Proboszcz w Prostkach zabiera głos. "Nazwa 1 Maja to spadek po Hitlerze i Stalinie"

2018-03-07 16:12:09(ost. akt: 2018-03-07 21:05:04)
Proboszcz Parafii Św. Antoniego z Padwy zabrał głos w toczącej się dyskusji o zmianie nazwy głównej ulicy miejscowości z "1 Maja" na "Chrystusa Króla królów". Duchowny argumentuje, że nazwa "1 Maja" to spadek po czasach hitlerowskich i stalinowskich.
Niedawno pisaliśmy o wniosku proboszcza parafii Św. Antoniego z Padwy o zmianę nazwy głównej ulicy Prostek z "1 Maja" na "Chrystusa Króla królów". Trwają konsultacje społeczne w tej sprawie. Ostatnie spotkanie zaplanowane jest na 7 marca. Mieszkańcy, którzy zbierają się na konsultacjach, jasno dają do zrozumienia, że żadnej zmiany nazwy ulicy nie chcą.

Ksiądz na pierwszych dwóch spotkaniach konsultacyjnych się nie pojawił. Opublikował natomiast obszerny wpis na witrynie internetowej parafii, w którym argumentuje, dlaczego zawnioskował o zmianę nazwy.

— (...) Nazwa "Chrystusa Króla królów" jest więc opowiedzeniem się po stronie Boga. Po takiej nazwie, publicznym wywyższeniu Chrystusa, mamy prawo oczekiwać szczególnej opieki dla Prostek — czytamy w komunikacie proboszcza. — Nazwa (...) nawiązuje bowiem do historycznego wydarzenia w roku Bitwy pod Prostkami, kiedy te ziemie należały do Rzeczypospolitej zanim rozpoczęła się ich germanizacja. Kiedy to polski władca tych ziem Król Jan Kazimierz wymieniając je w obecności nuncjusza we Lwowie, ukląkł, zdjął koronę i prosząc o pomoc M. B. Królową Polski w zwycięstwie nad Szwedami określił Chrystusa zwrotem - "Królu królów". Zatem historyczna nazwa "Chrystus Król królów" przypominałaby prawdziwy rodowód tej ziem i zarazem edukowała — pisze proboszcz.

Ksiądz dodaje, że nazwa 1 Maja to spuścizna po Hitlerze i Stalinie.

— Dziwne byłoby, aby w dobie uciekania od wszystkiego co nawet lekko trąci hitlerowską swastyką - nazwa ulicy " 1 Maja " nikomu nie przeszkadzała, nie raził ten spadek po Hitlerze i Stalinie. Nie da się bowiem zaprzeczyć, iż święto 1 Maja urzędowo dzień wolny od pracy po raz pierwszy w Polsce wprowadzono w 1940 r. pod administracją Hitlera i Stalina. Za sprzeciwianie się temu świętu płaciło się zesłaniem na sybir albo do obozu. Już samo to powinno wystarczyć do odrzucenia święta "1 Maja".

Na koniec wnioskodawca dodaje: "Jeśli zmiana nazwy ulicy okaże się nie sprawą ludzką tylko Bożą i zostanie zmieniona przez Radę Gminy wypadałoby wówczas postawić na placu przykościelnym pomnik Chrystusowi Królowi z klęczącym u jego stóp Królem Janem Kazimierzem, aby Chrystus wszystkich przejeżdżających błogosławił i przypominał o królestwie, gdzie On Król królów będzie panował...wiecznie."

Proboszcz odniósł się też do kosztów ewentualnej zmiany nazwy ulicy. Jego zdaniem waga sprawy w porównaniu do kosztów poniesionych przez instytucje jest niewspółmierna.

— Starostwo Powiatowe w Ełku poinformowało, iż w zasadzie obywatel nie poniesie żadnych kosztów poza zmianą tabliczki na swoim budynku — czytamy w ogłoszeniu. — Gmina czy parafia będą musiały pewne koszty ponieść chociażby związane ze zmianą pieczątek itp., ale waga sprawy w porównaniu do kosztów jest tu jednak niewspółmierna. Warto by się też zastanowić, czy nie należałoby zaprosić np. o dwa zespoły mniej w czasie Dni Prostek, czy aby koniecznie co roku organizować inscenizację bitwy - podpowiada wielu? (...) Niewielkie oszczędności z tego tytułu wystarczyłyby nie tylko na pokrycie kosztów zmian nazwy ulicy, ale także na zafundowanie swoim podatnikom z ul. "1 Maja" jednakowych, estetycznych, z herbem Prostek, tabliczek z numerami budynków oraz ich zamontowanie. Wszak ta ulica stanowi wizytówkę Prostek na całą Polskę.

Pełna treść ogłoszenia proboszcza: TUTAJ

Komentarze (42) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mrcee #2456175 | 176.221.*.* 7 mar 2018 17:03

    Hitler był wspierany przez kk, co ten pajac się wypiera ich wspólnych idei niszczenia Słowian?

    Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz

  2. tutejszy #2456199 | 5.172.*.* 7 mar 2018 17:38

    Kabareciarz z proboszcza, co do kosztów dla mieszkańców. Niech się zobowiąże, że wszystkie pokryje ze swojej kieszeni. Jak mu zaczną pielgrzymować z wymienionymi dowodami rejestracyjnymi (nie licząc straty czasu na 2 wycieczki do Ełku), to się wielebnemu horyzont rozjaśni.

    Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. EUczanin #2456569 | 89.228.*.* 8 mar 2018 10:52

      Jak mamy panie proboszcz wracać do korzeni, to zanim katolicy "wyrznęli" tutejszą ludność mieszkali tu Poleksianie (Połekszanie) - plemię Pruskie zamieszkujące dorzecze rzeki Ełk. Chcesz wracać do historii, to wracajmy, ale tej historii prawdziwej, a nie tej co przedstawia kościelna propaganda. Wybitny polski językoznawca i historyk kultury Aleksander Brückner wystawił plemionom pruskim taką wizytówkę: Jedyny to naród, nie widzący w rozbitkach morskich upragnionej zdobyczy, a pomagający im litościwie, broniący ich nawet sam od piratów, najgościnniejszy, porzucający dla gościa i zwykłą trzeźwość, i skromność w jedzeniu i piciu, najskromniejszy, nie dbający o wystawniejszą odzież i ozdoby. (…) I tak uchodzą Prusowie za naród najspokojniejszy, najbardziej ludzki, i mogliby za wzór służyć, gdyby nie ich uporne pogaństwo, nieznoszące chrześcijan w swej ziemi w obawie, że dla takich przybyszów obcego zakonu ziemia im wyjałowieje, drzewa się owocem nie pokryją, nowego przypłodku nie będzie, a przestarzały dobytek umrze." Bali się Watykańczyków jak ognia i teraz mamy tego skutki!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz

    2. Kebiz #2456513 | 88.156.*.* 8 mar 2018 09:40

      Ten poddany Watykanu zapomina - jak oni wszyscy - że Polska, przynajmniej formalnie, jest państwem świeckim.

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

    3. Piotr #2456491 | 212.160.*.* 8 mar 2018 09:16

      Proponuje żeby pleban zaczął się uczyć historii - i sprawdził historię święta 1 maja- "Święto Pracy, Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, popularnie zwany 1 Maja – międzynarodowe święto klasy robotniczej, obchodzone od 1890 corocznie 1 maja.Święto wprowadziła w 1889 II Międzynarodówka dla upamiętnienia wydarzeń z pierwszych dni maja 1886 w Chicago, w Stanach Zjednoczonych podczas strajku będącego częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy."

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (42)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5