Kampania wyborcza bez ratuszowej gazety

2018-08-30 12:26:46(ost. akt: 2018-08-30 12:59:33)

Autor zdjęcia: K. Mróz

Podczas sesji padł m.in. wniosek, aby miasto do wyborów wstrzymało się z wydawaniem ratuszowej gazety. Mogłoby to być postrzegane jako kampania za publiczne pieniądze. Ale to nie jedyne ciekawostki z ostatniej sesji.
We wtorek obradowała Rada Miasta Ełku. Podczas sesji nie mogło zabraknąć politycznych wątków związanych z nadchodzącymi wyborami. Radny Ireneusz Dzienisiewicz złożył trzy wnioski, dzięki którym kampania wyborcza będzie prowadzona na równych zasadach i w przejrzystych regułach.

W tych wyborach będą obowiązywały nowe okręgi wyborcze. Oznacza to, że część mieszkańców będzie musiała się udać do lokali wyborczych znajdujących się w innych miejscach niż dotychczas. Pierwszy z wniosków radnego Dzienisiewicza dotyczy informacji, jaka może być rozsyłana przez ratusz do mieszkańców z informacją właśnie na temat okręgów wyborczych czy lokalizacji siedzib komisji wyborczych. Postuluje on, aby pod taką informacją podpisywała się osoba, która nie kandyduje w wyborach. Gdyby było inaczej, mieszkańcy mogliby odebrać to jako prowadzenie kampanii wyborczej za miejskie pieniądze, co jest oczywiście niedozwolone.

Kolejny z wniosków dotyczy zakazu prowadzenia kampanii na budynkach czy w placówkach podległych samorządowi. Chodzi o zakaz wywieszania plakatów wyborczych, banerów na przykład na ogrodzeniach szkół podstawowych, które podlegają miastu. Jak przypomina radny Dzienisiewicz, w ostatnich latach zdarzył się tylko jeden przypadek złamania takiego dobrego zwyczaju, ale dobrze by było, aby taka sytuacja w tej kampanii się nie powtórzyła.

— Miasto wydaje taką gazetę jak "Wieści z Ratusza". Moja prośba jest o to, aby ta gazeta nie była wydawana do 21 października, czyli do dnia wyborów. Nie jest to gazeta, która ma jakiś regularny cykl wydawniczy, wiec nie jest specjalnie oczekiwana przez mieszkańców w danym dniu czy miesiącu. Dobrze byłoby, aby wydać kolejny numer gazety dopiero po 21 października — postulował radny Dzienisiewicz.

Zapytaliśmy prezydenta Tomasza Andrukiewicza o opinię na temat tych wniosków. Jest im jak najbardziej przychylny i nie widzi przeszkód, aby zostały spełnione.

Wtorkowa sesja rady miasta była nieco inna niż wszystkie dotychczasowe. Po raz pierwszy radni korzystali z programu eSesja. Na czym polega? W ramach tego elektronicznego systemu radni głosują nie tylko poprzez podniesienie ręki, ale naciśniecie odpowiedniego guzika. System automatycznie zlicza też wszystkie głosy. Przebieg sesji widoczny jest też na dużym ekranie - który radny jak głosuje, kto zabiera głos czy nad jakim punktem obrad toczy się dyskusja.

— Wszyscy dopiero się do niego przyzwyczajamy. Czasami jeszcze trzeba przypomnieć sobie, że trzeba wcisnąć przycisk. Jest to niewątpliwie ułatwienie przy zliczaniu głosów. Od razu mamy też gotowy materiał do opublikowania na BIP-ie, gdzie każdy mieszkaniec może sprawdzić, który radny jak głosował. Program, z którego korzystamy usprawnia również prowadzenie obrad. Chociażby kwestia zgłoszeń do dyskusji. Czasami przewodniczący w ferworze dyskusji może nie zauważyć, że któryś z radnych podnosi rękę i zgłasza się. A tutaj wszystko jest widoczne — wylicza zalety programu Dariusz Wasilewski, przewodniczący Rady Miasta Ełku.

Na razie system jest jeszcze testowany. W pełni będzie funkcjonował od nowej kadencji. W tym celu radni musieli też wprowadzić zmiany w statucie, które sankcjonują korzystanie z tego systemu.

Częścią systemu eSesja są również tablety. Czy radni otrzymają je do dyspozycji również poza sesją?

— Jeszcze nie jest to przesądzone, ale prawdopodobnie będzie podpisana umowa użyczenia, na podstawie której radny będzie ponosił odpowiedzialność za ewentualne zgubienie, zniszczenie, a na koniec kadencji będzie zwracał urządzenie — dodaje Dariusz Wasilewski. — Będzie to też narzędzie pracy radnego, a dla miasta oszczędność papieru, bo projekty uchwal będą dostępne w tablecie.

Teraz radni otrzymują wszystkie dokumenty w formie elektronicznej i papierowej, chyba że któryś radny zadeklaruje, że nie chce formy papierowej. Gdy będą mieli tablety, wydruki papierowe będą już niepotrzebne.

Zakup urządzeń i wdrożenie programu eSesja to koszt 60 tys. zł.

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. trew #2568189 | 5.172.*.* 30 sie 2018 18:15

    Jezioro brudne, bo Łaśmiady stają się ściekiem, z którego woda rzeką Ełk szybko płynie do Jeziora Ełckiego. Warto przeczytać o tym bardzo dobry artykuł w ostatnich "Rozmaitościach". Gość bez pozwolenia hoduje 300 000 kurczaków, a nieczystości idą do jeziora. Co na to pani wójt ze Starych Juch? To jest bardzo poważny problem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Pytający #2568071 | 188.147.*.* 30 sie 2018 15:57

      Czy w Ełku są jacyś inni radni ? Czy tylko Dzienisiewicz ? Ilu jest tych radnych bezradnych? Ludzie do roboty się brać.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Wyborca #2568022 | 83.9.*.* 30 sie 2018 15:05

        Yes Yes Yes bakteria coli w jeziorze jest. Yes Yes Yes 80 mln długu miasta jest. Yes Yes Yes poparcie Pisu jest. Podobnie cieszył się zastępca kiedy oznajmił budowę kolejnego zielonego mosteczka.

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      2. Da. #2567951 | 83.9.*.* 30 sie 2018 13:55

        Brawo panie Dzienisiewicz, szkoda że te pomysły nie wyszły od klakierskich radnych DW. Przy okazji pytanie co do jeziora, dziś znowu kąpią się w w jeziorze mieszkańcy głównie dzieci. Po wiadomości ze jezioro to ściek może Pan prezydent powie jaki jest stopień zanieczyszczenia jeziora Niech powie że kapiel jest bezpieczna albo nie. Wybudował za miliony Hiszpanie jak mówią klakierzy więc niech powie ostatecznie czy przebywanie w wodzie jeziora Ełckiego jest dozwolone czy nie zagraża naszemu zdrowiu. To obowiązek. Do tej pory pędził do radia jak szalony. Teraz zamilkł w kluczowych tematach.

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5