Dwa lata za seks z czternastolatką. "Nie broniła się, leżała spokojnie"
2017-07-06 12:00:00(ost. akt: 2017-07-06 13:55:16)
W kwietniu 2014 roku grupa białostoczan przyjechała do Ełku na imprezę. Mieli zwabić 14-letnią wtedy Klaudię T. do pokoju hotelowego, by następnie po kolei uprawiać z nią seks. W ubiegłym tygodniu białostocki sąd orzekł dla nich kary dwóch lat więzienia.
Kwiecień 2014 roku. Trzech białostoczan, Andrzej Dz., Wojciech T. i Sebastian Ś., wybrało się z innymi kolegami do Ełku na imprezę, która miała być wieczorem kawalerskim jednego z nich. Bawili się w najlepsze w ełckich klubach i pubach, a później wynajęli pokój hotelowy, by tam dokończyć zabawę. Udało im się zwabić do pokoju kilka pełnoletnich kobiet. Jak się okazało, mężczyźni zaprosili tam też nastolatkę, Klaudię T. Dziewczyna miała wtedy 14 lat. Jak mówią doniesienia medialne, mężczyźni mieli podawać nastolatce alkohol, a następnie namówić ją do seksu. Gdy ta była całkowicie odurzona, białostoczanie obcowali z nią po kolei.
Na trop przestępstwa wpadło Centralne Biuro Śledcze Policji, które od czterech lat prowadzi śledztwo w sprawie pseudokibiców z Białegostoku. O zdarzeniu z kwietnia 2014 roku w Ełku policjanci dowiedzieli się z podsłuchów.
— Podsłuchy były prowadzone w ramach śledztwa, które trwa od czterech lat. W tym czasie policjanci z CBŚP i obu białostockich komend zatrzymali prawie 100 pseudokibiców piłkarskich, powiązanych z neonazistami. Obciąża ich ponad 200 zarzutów, m.in. czerpania korzyści z nierządu, handlu narkotykami, nielegalnego posiadania broni i przestępstw nienawiści. O kierowanie gangiem podejrzany jest m.in. skazany (w sprawie z Ełku - przyp.red.) Sebastian Ś. Miał on w trakcie rozmów telefonicznych opowiadać o imprezie, którą w 2014 roku odbył wraz ze współoskarżonymi w Ełku — informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Andrzej Dz., Wojciech T. i Sebastian Ś. usłyszeli zarzuty z art. 200 Kodeksu Karnego, czyli obcowania płciowego z małoletnim poniżej lat 15. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Białystoku. Dlaczego nie do sądu ełckiego? Bo, jak twierdzi prokurator, sprawa jest częścią większego śledztwa.
— Okoliczności wskazujące na możliwość obcowania płciowego z małoletnią poniżej 15. roku życia zostały ujawnione przez funkcjonariuszy Policji w ramach śledztwa prowadzonego przez ówczesną Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku — informuje Paweł Sawoń, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. — W związku z tym, z uwagi na łączność podmiotową i zasady ekonomiki procesowej, wątek ten został rozpoznany w jednym postępowaniu. Prokurator domagał się w stosunku do wszystkich oskarżonych kar po 3 lata pozbawienia wolności.
Sąd wydał orzeczenie po 3 latach od zdarzenia w Ełku. Skazał Andrzeja Dz., Wojciecha T. i Sebastiana Ś. na dwa lata pozbawienia wolności, czyli minimalne kary przewidziane przez ustawę za seks z osobą nieletnią. Zasądził też od skazanych opłaty na rzecz Skarbu Państwa i koszty sądowe. Muszą zapłacić po 835 złotych. Nie jest jasne, czy skazani mają zapłacić pokrzywdzonej, bo sprawa była niejawna.
Zapytaliśmy sąd w Białymstoku, jakie okoliczności miały wpływ na najniższy możliwy wymiar kary. — W sprawie wyłączono jawność, dlatego udzielenie szerszej informacji jest niedopuszczalne — odpowiadają przedstawiciele biura prasowego sądu. Otrzymaliśmy też informacje, że rozmowa z samym sędzią referentem w tej sprawie jest niemożliwa.
Rozmawialiśmy z przedstawicielem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który od samego początku zaangażowany jest w sprawę. Jak twierdzi jego przedstawiciel, mimo że rozprawa była niejawna, to nietrudno było dowiedzieć się, jak tłumaczyli się przed sądem oskarżeni.
— Na sądowych korytarzach obrońcy oskarżonych zachowywali się niepowściągliwie. Rozmawiali między sobą, dyskutowali o liniach obrony. Twierdzili, że sąd z całą pewnością umorzy sprawę, bo dziewczynka była wysoka i nie dało się jednoznacznie stwierdzić jej wieku. Oskarżeni mieli też tłumaczyć, że ich zdaniem nie był to gwałt na dziecku, ale zwykły seks, bo pijana dziewczynka nie broniła się, tylko leżała spokojnie — informuje nas przedstawiciel ośrodka.
Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator prowadzący złożył wniosek do sądu o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Jego treść zdecyduje, czy będzie domagał się wyższej kary w sądzie drugiej instancji.
Kamil Mróz
Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (19)PAtologii nie. #2280043 | 31.6.*.* 6 lip 2017 14:07
Rodzice tej dziewczynki też powinni być ukarani przez sąd, bo jak zrozumieć, że ich dziecko wałęsa się po klubach,pije alkohol i pewnie była ubrana i umalowana jak dorosła osoba?
Ocena komentarza: warty uwagi (43) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Takie czasy #2280044 | 195.136.*.* 6 lip 2017 14:08
Tak to jest jak dzieci bez opieki szlajają się po dziwnych miejscach .Dzieciak 14 pijący alkochol gdzieś w nocy w klubie .JAKAŚ PATOLOGIA RODZICE GDZIE BYLI
Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
reza #2280047 | 89.228.*.* 6 lip 2017 14:12
Śledzie w Ełku są mile widziani.Tak to już jest.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Janina D #2280079 | 176.221.*.* 6 lip 2017 15:03
ach te.... czternastolatki ..............i ich rodzice nie wiedzący gdzie taka wypindrzona córunia jest w danej chwili i upadla się !!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
R. #2280081 | 81.190.*.* 6 lip 2017 15:05
Przerażające są niektóre komentarze. Mam wrażenie, że niektórzy uważają, że 14-letnia dziewczyna sama się o to prosiła. To zupełnie z gwałconymi kobietami, które "noszą za krótkie sukienki". Widać, że mamy ciche społeczne przyzwolenie na gwałt.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)