Plaga piratów na ełckich drogach. Pijany motocyklista uciekał przed policją, bo nie miał OC

2018-09-03 17:08:24(ost. akt: 2018-09-03 17:17:52)

Autor zdjęcia: kpp ełk

Miniony weekend na ełckich drogach nie należał do spokojnych. Policjanci zatrzymali pięciu pijanych kierowców i zatrzymali prawo jazdy orzyszaninowi gnającemu przez Ełk ponad sto km/h.
Miniony weekend był dla policjantów drogówki bardzo pracowity. Tylko w ciągu trzech dni zatrzymali sześć praw jazdy piratom drogowym.

W niedzielę rano (02.09) ełccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trasie Prostki – Długosze doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego kierujący samochodem osobowym m-ki skoda prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Policjanci po dojechaniu na miejsce sprawdzili wnętrze pojazdu, jednak nikogo w nim nie zastali. Funkcjonariusze ustalili, że pojazd należy do 24-letniego mieszkańca gm. Prostki i postanowili to sprawdzić. Mężczyzna widząc zbliżający się do jego domu radiowóz próbował ukryć się na pobliskiej kukurydzy. Jednak został zatrzymany. Policjanci wyraźnie czuli od niego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył, że uciekł w pole kukurydzy gdyż zawsze tak reaguje na widok policji.

Drugiego nietrzeźwego motorowerzystę policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w sobotę (01.09) po godz. 17:00 w miejscowości Długosze. 29-letni mieszkaniec gm. Kalinowo kierował motorowerem mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Nie mniej pijany okazał się mężczyzna zatrzymany przez policjantów, w sobotnie popołudnie (01.09) na jednej z ełckich ulic. Za kierownicą osobowego Citroena siedział 27-letni mieszkaniec naszego miasta. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w organizmie.

W niedzielę (02.09) około godz. 7:00 rano na ul. Suwalskiej w Ełku, patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej jadącego osobowym Citroenem 52-letniego mieszkańca Augustowa. Badanie trzeźwości wykazało prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Kierowcy w miniony weekend przesadzali też z prędkością. W sobotę rano (01.09), w miejscowości Klusy funkcjonariusze kontrolowali prędkość pojazdów. Około godz. 7:00 zatrzymali do kontroli drogowej osobowe Volvo jadące z dużą prędkością. Na liczniku auta odnotowano 107/50, choć można tu jechać 50 km/h. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym o 57 km/h mieszkaniec Orzysza został ukarany 400-u złotowym mandatem karnym. Na konto 38-letniego kierowcy trafiło również 10 punktów karnych. Podczas kontroli odebrano mężczyźnie prawo jazdy, które będzie zatrzymane przez najbliższe 3 miesiące.

Przewinienie najcięższego kalibru trafiło jednak na konto 65-latka z gminy Rajgród. W niedzielne południe 2 września nie zatrzymał się on do kontroli drogowej. Mężczyzna jadąc motocyklem marki Kawasaki Ninja na widok mundurowych gwałtownie przyśpieszył i kontynuował jazdę z dużą prędkością.

Gdy mundurowi podjęli pościg wydając sygnały świetlne i dźwiękowe, motocyklista nie zastosował się do nich i zaczął uciekać. W wjechaniu w drogę leśną i przejechaniu kilkuset metrów został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Badanie trzeźwości wykazało prawie 0,3 promila w wydychanym powietrzu. Okazało się również, że pojazd nie był zarejestrowany i nie posiadał polisy ubezpieczeniowej OC. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy.

Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty, a jego sprawa znajdzie finał w Sądzie. Zgodnie z przepisami 65 latkowi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów. W związku z brakiem OC policjanci powiadomili Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w podobnych przypadkach nakłada świadczenia pieniężne. Ostateczna kwota uzależniona jest od rodzaju pojazdu.

źródło: KPP Ełk

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Oto prawo : #2571270 | 176.221.*.* 3 wrz 2018 21:58

    pijany kierowca powinien mieć zabrane prawo jazdy i zakaz prowadzenia prowadzenia pojazdów dożywotnio. O mandacie - już nie wspomnę, ale gdy go nie stać na zapłatę - niech odrabia np. jako salowy w szpitalu lub w "domu starców" !

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. X #2571061 | 89.228.*.* 3 wrz 2018 17:40

    Napiszę IDIOTÓW CI U NAS DOSTATEK. Chyba normalnego człowieka nie obraziłem. Bo normalni kierowcy tego nie robią .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. kB #2571206 | 89.228.*.* 3 wrz 2018 20:55

    A może dla przykładu w samym mieście : np. W.P., Kościuszki - istny tor wyścigowy dla pseudomistrzów kierownicy, dodatkowo wioskowy tuning badziewiastych rzęchów w postaci : im głośniej tym supcio, bo w d...ie mam mieszkańców. Może warto pomyśleć o progach zwalniających? Na Tuwima i jakoś da się w centrum miasta nie? bo...?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. taka prawda #2571854 | 80.52.*.* 4 wrz 2018 14:32

      Kawasaki pojemność 125 cm3, ale szatan normalnie. niewiele szybszy od skuterka. i jeszcze te 0,3 promila - potępiam pijaków za kółkiem, ale ten ledwo się załapał. w Niemczech czy Portugalii jeszcze by się łapał na trzeźwego. i już mamy gotową nagonkę na motocyklistów.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    2. on jest winny "gnania" #2571096 | 37.8.*.* 3 wrz 2018 18:46

      100 km/h. Ale jak mnie wymija (rower) 120 km/h o włos to policji nie widać, a nawet jak dostaną dowody to robić się nie chce.... Kurła o co tu chodzi?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5