Żona posła Kossakowskiego nie złamała prawa. Są wyniki z inspekcji pracy

2018-03-28 12:00:00(ost. akt: 2018-03-30 15:08:29)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: arch. GO

Właścicielka sklepu monopolowego "Promil" w Ełku — jednocześnie żona posła PIS Wojciecha Kossakowskiego — nie złamała prawa. Taki jest wynik kontroli w sklepie dokonanej przez inspektorów.
Inspekcja pracy od niedzieli 18 marca prowadziła postępowanie sprawdzające w sprawie możliwego złamania zakazu handlu. Sprawa dotyczyła właścicielki sklepu monopolowego "Promil" w Ełku. Wszystko zaczęło się od artykułu, który opublikowała "Wirtualna Polska". Dziennikarze WP mieli w niedzielę wolną od handlu dokonać zakupu w sklepie. Na dowód tego opublikowano zdjęcie paragonu, na którym widnieje data: 18.03.2018. Później w mediach pojawiały się kolejne doniesienia. W niektórych relacjach można było przeczytać, że w niedzielę w sklepie pracowała też ekspedientka, co byłoby bezpośrednim złamaniem zakazu handlu.

Wirtualna Polska skontaktowała się z właścicielką sklepu, a prywatnie żoną posła PiS Wojciecha Kossakowskiego. Kobieta miała tłumaczyć, że otworzyła sklep tylko na chwilę, bo była awaria. W tym czasie "sprzedała towar stałemu klientowi".
W tej sprawie postępowanie toczyła inspekcja pracy. Po niemal dwóch tygodniach poznaliśmy wyniki kontroli. Jak mówią inspektorzy, nie doszło w tym przypadku do złamania zakazu handlu.

— W toku kontroli inspektor dokonał przewidzianych prawem czynności, między innymi trzykrotnie był w sklepie, by odebrać oświadczenie od właścicielki sklepu oraz przeprowadzić rozmowy z pracownikami. Sprawdził monitoring by ustalić, kto w tym dniu pracował w sklepie — powiedział nam w rozmowie Andrzej Słowik, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Olsztynie. — Wyniki kontroli jednoznacznie wskazały, ze żaden pracownik w tym czasie nie świadczył pracy. Za kasą w dniu 18 marca stała właścicielka sklepu.

Przypomnijmy, że karą za złamanie zakazu handlu w niedzielę jest mandat w wysokości od 1 tys. do nawet 100 tys. złotych. Prawo nie zabrania jednak pracować w sklepach w niedzielę samym właścicielom sklepów.

mro

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ffikk #2487166 | 46.151.*.* 19 kwi 2018 10:59

    a co z Vatem ?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Kargul #2485863 | 5.172.*.* 17 kwi 2018 10:18

    Jak Pawlak mówił: " no nie grzech ale wstyd "...A w tą niedzielę byłem po piwko tam, była żona posła i jeszcze jedna pani między skrzynkami, ale jak podniosłem telefon do ucha to zaraz dziwnie tej pani nie było, wyparowała po prostu...

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. kB #2474045 | 89.228.*.* 29 mar 2018 18:57

    Zaraz, to pytanie do posła : w końcu jest za zakazem handlu w niedzielę czy nie??? No, bo zdurnieć można - ponoć głosował za zakazem, ale żona sprzedawała. Nie wiem, czy posłowie rozumieją co to znaczy być posłem, ale suweren definiuje posła również jako osobę dającą wiarę i gwarancję w to co robi, mówi i jak głosuje...ale pewnie piszę bzdury...wznieśmy toast : niech żyją niedziele i święta, niech się leje nam szczęście wielkim strumieniem...

    Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ada #2473521 | 178.36.*.* 29 mar 2018 11:10

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Polityka jest wszedzie. Bo od poczatku bylo wiadomo, ze wszystko jest zgodne z prawem.

  5. Logo #2473504 | 83.6.*.* 29 mar 2018 11:03

    Jakoś mnie nie dziwi. Zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Nadeszła dobra zmiana....tylko dla kogo

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (28)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5