Niedoszły morderca własnej rodziny stanął przed suwalskim sądem
2018-05-15 10:00:00(ost. akt: 2018-05-15 10:21:34)
PRAWO\\\Edward D., który próbował zamordować żonę i dzieci w Rogalach, może trafić do więzienia na całe życie. Pierwsza rozprawa odbyła się przed suwalskim sądem.
W Sądzie Okręgowym w Suwałkach odbyła się pierwsza rozprawa Edwarda D. ze wsi Rogale w powiecie ełckim, który w czerwcu 2017 roku próbował zamordować dwójkę swoich synów, córkę i żonę. 60-letni Edward D. usłyszał zarzuty m.in. usiłowania zabójstwa i prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Przyznał się tylko do popełnienia tylko tego ostatniego czynu.
Rodzina D. żyła w Rogalach w powiecie ełckim. W czerwcu 2017 roku całą Polskę obiegła tragiczna informacja. Edward D., 60-letni ojciec rodziny, z samego rana wziął do ręki siekierę i próbował zabić żonę, 39-letnią Małgorzatę, oraz trójkę dzieci - 11-letniego Kamila, 15-letniego Radka i 5-letnią Klaudię. Jak mówią sąsiedzi rodziny, Edward D. od zawsze pił, ale nigdy nie był agresywny.
— Edek siedział ze mną. Wydawał się być spokojny, opanowany — mówi pan Lech, sąsiad. — Później około 22:00 powiedział że idzie przespać się do garażu, pewnie żeby wytrzeźwieć. Rano widziałem jak sąsiadka idzie do rodziny D., pewnie na kawę. Później pod domem stały już radiowozy, karetki, a także przyleciał śmigłowiec.
Edward D. za siekierę chwycił nad ranem. Podchodził kolejno do łóżek żony i dzieci, po czym uderzał każdego po kilka razy siekierą w głowę. Swoją 5-letnią dusił rękami, ale w końcu zrezygnował. Później wsiadł do auta i pojechał po piwo do sklepu nieopodal. Wypił alkohol i pojechał do drugiego sklepu po dokładkę. Tam miał spotkać się z kolegami.
Mówili, że był spokojny. Że wiedział, co zrobił. Używał sformułowań typu "długo mnie nie spotkacie, będę w więzieniu". Kiedy pytali, co zrobił, odpowiadał: "zobaczycie w telewizji". Później wsiadł do samochodu i wrócił do domu. Tam czekała już na niego policja.
Mężczyźnie grozi od 8 lat więzienia do dożywocia. Kiedy policjanci zatrzymali Edwarda D., twierdził, że niczego nie pamięta.
mro
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez