Jarmarki to przedsmak świątecznych emocji

Z czasem coraz bardziej otwierał się na innych, a w roku 1471 duchowni wydali nakaz, aby najbiedniejszym wydawać ciasto, co stało się obowiązkowa tradycją, a sam przysmak do dziś znany jest jako Drezdeńska Strucla, Typowy, bożonarodzeniowy jarmark odbywa się w starszych, zabytkowych częściach miast. Wypełniony jest po brzegi straganami oferującymi świąteczne ozdoby, rękodzieła, specjały kulinarne.

Często w trakcie trwania jarmarku wystawiane są szopki bożonarodzeniowe (nawet z żywym inwentarzem) oraz inne występy czy koncerty. Najsłynniejszym jarmarkiem świątecznym jest ten w Norymberdze, który co roku odwiedza około 2 miliony osób. Słynie on z norymberskich kiełbasek, pikantnego imbirowego chleba, zwanego Lebkuchen, oraz „Śliwkowych Ludzi”. Cóż to takiego? Są to wyrabiane ręcznie kukiełki zrobione z suszonych śliwek, fig, orzechów i rodzynek. Podczas świąt umieszczane są w oknach, ponieważ wierzy się, że dysponują opiekuńczą mocą.

Ten bożonarodzeniowy fenomen znany jest w całej Europie, ale jak wypada u nas, w Polsce? W wielu miastach odbywa się takie świąteczne spotkanie, również w Ełku.
Już w sobotę 3 grudnia mieszkańcy miasta po raz kolejny spotkają się przed Ełckim Centrum Kultury na bożonarodzeniowym jarmarku.

W tym dniu będzie można towarzyszyć aniołom, Świętemu Mikołajowi i jego reniferom. Na straganach znajdzie się mnóstwo smakołyków, świątecznych prezentów, dekoracji oraz wyrobów rękodzielniczych. Zakupy uprzyjemnią ełczanom świąteczne piosenki oraz drobne konkursy. Jarmark już w sobotę 3 grudnia przed Ełckim Centrum Kultury w godzinach 10:00-15:00.