem: „Teren prywatny, wstęp wzbroniony”. Część terenu jest już ogrodzona. Moje pytanie brzmi: czy z tej plaży można w ogóle korzystać? Czy została sprzedana w prywatne ręce?

W związku z prośbą Czytelnika udaliśmy się na plażę w Bartoszach. Faktycznie, teren jest zagospodarowany, a na drzewie po lewej stronie od plaży wisi tabliczka informacyjna o zakazie wstępu. Zniknął też regulamin korzystania z kąpieliska. Zapytaliśmy więc wójta Tomasza Osewskiego, czy plaża faktycznie nie należy już do gminy. Okazuje się jednak, że cała sprawa jest nieporozumieniem.

— Działka 39/3 oznaczona w ewidencji należy do gminy Ełk i nigdy nie została nikomu sprzedana — informuje Tomasz Osewski, wójt gminy Ełk. — Faktycznie na tym terenie prowadzone były niewielkie prace, ale dotyczyły tylko i wyłącznie zagospodarowania terenu plaży tak, aby umilić jej wygląd i korzystanie z niej mieszkańcom gminy Ełk. Plaża jest posprzątana, powiększona, są tam ławeczki i miejsce na ognisko, a trawa została dokładnie skoszona. Jest ogólnodostępna i mogą z niej korzystać wszyscy.

Tabliczka, która wisi na drzewie po lewej stronie plaży widnieje tam, ponieważ faktycznie działka obok należy do prywatnej osoby. Jeśli natomiast chodzi o tabliczkę z regulaminem, została ona zdjęta, bo zniszczył ją wandal. Została zamówiona nowa i świeży regulamin zawiśnie na słupku w ciągu kilku dni. Dodam, że nie miałem i nie mam zamiaru sprzedawać gminnych plaż. Zdaję sobie sprawę, że nasza gmina ma wiele do zaoferowania lokalnym mieszkańcom i turystom, dlatego cieszę się, że czujni mieszkańcy martwią się o stan naszych plaż. Zapewniam, że nie sprzedam plaży w Bartoszach i dalej będzie ona miejscem spotkań całych rodzin.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. !!!! #2015898 | 195.205.*.* 24 cze 2016 17:22

    Jakim Prawem ten ktoś kto jest właścicielem działki obok PRZYBIJA GWOŹDZIEM tabliczkę DO DRZEWA ???!!!! MANDAT !!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5