Święto ełckich kolejarzy

2016-11-23 18:56:36(ost. akt: 2016-11-23 19:49:22)

Autor zdjęcia: Paweł Tomkiewicz

Z okazji zbliżającego się Święta Kolejarzy, przypadającego 25 listopada w dniu wspomnienia św. Katarzyny Aleksandryjskiej, patronki kolejarzy, z byłymi i obecnymi pracownikami PKP spotkali się przedstawiciele ełckiego samorządu.
Spotkanie odbyło się w ważnym dla historii ełckiej kolei miejscu, na stacji Ełckiej Kolei Wąskotorowej. Tylko w tym roku ełcka wąskotorówka wyjeżdżała w podróż 113 razy. Jechało nią ok. 19 tys. pasażerów, natomiast m.in. parowozy na terenie EKW obejrzało ponad 127 tys. turystów.

— Cieszę się, że mogę się z państwem spotkać. To już taka nasza tradycja, żeby co roku, w okolicach Święta Kolejarza, wspomnienia św. Katarzyny Aleksandryjskiej, spotykać się z kolejarzami — mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. — Czekają nas wielkie zmiany. Udało nam się pozyskać pieniądze, żeby ten budynek na wąskotorówce przystosować w całości dla potrzeb muzeum. Zdobyliśmy prawie 5 mln zł na to przedsięwzięcie, gdzie powstaną m.in. sale wystawiennicze. Będziemy realizować też park odkrywców kolei, który będzie znajdował się po sąsiedzku.

Jak wyjaśnia dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku, Kazimierz Bogusz, inwestycja będzie realizowana już od przyszłego roku. Będzie to miejsce przypominające Centrum Nauki Kopernik.
— Chcemy żeby wszyscy zobaczyli, jak kiedyś funkcjonowała kolej — mówi Kazimierz Bogusz.

— Byłam dróżnikiem przejazdowym. W 1997 roku przeszłam na emeryturę, po 20 latach pracy. Fajnie wspominam tamte czasy. Teraz mało ludzi pracuje, dawniej więcej kolejarzy było w Ełku. Z sentymentem wspominam tamte czasy — mówi Pani Zofia.

Spotkanie było nie tylko okazją do wspomnień, ale również rozmowy o przyszłości ełckiej kolei.

- Nie chcemy bazować tylko na tym co było. W najbliższych latach będą prowadzone inwestycje, dzięki którym węzeł kolejowy w Ełku będzie się rozwijał. Dla nas najistotniejsze jest, aby Rail Baltica pobiegła przez Ełk. Musimy jeszcze dużo wysiłku w to włożyć - dodaje Tomasz Andrukiewicz.

— Chcę podziękować, że pamiętacie o nas. Raz w roku się spotkamy. Widzę tu maszynistów, panów z energetyki, rewidentów, panie nastawnicze, ustawiaczy... Jednym słowem wszystkie zawody, jakie są na kolei — mówi Dariusz Rybaczek, naczelnik Sekcji Przewozów Pasażerskich w Ełku. — Dobrym zwiastunem jest otwarcie w Ełku technikum kolejowego. Są dwie klasy, łącznie uczy się w nich 25 osób. Szkolą się dyżurni ruchu, kierownicy pociągów i maszyniści. Podpisano list intencyjny z PKP gwarantujący, że te osoby będą miały prace, po skończeniu technikum będzie miał nas kto zastąpić.



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. tok #2120382 | 89.228.*.* 25 lis 2016 09:51

    kolor wagonow nie fotograficzny ,smutny.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. zawiedziony #2120102 | 89.228.*.* 24 lis 2016 21:14

    Dlaczego nie został doprowadzony do stanu używalności parowóz wąskotorówki Px48? Tyle parowozów pozwolono sprzedać. U nas dużo się mówi a mało robi. A mogliśmy być drugim Wolsztynem. Szkoda.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5