Karta Samorządności podzieliła radnych

2017-06-23 13:02:28(ost. akt: 2017-06-24 15:32:10)

Autor zdjęcia: Paweł Tomkiewicz

Na specjalnej sesji nadzwyczajnej radni powiatu ełckiego, miasta Ełku oraz gmin Kalinowo, Prostki i Stare Juchy przyjęli tzw. Kartę Samorządności. Za jej przyjęciem głosowało 55 radnych, 11 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. W sesji nie wziął udziału żaden przedstawiciel gminy Ełk.
W marcu tego roku zgromadzeni na Forum Samorządności w Warszawie przyjęli Kartę Samorządności. Forum zostało zorganizowane przez Związek Miast Polskich, Związek Gmin Wiejskich, Unię Miasteczek Polskich oraz Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych. Dokument ten jest stanowiskiem samorządowców wyrażającym ich protest wobec niektórych pomysłów proponowanych przez rząd, a także braku dyskusji na ich temat.

— Samorząd terytorialny stanowi fundament demokratycznego państwa. Odbudowa polskiego samorządu, która przyniosła społecznościom lokalnym autonomię i możliwość decydowania o swoim losie, jest najbardziej udaną z polskich reform. Dzięki temu zmieniliśmy Polskę, zyskując przy tym zaufanie większości Polaków, co systematycznie potwierdzają badania opinii publicznej — czytamy we wstępie do Karty Samorządności. — Zmiany w ustawach dotyczących podstaw polskiego samorządu, które są obecnie proponowane bez żadnych konsultacji ze stroną samorządową, mogą podważyć ustrój państwa.

W czwartek odbyła się nadzwyczajna sesja rady powiatu ełckiego, miasta Ełku oraz gmina Stare Juchy, Prostki i Kalinowo. Udziału w niej nie wzięli jedynie radni gminy Ełk.

Sesja rozpoczęła się z blisko godzinnym opóźnieniem. Wszystko z powodu powodu spóźnienia się przedstawicieli powiatu. Ci również na czwartek mieli zwołaną sesję. Jak się okazało trwała znacznie dłużej niż zwykle. Jak nieoficjalnie przyznają niektórzy samorządowcy, było to spowodowane umyślnym działaniem niektórych radnych w celu utrudnienia podjęcia wspólnego stanowiska w sprawie Karty Samorządności.

Głosowanie poprzedziła gorąca dyskusja.
— Trudno zakwestionować treść Karty Samorządności. To są rzeczy oczywiste, nikt ich nie kwestionuje. Natomiast ten spektakl, jaki wokół tego jest organizowany, jest próbą przykrycia fragmentu wstępu do niej: " Ograniczenie praw wyborczych obywateli, pozbawienie przedstawicieli mieszkańców gmin samodzielności w realizacji zadań publicznych, swobody w gospodarowaniu ich wspólnym majątkiem, wolności we współdziałaniu z innymi jednostkami spowoduje zahamowanie rozwoju lokalnego, zgodnego z oczekiwaniami mieszkańców. Odbieranie kompetencji gminom, powiatom i województwom, przekazywanie ich administracji centralnej, oddalonej od obywateli i niepoddanej ich kontroli, to odejście od demokracji. Stanowczo się temu sprzeciwiamy. Domagamy się, aby rządzący i stanowiący prawo przestrzegali i szanowali konstytucyjne zasady ustroju naszego państwa, które przypominamy w niniejszej Karcie" — cytował Ryszard Skawiński, radny powiatu ełckiego z Prawa i Sprawiedliwości. — Przecież to normalnie można wpisać na sztandary KODu i maszerować po ulicach Warszawy. Jeżeli państwo uważacie, że to jest nasze miejsce, to proszę bardzo. Zresztą w tych gremiach, które to opracowywały są działaczce samorządowi, którzy w tego typu imprezach uczestniczą. Cóż się u nas takiego dzieje? Dlaczego my mamy występować przeciwko rządowi, który w istocie rzeczy działa na rzecz takich społeczności jak nasza? My możemy przyjąć tą kartę, ale bez tego wstępu antyrządowego. Państwo próbujecie wpisać samorząd w jakieś antyrządowe działania. Po co nam to potrzebne? My jesteśmy klubem politycznym, ale nigdy nie próbowaliśmy przenosić na grunt samorządu jakiś rozgrywek politycznych. My się tym nie zajmujemy. My interesujemy się sprawami naszego powiatu, szkół, dróg, pomocy społecznej... Jakie prawa wyborcze obywateli są ograniczane? Proszę podać przykłady! Stanowczo sprzeciwiamy się mieszaniu samorządów w jakieś rozgrywki polityczne.

— Cokolwiek się teraz nie powie, to jest się przeciwko partii rzadziej, jeżeli ma się inne zdanie o reformie oświaty jest się przeciwko partii rządzącej, jest się wrabianym w jakieś polityczne ruchy. Samorząd w Polsce powinien unikać dyskusji politycznej. 62 artykuł Konstytucji mówi o tym, że każdy obywatel ma zagwarantowane prawa bierne i czynne. Ograniczają je zapowiedzi partii rządzącej — odpowiadał rademu Skawińskiemu Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku.

Jak mówi 1 700 samorządów poparło już Kartą Samorządności.

— Pewnie nie byłoby tego spotkania, gdyby nie te zapowiedzi i tego co idzie za tymi zapowiedziami. Nie chcemy nikogo krytykować. Rząd podjął bardzo dużo dobrych decyzji, z których się wszyscy cieszymy i się z nimi zgadzamy. Nie można plątać samorządu w polityczne rozgrywki — dodaje wiceprezydent Urbański.

Dyskusję próbował nieco uspokoić Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.
— Każdy z nas na swoje zdanie. My tylko prosimy, czasem żądamy, żeby były respektowane nasze prawa. Nie chcemy walczyć z rządem. Chcemy żeby podejmował dyskusje i z nami rozmawiał — mówi Tomasz Andrukiewicz. — Również ode mnie domagają się mieszkańcy różnych rzeczy, tak jak w każdej gminie. Czy jest to coś obraźliwego? Nie, bo każdy kto wybierze radnego, ma prawo żądać, sprzeciwić mu się czasem. Nie występujemy przeciwko rządowi. Chcemy tylko, żeby respektowano nasze prawa.

Innego zdania była m.in. część powiatowych radnych.
— Dlaczego to stanowisko ma przyjąć rada powiatu ełckiego, miasta Ełku, gmin Kalinowo, Prostki i Stare Juchy? Czy do tej pory była taka sesja? Czy były wcześniej podejmowane jakieś wspólne apele? To jest czysto polityczna sprawa i proszę o odrzucenie tego stanowiska, żebyśmy nie dali się wplątać w polityczne rozgrywki. Ja nie widzę żadnego zagrożenia demokracji — mówi Tomasz Bartnik. — Gdzie były samorządy jak była likwidacja Zespołu Szkół nr 3, próba likwidacji Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych. Dobrze, że się spotykamy i powinniśmy spotykać się częściej, ale rozmawiajmy na temat wody, ścieków i innych sprawach dla dobra mieszkańców powiatu ełckiego.

W podobnym tonie wypowiadał się również były wójt gminy Ełk Antoni Polkowski.
— Ja nie usłyszałem żadnych argumentów co będzie zmienione, w jakim zakresie, kiedy. Jesteśmy wplątywani w grę polityczną. To wstyd, że coś takiego się tutaj dzieje.

— Rzeczywiście nie ma nic à propos tego, co ma się zmienić w samorządach. Też nie było nic, co ma się zmienić w szkołach. Teraz zbieranie podpisów to musztarda po obiedzie. Nowe prawo jest uchwalone. My nie wiemy jakie będą propozycje rządowe, a może i poselskie, których nie trzeba z nikim uzgadniać. Wiemy, że pan prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że tej dwukadencyjności pewno nie będzie od teraz, może kiedyś. Być może to jest dobry pomysł, ale rozmawiajmy. Apelujemy żeby rząd rozmawiał, spytał o zdanie. Może jego nie wykorzystać, nie musi, ale rozmawiajmy, a tej rozmowy brakuje — mówi Marek Chojnowski, starosta powiatu ełckiego. — Można uchwalić likwidacje powiatów. Ok, dobrze, ale mówmy o tym. Na razie nie ma żadnych dokumentów, ale przed reformą edukacji też nie było.

Po tych, często emocjonalnych wystąpieniach odbyło się głosowanie. Za jej przyjęciem głosowało 55 radnych, 11 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. (...) #2273320 | 176.221.*.* 26 cze 2017 11:30

    No właśnie, już się organizujcie żebyście mogli piastować stołki urzędnicze aż do końca życia. Zupełnie nadzwyczajna kasta urzędników. Nauczyciele do szkół!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ar #2272334 | 83.31.*.* 24 cze 2017 17:10

    Gmino Ełk nie musisz glosować jak ktoś ci każe ale zabierz glos i powiedz swoją opinię. Dlaczego nasza Gmina to zawsze cudak.Inaczej niż wszyscy, Wójt powinien tam byc walnąc pięścią w stół i powiedzieć co o tym myśli.Nieobecni nie mają racji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5