Towarzyszą nam całe życie

2018-05-21 11:47:22(ost. akt: 2018-05-21 11:51:59)

Autor zdjęcia: Fot. D. Kurowski/UM Ełk

W maju pielęgniarki obchodzą swoje święto. Jest to okazja do podziękowań za ich ciężka pracę i rozmowy na temat przyszłości zawodu. Średnia wieku w Ełku w tym zawodzie sięga 50. roku życia.
Towarzyszą nam od narodzin aż do śmierci, przez cale życie. Mowa o pielęgniarkach, których święto przypadało w sobotę 12 maja. Data ta nie jest przypadkowa. Przypada ona w rocznicę urodzin Florence Nightingale, założycielki pierwszej szkoły pielęgniarskiej i prekursorki nowoczesnego pielęgniarstwa.

Ełckie uroczystości związane z tym świętem odbyły się w Ełckim Centrum Kultury. Spotkały się tam pielęgniarki m.in. z dwóch ełckich szpitali. Wśród pań zgromadzonych na sali nie zabrakło również pielęgniarek z wielu ełckich przychodni oraz domów opieki. Była to doskonała okazja do podziękowania za codzienną pracę i podkreślenia bardzo ważnej roli, jaką pełnią pielęgniarki oraz położne w systemie opieki zdrowotnej. Panie spotkały się m.in. z prezydentem miasta i przedstawicielami spółki Pro-Medica oraz władzami szpitala wojskowego. Ełk jest jednym z niewielu miast, w których odbywają się takie uroczystości. Pierwsze odbyły się cztery lata temu.

Wśród poruszanych tematów był m.in. problem nurtujący środowisko pielęgniarek od lat. Chodzi mianowicie o coraz wyższą średnią wieku. Już teraz średnia wieku w Ełku w tym zawodzie sięga pięćdziesiątego roku życia.

— Nasz zawód jest trudny, ale również piękny. Wciąż jednak brakuje chętnych do pracy — mówiły zgromadzone podczas uroczystości pielęgniarki. — Pacjenci są różni. O tych trudniejszych człowiek stara się szybko zapomnieć. Lepiej pamiętać o tych serdecznych i uśmiechniętych — mówi pani Alicja.

W trakcie spotkania odbył się także wykład „Medyczny błąd w praktyce pielęgniarki i położnej”. Poprowadziła go prof. nadzw. dr hab. Collegium Medicum Uniwersytet Jagielloński Dorota Karkowska, przewodniczącej Mazowieckiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Jak przyznają pielęgniarki, takie spotkania są potrzebne, bo zachodzące zmiany powodują przechodzenie od pełnego podporządkowania, które było jeszcze około 20 lat temu do coraz większej samodzielności. A to wiąże się również z coraz większą odpowiedzialnością.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5