Ojciec 13-latki postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość

2017-10-19 07:10:00(ost. akt: 2017-10-19 10:53:49)
Rodzicielska determinacja i portale społecznościowe to potężna kombinacja. Przekonali się o tym młodzieńcy, którzy zaczepiali 13-latki w autobusie. Ojciec jednej z nich sam „wymierzył karę”. Teraz policja sprawdza, czy nie dopuścił się przestępstwa.
Ełcki Facebook w ostatnich dniach żył wpisem jednej z mieszkanek Ełku. Kobieta opisała w nim sytuację, w której jej córka i koleżanki padły ofiarą nagabywania ze strony młodych, pijanych mężczyzn w wieczornym autobusie. Rodzice zgłosili sprawę policji, lecz funkcjonariusze stwierdzili, że mają za mało dowodów, a sprawców będzie trudno namierzyć.

Matka nastolatki zamieściła więc post:
— Szukam świadków zdarzenia, do którego doszło dziś około 19:30 w autobusie nr 8 jadącym z Baranek na Tuwima. Dwóch ***** zaczepiało trzynastolatki wracające z treningu i proponowało im seks. Wy ****, jeżeli to czytacie, módlcie się, żeby to policja was pierwsza znalazła. Macie jeszcze jedno wyjście - możecie sami sobie połamać nogi i wywieźć do lasu, bo jedna z tych dziewczyn to moja córka, która teraz jest śmiertelnie przestraszona — napisała na Facebooku matka dziewczyny. Poprosiła też internautów o udostępnianie posta, by jak najszybciej znaleźć mężczyzn.

Znowu potwierdziło się, jak potężną siłą jest Facebook. Dzięki ponad 500 udostępnieniom, na efekty nie trzeba było długo czekać i dwa dni później na portalu społecznościowym wpis zamieścił ojciec dziewczyny.
— Post ten kieruje do wszystkich „pajaców”, którzy myślą, że są bezkarni i karma ich nie dotyczy. Chłopaki fajnie się bawili i myśleli, że wszystko im ujdzie na sucho, a tu „zonk”. Zajęło mi trochę czasu i energii żeby ich znaleźć, ale w dzisiejszych czasach Internetu i Facebooka wszystko jest możliwe. Z drugiej strony to lepiej, że zajęło mi dwa dni, bo gdybym znalazł ich wcześniej, to dla nich nie byłoby tak słodko. Ostrzegam na przyszłość „odważnych” chłopaków: jeżeli zamierzacie „podrywać” dziewczyny w chamski sposób i wbrew ich woli, musicie liczyć się z konsekwencjami. Pomyślcie o tym, że to są czyjeś córki, siostry, może matki. Mają braci i ojców którzy dobiorą się wam do d*** i mogą być mniej humanitarni niż ja — napisał mężczyzna.

Pod postem zamieścił dwa filmy, w których widzimy chłopców w wieku 18 i 20 lat, ubranych w kominiarki. Obaj przepraszają za swoje zachowanie i obiecują, że to się więcej nie powtórzy. Zgadzają się też na publikację filmów.
Reakcja internautów była niesamowita. Tysiące lajków i udostępnień, setki komentarzy chwalących postawę ojca 13-latki. Za to, że wziął sprawy w swoje ręce, za to, że załatwił sprawę w pomysłowy sposób. Za to, że miał odwagę bronić swojej córki i wymierzyć sprawiedliwą karę.
— Jak miło takie coś się czyta! Oby więcej takich ojców! Może to da do zrozumienia innym „cwaniakom”, że nie warto zaczepiać dziewczyn w wulgarny sposób — napisała nasza czytelniczka. — Powiem tak: brawa dla rodziców, bo nasza sprawiedliwość bywa ślepa. To była dobra reakcja, każdy ma prawo żyć w spokoju i bez strachu — napisał czytelnik.

Jak się okazuje, na tym sprawa się nie skończyła. Rodzina jednego z sfilmowanych chłopaków przedstawia inną wersję zdarzeń.
— Autor filmów podał fałszywe informacje. Sprawa jest zgłoszona na policję, zajmie się tym sąd. Pan ten może otrzymać zarzuty nękania, zastraszania i zniesławienia — napisała do nas siostra jednego z chłopaków. — W celu weryfikacji, proszę skontaktować się z policją — dodaje.

Zweryfikowaliśmy. I jak się okazało, policjanci faktycznie analizują sprawę pod różnymi kątami. Być może także pod tym, czy należy ukarać mężczyznę za nakręcenie filmów i ich udostępnienie. Nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.
— Policjanci wiedzą o tym zdarzeniu. Wyjaśniamy zarówno sytuację w autobusie, jak również związaną z nakręceniem wspomnianych filmów. Przesłuchujemy osoby związane z tą sprawą. Na tym etapie postępowania nie możemy jednak mówić o szczegółach, gdyż wszystkie okoliczności tych zdarzeń wymagają rzetelnego i dokładnego wyjaśnienia — powiedziała Agata Kulikowska z ełckiej policji.
W wypowiedzi dla mediów ojciec wyjaśnia, że jest gotów ponieść konsekwencje tego, że nagrał filmy i je udostępnił. Dodaje jednak, że nie było żadnego nękania i zastraszania i że nie żałuje swojego postępowania. Pozostaje więc poczekać, by dowiedzieć się, czy, i ewentualnie jakie, zarzuty zdecydują się przedstawić policjanci. I, przede wszystkim, komu. Wydaję się jednak, że to ojciec 13-latki w całej tej sytuacji stoi na wygranej pozycji. Bo nawet, jeśli przyjdzie mu zapłacić za swoją reakcję, to wszyscy wydają się być zgodni: postąpił jak prawdziwy tata.

Kamil Mróz

Komentarze (75) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gość #2354015 | 88.199.*.* 19 paź 2017 08:12

    Rozumiem te dwa dni pozwoliły ojcu ochłonąć...gdyby dorwał gnoi na gorąco oj bolało by.Brawo tata.

    Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz

  2. MATKA #2353975 | 89.228.*.* 19 paź 2017 07:42

    Brawo Super TATA,, a policjantom niech będzie wstyd, za "że mają za mało dowodów, a sprawców będzie trudno namierzyć" czyli brak profesjonalizmu w działaniu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz

  3. olsztyniak #2353960 | 94.254.*.* 19 paź 2017 07:22

    I tak trzymać,myślę że zrobił bym tak samo.Pozdrawiam

    Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

  4. Mama #2354017 | 178.36.*.* 19 paź 2017 08:13

    Dzialanie ojca bylo odpowiedzia na brak dzialania policji. Po co nam taka policja skoro nic nie umie zrobic? Okazuje sie, ze jednak czasem moze - ukarac ojca

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

  5. Masa #2354000 | 5.172.*.* 19 paź 2017 08:01

    I tak ojciec delikatnie się obszedł, jak by to moją córkę spotkało, to chłopcy byliby już mieli pełne gacie w lesie, więcej nie ma co pisać, wiadomo o co chodzi. A policja mogłaby być skuteczniejsza w działaniu, narkotyki sprzedają na każdym osiedlu, lewe szlugi , oni jeżdżą i niczego nie widzą. A przejść się po cywilnemu po osiedlach , a po obserwować, a kontakty operacyjne wyrobić sobie. Czy w tym mieście zrobią kiedyś porządek? Czy ludzie muszą sami wymierzać sprawiedliwość?

    Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (75)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5