Nie chcą pracować ponad siły. Ełczanom paraliż służby zdrowia na razie nie grozi.

2018-01-11 11:20:30(ost. akt: 2018-01-11 11:27:23)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Od stycznia wielu z nich pracuje mniej niż 48 godzin tygodniowo. Lekarze rezydenci, i nie tylko, wypowiadają klauzulę opt-out, która umożliwia im dłuższą pracę. Na szczęście w Ełku nie grozi paraliż służby zdrowia.
Pacjenci boją się i słusznie o to, kto ich będzie leczył. Od 1 stycznia wielu lekarzy rezydentów, i nie tylko, odmówiło pracy powyżej 48 godzin tygodniowo. Do tej pory pracowali dłużej, bo pozwalała im na to klauzula opt-out. Od kilku tygodni wielu medyków ją wypowiedziało. W całej Polsce ponad 3500 osób. Najtrudniej jest w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Tam aż 90 procent lekarzy wypowiedziało opt-out. Na Warmii i Mazurach, według danych z początku roku, decyzję taką podjęło 45 medyków. Najtrudniejsza sytuacja jest w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, gdzie klauzulę wypowiedziało aż 17 lekarzy na 43 dyżurujących rezydentów. Łącznie w szpitalu pracuje ponad 100 medyków.

— Może się zdarzyć, że w godzinach rannych będzie o jednego lekarza mniej. Oczywiście jeśli jeden lekarz pracuje mniej, drugi musi pracować więcej. Nie zaburza to jednak opieki — zapewnia Barbara Chwała, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. — Pomimo tego ułożyliśmy grafiki pracy tak, żeby zapewnić całodobową opiekę specjalistyczną wszystkim pacjentom. Nie ma żadnych odwołań ani przesunięć planowanych zabiegów. Szpital pracuje. Musi przecież zagwarantować opiekę dzieciom.

Lekarz rezydent Łukasz Jaśkiewicz martwi się, że taka sytuacja może zaszkodzić małym pacjentom.

— Dyrekcja wprowadziła tryb pracy zmianowej od stycznia. To mocno niekorzystne dla pacjentów. Może się okazać, że dziecko przyjęte przez jednego lekarza będzie miało trzech różnych. Dla procesu leczenia to mocno niekorzystne — zauważa Łukasz Jaśkiewicz, lekarz rezydent. — 17 lekarzy, którzy wypowiedzieli klauzulę, to bardzo dużo. Jeden lekarz na dyżurze to też zła wiadomość. Ale taką możliwość daje rozporządzenie wprowadzone przez ministra zdrowia o tym, że jeden lekarz może dyżurować na kilku oddziałach. Może dojść do takiej patologii, że chirurg będzie pracował na internie. Już zdarzały się takie historie. Na przykład w karetce zamiast specjalisty medycyny ratunkowej jeździł dermatolog. Boję się sytuacji, że tylko jeden lekarz będzie pracował w całym szpitalu. Dzisiaj może...

Dlaczego lekarze rezydenci nie biorą dłuższych dyżurów? W październiku młodzi medycy zakończyli protest głodowy, który prowadzili przez niemal miesiąc. Domagali się między innymi zwiększenia nakładów na publiczną służbę zdrowia. Chcieli również wyższych zarobków za pracę na etacie, aby mieć więcej czasu na rozwój zawodowy i dla rodziny. Zapowiedzieli też, że podejmą inną formę protestu. Od tego czasu masowo wypowiadają klauzulę opt-out, która pozwala lekarzom pracować ponad 48 godzin w tygodniu.

— Lekarze pracują ponad swoje siły. Są tacy, którzy pracują nawet po trzysta godzin miesięcznie. Tak nie powinno być — podkreśla Mateusz Malik, lekarz rezydent.

Na szczęście ełczanie mogą być spokojni. Ełckim szpitalom nie grozi paraliż służby zdrowia. Medycy nie wypowiadają umów a to oznacza, że ciągłość i jakość opieki będzie zachowana.

Lekarzom z ełckiego tak zwanego szpitala wojskowego z końcem miesiąca co prawda kończą się umowy, ale jak zapewnia komendant szpitala będą przedłużane. Ma to bowiem związek z przekształceniem szpitala, który od początku grudnia funkcjonuje jako 1 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką SPZOZ w Lublinie filia w Ełku.

Również w szpitalu Pro-Medica sytuacja jest dość stabilna. Oddziały działają bez żadnych zakłóceń. Jak przyznaje dr Maciej Wojciechowski, naczelny lekarz szpitala Pro-Medica, w ostatnim czasie nasilił się problem z obsadzeniem nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Cały czas placówka poszukuje medyków, ale mimo to, przynajmniej na razie, nocna i świąteczna opieka realizowana jest tak jak dotychczas.

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Krzych #2416215 | 217.17.*.* 12 sty 2018 10:25

    Chciałbym mieć takie perspektywy: 5 lat po studiach praca za 3-3,5 tys., a potem jak na lekarzy więcej. Inna rzecz, która mnie zawsze zastanawia, to ta, dlaczego słyszy się, że lekarze niejednokrotnie i kilka dni ze szpitala nie wychodzi, bo ciągle tam dyżuruje. Nigdy zaś czegoś takiego nie słyszy się o pielęgniarkach, których także brakuje? Lekarz to jakiś półbóg, który pełniąc dyżur w szpitalu przez parę czy kilka dni nie potrzebuje snu? A pielęgniarka, zwykły śmiertelnik, po 12 godzinnym, szczególnie nocnym dyżurze, pada nieprzytomna na twarz, może popełnić wiele błędów ze zmęczenia. Czy nie jest tak, że lekarz, także zwykły śmiertelnik, pomaga sobie w ten sposób, że wieczorem zleci pielęgniarkom zadania przy pacjentach i idzie spać do swojego gabinetu. Budzić go można tylko w nagłych, krytycznych przypadkach. Rankiem wstaje, odświeżający prysznic i może dalej pracować. Tylko te pielęgniarki jakieś o tej 6 rano dziwnie zmarnowane.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. jon #2415916 | 89.228.*.* 11 sty 2018 21:46

      Tak rodzinny nie da skierowania bo mu limit się wyczerpał, a mamy 11 stycznia, to ile on ma limitu dla 10 osób? a kasę ma za 2500 pacjentow taki rodzinny. O co tu chodzi...

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. Andźka #2415449 | 5.172.*.* 11 sty 2018 13:46

      Akurat, ściemnianie albo zaklinanie rzeczywistości. W Pro-Medice na nocnym dyżurze lekarz w wieku ok.80-stki, a dzieci i dorosłych kilkunastu. Zapisy na USG za 2 miesiące, po południu nie zrobisz bo nie ma żadnego lekarza, albo szukaj gdzie chcesz. Zresztą prywatnie bo rodzinny nie da skierowania na badanie, bo mu parę złotych mniej bedzie na koncie. Chory system- i oni mówią że stabilnie, chyba w ich portfelach...

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5