W końcu zwycięstwo MKS-u

2016-10-11 10:00:00(ost. akt: 2016-10-11 11:21:13)

Autor zdjęcia: Paweł Godlewski

Po emocjonującym, choć przegranym meczu w Ostródzie na wyjeździe, przyszedł czas na odczarowanie stadionu w Ełku. Tym razem przeciwnikiem MKS-u Ełk był zespół Sokoła Konsport z Aleksandrowa Łódzkiego. Po dziewięciu kolejkach bez wygranej ełczanom w końcu udało się zainkasować 3 punkty w ligowej tabeli.
Pierwsza połowa spotkania to ciągła gra w środku pola. Gościom niemal udało się zdobyć pierwszą bramkę, kiedy to jeden z zawodników Sokoła wychodził na czystą pozycję w polu karnym. Na szczęście uprzedził go debiutujący w barwach MKS-u bramkarz Ełk Adam Radzikowski. Tego dnia jego nazwisko było często na ustach kibiców. Musiał jednak skapitulować w 18. minucie meczu. Z rzutu karnego ełckiego bramkarza pokonał najskuteczniejszy zawodnik z Aleksandrowa - Patryk Pietrasiak. Było 1:0 dla gości.

Przez następne minuty to zawodnicy przeciwnika stwarzali groźniejsze sytuacje. W kilka minut po zdobytej bramce zza pola karnego uderzył grający z numerem 11 Łukasz Chojecki, strzał zakończył się jednak na poprzeczce. Jak mówi stare piłkarskie powiedzenie, niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak też było tym razem - ełczanie pomimo sporadycznych ataków największe zagrożenie stwarzali w stałych fragmentach gry. Tak właśnie padł pierwszy gol dla ekipy z Ełku. Po dośrodkowaniu Pawła Adamca piłkę strącił głową Maciej Malinowski i w 35. minucie dał wyrównanie. W dalszej części znów przeważał zespół z Aleksandrowa, ale wynik w pierwszej odsłonie nie uległ zmianie.

Druga połowa, podobnie 2 tygodnie temu w meczu z Finishparkietem Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie, to odmieniona drużyna z Ełku, co jednak nie przeniosło się na wynik. Najpierw idealnej okazji na bramkę nie wykorzystał Aleksander Atanackovic. Jego strzał był zbyt słaby, a bramkarz gości nie miał problemu z wyjęciem piłki. W 55. minucie goście, do tej pory w mocnej defensywie, wyprowadzili znów nokautujący cios. Joachim Pabjańczyk uderzył zza pola karnego bardzo mocno, piłka po drodze otarła się o głowę Macieja Malinowskiego i wpadła do siatki Adama Radzikowskiego.

Goście mieli mecz pod kontrolą. Wydawało się, że po raz kolejny spotkanie będzie przegrane. Wtedy urwał się obrońcy Michał Hryszko i dośrodkował na 5. metr do niepilnowanego Daniela Świderskiego. Ten pewnie strzelił, bez trudności pokonując bramkarza rywala. Był remis 2:2. Od tego momentu akcje ofensywne ełczan stały się groźniejsze i już dwie minuty później sfaulowany w polu karnym został Patryk Rosoliński. Pewnym wykonawcą rzutu karnego był Michał Hryszko. Pomimo słabszej postawy niż goście, ełczanie prowadzili 3:2. W doliczonym czasie gry dobrą sytuację do wyrównania mieli zawodnicy Sokoła. Jednak po rzucie wolnym z około 25 metrów ponownie obronił Adam Radzikowski. Wygrana stała się faktem, głównie dzięki lepszej skuteczności i bardzo dobrym interwencjom naszego bramkarza.

— Jestem bardzo szczęśliwy z tych trzech punktów na własnym boisku — mówi napastnik Daniel Świderski. — Zwłaszcza jestem dumny z postawy całego zespołu, bo walczyliśmy do ostatniego gwizdka. Potrafiliśmy się podnieść ze stanu 1:2 i wygraliśmy ten mecz. Na pewno cieszy mnie fakt, że mogłem zagrać od pierwszych minut i udało mi się zdobyć wyrównującą bramkę, która dała nam wiarę w sukces. Wygrana ta będzie dla nas impulsem do powtórki w zbliżającym się meczu ze Świtem.

Następny mecz MKS-u ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w piątek 14 października na stadionie rywala.

Michał Wawreniuk, oprac. Kamil Mróz


MKS EŁK-SOKÓŁ ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI 3:2 (1:1)
18′ 0:1 Patryk Pietrasiak (Karny)
35′ 1:1 Maciej Malinowski
55′ 1:2 Joachim Pabijańczyk
85′ 2:2 Daniel Świderski
87′ 3:2 Michał Hryszko (Karny)


Skład MKS-u:
A. Radzikowski, Atanackovic (68′ Tuttas), Finfando, Berezovski, Kuriata (60′ Rosoliński), P.Malinowski, M.Malinowski, Adamiec, M.Świderski( 75′ Jambrzycki), Hryszko, D. Świderski(90+ Butkiewicz). Ławka rezerwowych – Muzyk, Jambrzycki, Butkiewicz, Rosoliński, Tuttas.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5