Drużyna Internatu ZS 6 pobiegła Tropem Wilczym

2018-03-07 11:54:07(ost. akt: 2018-03-07 12:14:55)

Autor zdjęcia: ALICJA TRACICHLEB - SALIK

W ubiegłą niedzielę wychowankowie Internatu Zespołu Szkół nr 6 im. M. Rataja w Ełku po raz pierwszy wzięli udział w Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych – największym biegu pamięci w Polsce. Edycja ta (szósta) jest wyjątkowa, ponieważ odbywa się w roku, w którym świętujemy 100 – lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
Do udziału w wydarzeniu „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” Internat ZS 6 zgłosił 14 osób. 04.03.2018r. na czele drużyny stały panie: Alicja Tracichleb - Salik i Alicja Kaczyńska. Wychowanków reprezentowali: Dominika Dadura, Angelika Jarmołowicz, Dominik Fiećko, Jakub Murzyn, Krzysztof Rostek, Sebastian Kalinowski i Jakub Gleba. Delegację internatu wzmocnili też członkowie rodzin pań wychowawczyń. Przebiegliśmy 1963 metry – jest to odwołanie do roku w którym zginął ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek.

W ełckim biegu wzięło udział prawie 500 osób.

Z lektury strony internetowej http://tropemwilczym.pl/ dowiedzieliśmy się, że bieg wystartował 4 marca nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Udział w nim zgłosiło 70 tysięcy biegaczy z 333 miast w Polsce oraz 8 miast za granicą: Londyn (Anglia), Nowy York i Chicago (USA), Hurth (Niemcy), Wilno (Litwa), Wiedeń (Austria), Penrose Park oraz Healesville (Australia). W Biegu wzięli również udział żołnierze polscy i państw sojuszniczych z 7 misji wojskowych w Bośni, Kosowie, Kuwejcie, na Łotwie, w Rumunii oraz w Afganistanie i Iraku.

Biegowi „Tropem Wilczym” 2018 patronują żołnierze zamordowani w więzieniu mokotowskim: Hieronim Dekutowski, Łukasz Ciepliński, Zbigniew Przybyszewski, Roman Groński, Szczepan Ścibior, Dionizy Sosnowski i Czesław Gałązka oraz Witold Pilecki. Większość z nich została odnaleziona w latach 2012-2013 przez zespół prof. Szwagrzyka w kwaterze „Na Łączce”, ale miejsca pochówku niektórych – np. Witolda Pileckiego, nadal nie znamy. Wizerunek tego właśnie bohatera wszyscy ełczanie mieli na swoich koszulkach.

Witold Pilecki to człowiek legenda. Do jego najbardziej spektakularnych wyczynów należy dobrowolne oddanie się w ręce hitlerowców i pobyt w Auschwitz, stworzenie tam ruchu oporu, a następnie ucieczka i przekazanie światu obrazu tych niewyobrażalnych zbrodni.

Od dzieciństwa odznaczał się wyjątkowym patriotyzmem. Był harcerzem i żołnierzem, w czasie wojny polsko-bolszewickiej walczył miedzy innymi w Bitwie Warszawskiej i w Bitwie w Puszczy Rudnickiej. Po wojnie był studentem na Wydziale Rolnym w Poznaniu, a także słuchaczem na Wydziale Sztuk Pięknych na Uniwersytecie im. Stefana Batorego. W czasie pokoju osiedlił się wraz z żoną w Sukurczach, gdzie wspólnie wychowywali dzieci. Malował obrazy, komponował, pisał wiersze i jeździł konno.

W czasie II Wojny Światowej został ponownie zmobilizowany, walczył w kampanii wrześniowej jako dowódca plutonu w szwadronie kawalerii dywizyjnej 19 Dywizji Piechoty Armii Prusy, a następnie w 41 Dywizji Piechoty na przedmościu rumuńskim. Pilecki rozwiązał swój pluton 17 października 1939 i przeszedł do konspiracji. 9 listopada 1939 został jednym z organizatorów Tajnej Armii Polskiej, walczył w Powstaniu Warszawskim.

Po wojnie mieszkał w Warszawie, został aresztowany 8 maja 1947 i osadzony w warszawskim więzieniu mokotowskim, gdzie wielokrotnie był przesłuchiwany i torturowany, swojej żonie wyznał, że „Oświęcim to była igraszka” w porównaniu do metod stosowanych przez komunistów. 15 marca 1948r. rotmistrz został skazany na karę śmierci, wyrok wykonano 25 maja poprzez strzał w tył głowy.

Ideę biegu Tropem Wilczym oraz życiorys rotmistrza Pileckiego wychowankowie poznali dzięki gazetce ściennej oraz postom na profilu FB internatu. W poniedziałek (05.03.2018r.), podczas uroczystego apelu z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, dowiedzieli się dlaczego po zakończeniu II wojny światowej tysiące żołnierzy polskiego podziemia zbrojnego nie zawiesiło broni i podjęło walkę, poznali też tragiczne losy kilku z nich.


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: AlicjaTS

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5