Festyn Floriana przyciągnął tłumy

Festyn Familijny Florian to już w naszym mieście tradycja. To idealna okazja dla mieszkańców Ełku do spotkania się z naszymi strażakami, którzy na co dzień ciężko pracują, by zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo. Tym razem festyn odbył się nie na promenadzie, a na Placu Miejskim obok galerii handlowej Brama Mazur. W minioną sobotę ełczanie, szczególnie ci najmłodsi, brali udział we wspólnej zabawie i ciekawych zmaganiach z super nagrodami.

— Festyn to dla nas okazja do spotkania z ełckimi rodzinami, a dla naszych gości - do poznania tych, których na co dzień widzą w mundurach z poważnymi minami — mówi Marek Markowski, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ełku. — Cieszymy się, że w tym roku frekwencja bardzo dopisała. Mam wrażenie, że i strażacy, i ełckie rodziny, bawili się świetnie. Dziękujemy wszystkim tym, którzy wsparli nas w tym roku. Bez tego nie moglibyśmy spędzić tak miłej soboty z ełczanami.

Podczas festynu było co robić. Najmłodsi ełczanie mogli spełnić swoje marzenia i wejść do strażackiego samochodu, a także poczuć smak prawdziwego strażackiego życia podczas gaszenia pożarów i udzielania pierwszej pomocy. Po wykonaniu każdego z pięciu czekających ich zadań, śmiałkowie otrzymywali odznaki biegłości. Ci, którzy zebrali wszystkie, startowali w loterii, w której nagrodą główną był dobrej klasy rower. Ale nikt z imprezy nie wyszedł z pustymi rękami - strażacy każdemu młodemu strażakowi prezentowali upominki.

Fot. KP PSP Ełk