Wielka opera zagości na deskach Ełckiego Centrum Kultury

Miłośnicy opery i wszyscy ci, którzy chcą spróbować tego magicznego świata będą mieli ku temu niepowtarzalną okazję. Do sali widowiskowej Ełckiego Centrum Kultury zawitają największe opery z nowojorskiego Metropolitan Opera. Co ciekawe, wszystkie spektakle transmitowane będą na żywo. Kiedy mieszkańcy Nowego Jorku będą oglądać przedstawienia około południa, ełczanie ujrzą je wieczorem. Wszystko dzięki zwykłemu dekoderowi i ogromnemu talerzowi na dachu domu kultury.

— Kilka miesięcy temu skontaktowaliśmy się z przedstawicielami firmy nazywowkinach.pl. Poprzez ich usługi w Ełku będzie można na żywo oglądać najwspanialsze spektakle prosto z desek Metropolitan Opera w Nowym Jorku — wyjaśnia Aneta Werla, dyrektor Ełckiego Centrum Kultury. Proces podpisywania umowy z Nowym Jorkiem i dopełnienie wszelkich formalności był długi i trudny, ale w końcu się udało. Niedawno wyświetliliśmy retransmisję opery, zainteresowanie ełczan było bardzo duże. Dlatego wiem, że cykl The Met: Live in HD jest dobrym pomysłem i wyjściem naprzeciw oczekiwań miłośników kultury w naszym mieście.

Nowojorska The Metropolitan Opera od początku swej działalności w 1883 roku słynie nie tylko z występów doskonałych śpiewaków i dyrygentów, ale także z kreowania ich karier. Nic więc dziwnego, że każdy chce stanąć na jej scenie. O ten przywilej starali się najwięksi, z Marią Callas na czele. Od ponad 40 lat o muzyczny poziom Met dba charyzmatyczny James Levine, dyrygent, który poprowadził tu blisko 2 500 przedstawień.

Transmisje w wysokiej rozdzielczości prosto z Nowego Jorku możliwe są dzięki najnowocześniejszym technologiom transmitowania sygnału. O technicznych szczegółach przedsięwzięcia opowiada Bartłomiej Majchrzak z nazywowkinach.pl

— Na cykl „The Met: Live in HD” sprzedano do tej pory ponad 17 milionów biletów. W tym roku prawdopodobnie sprzedany zostanie 20-milionowy bilet. Transmisje nowojorskich spektakli oglądają widzowie 70 krajów świata zgromadzeni w ponad dwóch tysiącach sal kinowych, filharmonicznych i teatralnych. Do dziś zaprezentowano w ramach tego cyklu 87 przedstawień – od klasyki po dzieła współczesne — wylicza Bartłomiej Majchrzak. — Cyfrowy sygnał o wysokiej rozdzielczości dociera do adresata za pomocą satelity okołoziemskiego zaledwie z kilkusekundowym opóźnieniem. W Europie – mimo sześciogodzinnej różnicy czasu – przedstawienia można oglądać na żywo wieczorem, a to dlatego, że Met, jak nazywają swój teatr nowojorczycy, gra w soboty dwa spektakle: pierwszy wczesnym popołudniem, a drugi wieczorem. Transmitowany jest ten popołudniowy.

Przed każdą transmisją odbywają się w trakcie wcześniejszych przedstawień dodatkowe próby kamerowe, aby podczas przekazu na żywo obraz z kilkunastu kamer był idealnie zsynchronizowany z wydarzeniami na scenie.

Spektakle prezentowane są z polskimi napisami. Widzowie otrzymują również ulotki z obsadą i streszczeniem libretta pokazywanej opery. Podczas przerw w transmisji kamera zagląda za kulisy i na sale prób. Można też posłuchać wywiadów z artystami występującymi w przekazywanym na żywo przedstawieniu. Pierwszy spektakl z cyklu The Met: Live in HD już 8 października. Zobaczymy wtedy operę Tristan i Izolda w reżyserii Polaka - Mariusza Trelińskiego. Spektakle będą grane aż do połowy maja przyszłego roku.