We dwa kije

2016-08-08 13:23:56(ost. akt: 2016-08-08 13:26:06)

Autor zdjęcia: ALICJA TRACICHLEB - SALIK

30 lipca odbył się marsz Nordic Walking "We dwa kije". Jego organizatorzy, Centrum Edukacji Ekologicznej w Ełku oraz Towarzystwo Krajoznawstwa i Turystyki Aktywnej, miłośników aktywnego spędzania czasu tym razem zaprosili do Starych Juch.
Z Ełku do Starych Juch postanowiliśmy dostać się prywatnymi samochodami. Zgodnie z ideą transportu zrównoważonego zadbaliśmy o to, aby „nie wozić w nich powietrza”. W efekcie na parkingu przy Placu Jana Pawła II zostały dwa samochody, a pięć ruszyło ku przygodzie.

Mimo niestabilnej pogody, marsz cieszył się zainteresowaniem nie tylko mieszkańców Ełku. Do Starych Juch przyjechali też zaprzyjaźnieni studenci Giżyckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku z p. Ewą Ostrowską, wysportowani turyści z Warszawy (Agata i jej tata spędzają wakacje w okolicach Suwałk, „namierzyli” nasz marsz w Internecie i postanowili dołączyć), przemiłe małżeństwo z oddalonej 30 km od Ełku, miejscowości.

Naszym przewodnikiem po ścieżce NW „We dwa kije” był pan Przemysław Gromadzki z Biblioteki-Centrum Informacji i Kultury Gminy Stare Juchy.
Piękne widoki plus zgrana drużyna włóczykijów = cudowna przygoda.
I to się nam właśnie przydarzyło. Jednak gdyby nie hart i pogoda ducha uczestników marszu na nic, by się zdały przepiękne okolice, po których oprowadzał nas p. Przemek. Kapryśna pogoda postanowiła nas bowiem przetestować w skwarze słońca, w wiadrach deszczu, w huku piorunów,… Na koniec racząc „nieszczęśników” piękną, acz delikatną, tęczą.

Na przekór „okolicznościom pogody” pokonaliśmy ścieżkę NW „We dwa kije”. Dwóch uczestników naszej eskapady przeszło nawet przyspieszony kurs prawidłowego chodu NW – z powodzeniem. Na koniec dzieliliśmy się wrażeniami i suszyliśmy przemoczoną odzież przy ognisku.

Jedno jest pewne – jeszcze tam wrócimy. Wrócimy, aby podziwiać piękno Starych Juch i okolic z wieży widokowej, aby jeszcze raz zachwycić się widokiem na jezioro Jędzelewo, aby podziwiać piękne Mazury garbate, powspinać się i zbiegać z góry, aby wykąpać się w jeziorze Garbas, aby…

Jeśli lubisz piesze wędrówki (nie tylko z kijami) i kochasz przyrodę, polecamy Ci ścieżkę NW „We dwa kije” w Starych Juchach.

Nasza wyprawa nie udałaby się gdyby, nie zaangażowanie wielu ludzi. Bardzo im za to dziękujemy. Dziękujemy m.in.:

- Bibliotece-Centrum Informacji i Kultury Gminy Stare Juchy za wydelegowanie przemiłego przewodnika i udostępnienie bezpiecznego miejsca parkingowego,
- Aleksandrze Szmurło z Towarzystwa Krajoznawstwa i Turystyki Aktywnej za zaangażowanie w przeprowadzenie marszu B-CIiK w Starych Juchach,
- p. Przemysławowi Gromadzkiemu za przeprowadzenie nas przez łąki, las,.. i burzę,
- Ewelinie i Emilii Sigiel z CEE w Ełku m.in. za popularyzowanie marszu, zadbanie o jego „obfotografowanie” i zabezpieczenie oraz za ofiarną walkę z burzą o ogień, który nas ogrzał i nakarmił,
- Karolinie Kędzierskiej – Głódź (instruktorowi NW) za wsparcie we wdrażaniu uczestników w tajniki prawidłowego chodu NW,
- kierowcom "osobówek", którzy zadbali o nasze bezpieczne przemieszczanie się.

Instruktor NW
Członek Towarzystwa Krajoznawstwa i Turystyki Aktywnej
Alicja Tracichleb - Salik


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz.
Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: AlicjaTS

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5