Pijany jeździł motorowerem i sam wezwał policję

2017-04-25 11:27:46(ost. akt: 2017-04-25 11:36:30)

Autor zdjęcia: Archiwum KO

34-latek wezwał policję, bo zdenerwował się na osoby, które próbowały mu uniemożliwić kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości. W trakcie interwencji mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Do oficera dyżurnego zgłosił się mężczyzna, który poprosił o interwencję w sprawie awantury domowej. Patrol, który pojechał we wskazane miejsce zastał nietrzeźwego mężczyznę. Okazało się, że 34-latek wezwał policję, ponieważ znajomi zabronili mu jeździć motorowerem i próbowali go od tego powstrzymać. To bardzo zdenerwowało mężczyznę i stało się powodem wezwania policjantów.

W trakcie interwencji policjanci ustalili, że 34-latek faktycznie pijany jeździł motorowerem, a przed przyjazdem policji schował pojazd do garażu. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało u mężczyzny ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Policjanci ustalili, że mężczyzna w przeszłości również kierował w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo taka osoba będzie musiała się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5