Choinka jedzie do Watykanu. Jest już w Alpach

2017-11-20 16:44:53(ost. akt: 2017-11-20 16:50:05)
Okazała, 25 metrowa choinka, która siódmą noc transportowana jest z Polski do Watykanu, dojechała do włoskich Alp. Już niedługo poświęci ją sam papież Franciszek.
Mimo licznych zakrętów, łuków, rond, zwężeń dróg i innych utrudnień podczas dotychczasowej podróży, choinka przejechała ponad 1500 km i czuje się dobrze. To znaczy, że nic się nie stało temu olbrzymiemu i cennemu ładunkowi. Piękna choinka niedługo wjedzie do Watykanu i wkrótce zostanie ustawiona na Placu św. Piotra. Będzie udekorowana ozdobami, obwieszona lampkami, stając się bożonarodzeniową dekoracją przywiezioną z Lasów Państwowych. Również na Placu św. Piotra w Watykanie stanie 51 świerków z Nadleśnictwa Maskulińskie z Puszczy Piskiej, jako uzupełnienie bożonarodzeniowej dekoracji.

Przypomnijmy, że świerk pospolity, który został wybrany do przekazania do Watykanu, rósł w Nadleśnictwie Gołdap w Puszczy Rominckiej (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku), pochodził z samosiewu, miał około 28 metrów wysokości, grubość pnia w dolnej części wynosi 80 cm, a jego wiek to około 70 lat. Świerk jest zdrowy i dorodny, ma symetryczną, zbieżystą, dobrze ukształtowaną koronę. Choinka rozpoczęła swoją drogę z Ełku w sobotę 11 listopada.

Zwieńczeniem całego przedsięwzięcia będzie rozświetlenie choinki 7 grudnia lampkami i ozdobami przygotowanymi przez w chore dzieci leczone we Włoszech na oddziałach onkologicznych. Weźmie w nim udział Ojciec Święty papież Franciszek.

Choinka od leśników z polskich lasów stanie po raz drugi na Placu św. Piotra w Watykanie. 20 lat temu, w 1997 roku, w tamtym miejscu stanął świerk z okolic Zakopanego, jako dar dziękczynny górali za pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski.

Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy RDLP w Białymstoku


Jak przebiegała trasa choinki? Oto sprawozdanie:

17-18 listopada 2017 r. Siódma noc transportu choinki.

Ponad 24 godzinna pauza w podróży wynikała z konieczności postoju kierowcy, ze względu na zasady bezpieczeństwa pracy.

Z granicy Austriacko-Niemieckiej wyruszyliśmy ok. godz. 21. Sam wyjazd był nieco utrudniony przez przepełniony parking. Podróż przebiegła sprawnie pomimo kilku zwężeń na autostradzie A10, w okolicach miejscowości - Saint Michael. Trasa była ciekawa ze względu na liczne tunele, na których auto z choinką poruszało się środkiem (zajmowało praktycznie oba pasy). Dojechaliśmy po ok. 4 godzinach na granicę z Włochami- Arnoldstein. Gdzie dołączył do nas drugi samochód firmy HR Polska, z 51 mniejszymi choinkami przygotowanymi w Nadleśnictwie Maskulińskie.

We Włoszech obowiązuje zakaz poruszania się pojazdów ponadgabarytowych w weekend (od godz. 5 w sb do godz. 22 w ndz). W ciągu dnia rozpowszechniona przez media informacja o nas przyciągnęła miejscowych (zarówno z Austrii jak i z Włoch). Zdobyliśmy nowe wpisy do kroniki oraz więcej zdjęć z choinką i przyjezdnymi.

15-16 listopada 2017 r. Piąta noc transportu choinki.

Przed wyjazdem, na Parkingu w Pegnitz odwiedziła nas miejscowa policja oraz przedstawiciel lokalnej gazety którzy pytali o przebieg trasy, robili zdjęcia oraz wpisali się do kroniki z życzeniami. Podczas piątej nocy udało nam się dotrzeć do granicy z Austrią. Podróż przebiegła bardzo płynnie, ponieważ w niespełna 4,5 godziny dojechaliśmy na zaplanowany postój. Bez większych problemów znaleźliśmy miejsce na parkingu po Austriackiej stronie. Gdy wstaliśmy na parkingu było już mnóstwo ciężarówek, głównie z południa Europy. Około godziny 15 udzieliliśmy wywiadu do austriackich mediów ORF. Zebraliśmy również kilka nowych wpisów do kroniki. Po pokonywaniu każdego odcinka sprawdzamy wszystkie zabezpieczenia choinki. Tym razem musieliśmy poprawić naciąg pasów transportowych, które się nieco poluzowały podczas nocnej podróży. W dalszą podróż ruszamy 17 listopada ok. godziny 22. Przed tym jednak spotykamy się z nowymi pilotami z Austrii, po krótkich ustaleniach bezpiecznie zaczynamy dalszą jazdę.

14-15 listopada 2017 r. Czwarta noc transportu choinki.

Czwarta noc przebiegła bez większych niespodzianek. Na przystanku, w Jędrzychowicach spotkaliśmy wielu wspaniałych ludzi, którzy życzyli nam bezpiecznej podróży i wpisywali się do kroniki. Usłyszeliśmy wiele miłych słów, które dodały nam energii do dalszej jazdy. Tam też dołączył do nas kolejny pilot, wymagany podczas przejazdu przez Niemcy. Po wjeździe na niemieckie autostrady pokonanie trasy było zdecydowanie łatwiejsze i płynniejsze niż po remontowanych i budowanych polskich drogach. Z łatwością dojechaliśmy do wyznaczonego celu – Pegnitz. Niestety! Musieliśmy obudzić ośmiu kierowców ciężarówek blokujących dojazd od miejsca postojowego.

13-14 listopada 2017 r. Trzecia noc transportu choinki.

Podróż odbyła się z małymi zakłóceniami spowodowanymi naderwaniem części plandeki zamieszczonej na choince. Nasz zespół z łatwością opanował sytuację, zakładając więcej pasów zabezpieczających, dzięki czemu plandeka jest mniej podatna na dalsze uszkodzenia. Na przystanku w Michałowicach (okolice Wrocławia) choinka cieszyła się dużym zainteresowaniem mediów zarówno telewizji regionalnej, ogólnopolskiego magazynu (Samochody Specjalne) i programu telewizyjnego (Na Osi), a także mieszkańców okolicznych miejscowości. Zebraliśmy wiele podpisów do kroniki oraz udzielaliśmy wielu wywiadów. Z powodu braku miejsca na wcześniej ustalonym celu jakim był MOP Żarska Wieś zmuszeni byliśmy do przejazdu nieco dalej na stację ORLEN w Jędrzychowicach. Był to ostatni postój w Polsce z naszymi 3 pilotami.

12-13 listopada 2017 r. Druga noc transportu choinki.

Druga noc - przejechaliśmy z miejscowości Radule do Skoszewy Zachodnie. Przejazd był dość trudny, zważając na okoliczne przebudowy dróg, w szczególności w pobliżu miejscowości Ostrożnie. Piloci również byli zmuszeni do zablokowania lewego pasa by umożliwić bezpieczny przejazd zestawu z choinką. Dotarliśmy do planowanego postoju po godzinie 4, gdzie około godziny czekaliśmy aż zwolni się miejsce parkingowe dla naszej wyjątkowej choinki (zajmowaliśmy aż 4 standardowe miejsca postojowe).


11-12 listopada 2017 r. Pierwsza noc transportu choinki.

Noc z 11 na 12 listopada odbyła się bez niespodzianek. Wyruszyliśmy o godzinie 22 z miejscowości Prostki w kierunku Warszawy. Na kilku pierwszych kilometrach mnóstwo miejscowych wychodziło na ulicę czekając na nasz przejazd. Droga była wąska dlatego też musieliśmy blokować lewy pas i nim przejechać. Dojechaliśmy do miejscowości Radule przy drodze S8, gdzie staliśmy do godziny 22.

Monika Rybka
Firma Ol-Trans z Bydgoszczy


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5