Bezpańskie psiaki czekają na adopcję

2017-02-05 12:00:00(ost. akt: 2017-02-05 13:41:04)

Autor zdjęcia: Green House

W tym roku na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami, głównie psami, ełcki samorząd wyda prawie 400 tys. zł. Czworonogi z Ełku wyłapywane i odwożone będą do schroniska Green House w Krzeczkowie niedaleko Moniek.
Problem bezdomności dotyka nie tylko ludzi, ale i zwierzęta. Bezpańskie psy wałęsające się po ulicach czy podwórkach, koty szukające pożywienia na śmietnikach — taki widok nikogo nie napawa optymizmem. Żeby tego uniknąć albo przynajmniej jak najskuteczniej ograniczyć ten problem, co roku w mieście przyjmowany jest program opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Ełccy radni najnowszy dokument z takimi wytycznymi jednogłośnie przyjęli na wtorkowej sesji, 31 stycznia. W 2017 roku wydatki na ten program pochłonął 397 tys. zł.
Jednym z najważniejszych zadań jest wyłapywanie bezdomnych psów. Na podstawie podpisanej umowy będą przewożone do schroniska dla zwierząt Green House w miejscowości Krzeczkowo. Powstało ono w 2012 roku i jest jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów we wschodniej Polsce. Obiekty schroniska mieszczą się z dala od miasta, otoczone są zielenią, zwierzęta mają tu zapewnioną ciszę i spokój. W skład kompleksu Green House wchodzą budynek administracyjny, w którym mieści się biuro adopcyjne, sala szkoleniowa dla dzieci i młodzieży, gabinet weterynaryjny, szpitalik, kwarantanna, myjka dla piesków oraz gabinet pielęgnacji. Wielkim atutem są również nowoczesne hale dla zwierząt w pełni zmywalne, ogrzewane i wentylowane, z wybiegami oraz kojce zewnętrzne z ocieplanymi budami. Wszystkie boksy w schronisku są skanalizowane co pozwala na nienaganne utrzymanie czystości.

Schronisko obsługuje dwa miasta — Ełk i Grajewo oraz dziewięć gmin — Janów, Korycin, Goniądz, Jasionówka, Trzcianne, Mońki, Rajgród, Knyszyn, Jaświły. Najwięcej czworonogów, jakie trafiają do schroniska pochodzi właśnie z Ełku.
— W naszym schronisku przebywa średnio około 200 psów z Ełku — mówi Wojciech Grzesiuk, przedstawiciel schroniska Green House. — Cieszymy się jednak, że wiele z tych psów trafia do adopcji, bo aż 45 proc. spośród tych, które są wyłapywane.

Od początku działalności placówka podjęła współpracę adopcyjną z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami oddział w Ełku. Schronisko odwiedzają też dzieci oraz uczniowie z całego regionu. Dużą pomocą w procesie adopcji psów są z pewnością media społecznościowe, poprzez które ludzie mogą śledzić to, co dzieje się w schronisku i jakie psy czekają na nowe domy. Profil schroniska Green House na Facebooku obserwuje blisko 800 użytkowników.

Jeszcze kilka lat temu głośno nie tylko w Ełku, ale i w całej Polsce, było o warunkach, w jakich żyją bezdomne psy w schronisku w Ruskiej Wsi. Na szczęście to już przeszłość. Schronisko Green House było kontrolowane m.in. przez NIK.

— Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie działalność schroniska. Przebywającym w nim zwierzętom zapewniono właściwe warunki bytowania oraz opiekę weterynaryjną, w tym przeprowadzenie zabiegów kastracji lub sterylizacji. Psy przebywały w utrzymanych w dobrym stanie technicznym i sanitarnym boksach. Do schroniska były przewożone zatwierdzonymi przez Powiatowego Lekarza Weterynarii, odpowiednio wyposażonymi pojazdami. Prawidłowo, w sposób umożliwiający ich pełną identyfikację ewidencjonowano psy. We właściwy sposób prowadzono też adopcje zwierząt. Psy oddawano do adopcji nieodpłatnie, na podstawie umów zawieranych z nowym właścicielem. Schronisko, jako współorganizator lub sponsor, brało udział w szeregu akcji propagujących adopcje i właściwą opiekę nad zwierzętami — czytamy w podsumowaniu raportu.

Zgodnie z zawartą umową z właścicielem schroniska wszystkie psy przebywające w nim poddawane są zabiegom sterylizacji lub kastrowane. Podlegać będą również oznakowaniu „chipem”. Ważnym, aczkolwiek mniej uciążliwym problemem jest dokarmianie dziko żyjących, bezpańskich kotów. Mając powyższe na uwadze miasto sukcesywnie będzie zakupywać na ten cel karmę. Będzie ona przekazywana do ełckiego oddziału TOZ, które rozdysponuje ją wśród osób w celu dokarmiania bezdomnych kotów. W ramach opieki miasto pokryje też koszty sterylizacji i kastracji bezdomnych kotów na podstawie przekazanego przez TOZ zestawienia wykonanych zabiegów.



Fot. Green House

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ełczanka #2176607 | 46.151.*.* 7 lut 2017 14:07

    Dziękujemy za zapewnienie zwierzętom godnych warunków życia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. j23 #2180336 | 176.221.*.* 12 lut 2017 12:33

    wszystko ok ale podatek za psa ze schroniska to jest jakaś bzdura

    odpowiedz na ten komentarz

  3. ludźmi sie zajmijcie, #2175228 | 188.146.*.* 5 lut 2017 16:00

    a nie psami !!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5