MKS wydziera punkt liderowi

2018-10-29 09:00:00(ost. akt: 2018-10-29 09:55:27)

Autor zdjęcia: Paweł Godlewski/MKS Mazur Ełk

PIŁKA NOŻNA\\\ Mazur Ełk notuje ostatnio wzloty i upadki. W minionej kolejce ełczanie zmierzyli się z trudnym rywalem — Sokołem KONSPORT Aleksandrów Łódzki. Podopiecznym Przemysława Kołłątaja udało się wywalczyć jeden punkt w meczu z liderem.
Ostatnie trzy mecze Mazura Ełk to prawdziwa huśtawka emocji dla kibiców. Dwa tygodnie temu podopieczni trenera Przemysława Kołłątaja pokonali po świetnej grze "traktorki" z Ursusa Warszawa 4:1. Później zostali rozbici 0:3 przez Unię Skierniewice. W minioną sobotę z kolei piłkarze Mazura pojechali do Aleksandrowa Łódzkiego, gdzie zagrali z liderem tabeli, Sokołem KONSPORT. Udało im się wywalczyć punkt w trudnym meczu.

Ełczanie mieli się czego przed sobotą obawiać. Sokół Aleksandrów Łódzki idzie w tym sezonie jak burza, zbierając niemal komplet punktów z 14 ligowych spotkań. Piłkarze Sokoła grali na własnym boisku, co tylko utrudniało ełczanom zadanie. A jeśli dodamy do tego naszą ubiegłotygodniową fatalną porażkę na własnym stadionie z Unią Skierniewice — wychodzi nam przepis na katastrofę. Ale nie tym razem.

W pierwszej odsłonie spotkania bramek nie było. Pierwsza zmiana na tablicy wyników przyszła dopiero w 58. minucie. Źle interweniował na własnym polu karnym ełcki obrońca. Sędzia podyktował jedenastkę, którą bez większych problemów wykorzystał Dawid Cempa. Ełczanie jednak nie załamali się przez stratę gola. Efektem walecznej postawy była akcja z 78. minuty. Dośrodkowanie z prawej strony trafiło na głowę defensora gospodarzy. Piłka jednak trafiła pod nogi Mariusza Łapińskiego, a ten strzałem tuż zza pola karnego pokonał bramkarza Sokoła.

Emocje sięgnęły zenitu w 88. minucie, kiedy to sędzia podyktował drugi w tym meczu rzut karny dla gospodarzy. Do piłki ponownie podszedł Dawid Cempa, tym razem jednak nerwowy pojedynek wygrał ełcki bramkarz, który obronił jedenastkę. Do końca wynik się nie zmienił, a piłkarze Mazura zeszli z murawy z zadowalającym remisem 1:1.

— Dziękuję zawodnikom za determinację i charakter. Bohaterów mamy dwóch - drużynę i Bartka Danowskiego. Dużo szczęścia mieliśmy dzisiaj. Sprawiliśmy miłą niespodziankę. Walczymy dalej — powiedział po meczu trener Przemysław Kołłątaj.

Remis w tak trudnym meczu daje pewną nadzieję, nie oznacza jednak wyjścia z dołka. MKS Mazur Ełk ma 14 spotkań ma tylko 9 punktów i plasuje się niemal na samym dole ligowej tabeli. Kolejną okazją do ugrania punktów będzie sobotni mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Ruch to przeciwnik, z którym da się wygrać. Zajmuje w tym momencie 15. miejsce w tabeli. Zapraszamy na ełcki stadion o godzinie 13:00 w najbliższą sobotę.

mro Fot. Paweł Godlewski/MKS Ełk

XIV kolejka:
Legionovia Legionowo vs Lechia Tomaszów Mazowiecki 3-0
Ursus Warszawa vs Legia II Warszawa 0-2
Unia Skierniewice vs Victoria Sulejówek 0-0
Sokół Aleksandrów Łódzki vs MKS Mazur Ełk 1-1
Ruch Wysokie Mazowieckie vs Huragan Morąg 2-4
Broń Radom vs Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2-0
Polonia Warszawa vs ŁKS 1926 Łomża 2-0
Pelikan Łowicz vs Znicz Biała 1-2
Olimpia Zambrów vs Sokół Ostróda 1-4

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5