Wykładowcy z Politechniki Białostockiej zarażają nauką ełcką młodzież

W ełckim Technoparku w miniony czwartek odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Odkrywaj z Politechniką Białostocką”. Tym razem zaprezentował się Wydział Elektryczny. W programie znalazły się zajęcia dla uczniów szkół podstawowych pod hasłem „Skąd się bierze prąd w gniazdku?”. Najmłodsi uczniowie dowiedzieli się m.in. o sposobach i metodach przesyłania energii elektrycznej, jej produkcji za pomocą elektrowni węglowej, wiatrowej, słonecznej czy wodnej.

Nieco starsi gimnazjaliści uczestniczyli w zajęciach „Fascynujące światło”. Rozmawiali o roli światła w życiu codziennym, a także w procesie widzenia oraz w technice, zjawisku odbicia i załamania światła, polaryzacji, mieszania barw, a także emisji oraz detekcji. Dowiedzieli się jak działają światłowody, lasery, ogniwa fotowoltaiczne, aparaty fotograficzne, płyty CD, DVD, BD i inne urządzenia optoelektroniczne.

Najtrudniejsze zajęcia mieli oczywiście najstarsi słuchacze – uczniowie Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych. Ich tematem były „Fale elektromagnetyczne w budynkach i w powietrzu”. Rozmawiali m.in. jak złożoność konstrukcji budowlanych wpływa na jakość komunikacji bezprzewodowej, a także planowali układ nadajników sygnału WiFi czy przewidywali i wybierali lokalizację dla źródeł sygnału bezprzewodowego..

– Takie spotkania z młodzieżą mają pokazać, że nauka nie jest straszna, że takie przedmioty jak matematyka, fizyka są do pokochania, tylko trzeba je odpowiednio przedstawić, pokazać. Na studiach tak naprawdę rozwijane jest wszystko to, czego nauczyliśmy się wcześniej na lekcjach. A zdobywając nową wiedzę, można odczuwać ogromną satysfakcję – mówi dr inż. Agnieszka Choroszucho z Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej.
Jak przyznaje wykładowczyni poprzez zajęcia z uczniami chce również pokazać, że jedynym wyjściem po ukończeniu szkoły ponadgimnazjalnej nie jest wyjazd do pracy za granicą.

– Zostając na uczelni czy w jakiejś firmie można pokazać, że się myśli, można rozwijać swój umysł i przekazywać tą wiedzę dalej – dodaje Agnieszka Choroszucho. – Podczas zajęć chcę, żeby uczniowie zainteresowali się przedmiotem, tematyką. Staram się w nich pobudzić myślenie. Nie znoszę wykładów, gdy profesor staje i mówi, a każdy tylko ziewa i patrzy w sufit. Zawsze nawiązuje kontakt i uczniowie wtedy słyszą i się angażują.

Z samego pomysłu zajęć prowadzonych przez wykładowców wyższych uczelni cieszy się Sebastian Hładun, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych z Ełku.

– Te zajęcia prowadzą osoby z Politechniki Białostockiej czyli uczelni, którą lubią nasi uczniowie i wielu z nich tam studiuje z sukcesami. Tematyka tych warsztatów odpowiada programowi, który mamy w szkole. Są to przedmioty elektryczne, elektroniczne, fizyka, chemia. Wykładowcy, którzy tutaj przyjeżdżają mają inne podejście, inaczej widzą pewne rzeczy, inaczej przekazują wiedzę. A uczniowie zyskują przede wszystkim doświadczenie. Widzą też, że wykładowcy to też ludzie i nie trzeba się ich bać. Myślę, że to duża zachęta i pokusa, żeby studiować – mówi Sebastian Hładun.

A co o takich lekcjach myślą uczniowie?
– Zajęcia były bardzo fajne, bardzo pouczające. Można się było dowiedzieć wielu nowych rzeczy np. na temat pochłaniani fal przez różne obiekty. Taką wiedzę można wykorzystać w codziennym życiu – mówi Piotr Chartanowicz, uczeń pierwszej klasy ZSM-E. – Po skończeniu szkoły, chciałbym pójść na studia i być może będzie to Politechnika Białostocka – dodaje uczeń.

Ostatnie spotkanie z cyklu „Odkrywaj z Politechniką Białostocką" w ełckim Technoparku odbędzie 9 marca. Zaprezentuje się wówczas Wydział Budownictwa i Inżynierii Środowiska.