Ruszyła Szlachetna Paczka. Nieść pomoc może każdy ełczanin

2018-11-18 07:00:00(ost. akt: 2018-11-18 07:51:30)
POMOC\\\ Na początku grudnia czeka nas piąty już ełcki finał akcji Szlachetna Paczka. Z Dorotą Ramotowską, koordynatorem regionalnym oraz Ewą Byro, zastępcą lidera, rozmawiamy o tym kto i w jaki sposób może pomóc potrzebującym rodzinom.
— Zacznijmy od podstaw. Co to jest Szlachetna Paczka?

Dorota Ramotowska: — To projekt ogólnopolski, który ma na celu pomoc rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej i życiowej. Ważne jest, że ideą Szlachetnej Paczki jest coś co nazywamy mądrą pomocą. Czyli taką, która da impuls do zmian w swoim życiu. To nie tylko wsparcie rzeczowe, to także pomoc niematerialna. Rodzina nie tylko otrzymuje prezenty, ale może poczuć się doceniona, wyjątkowa.

Ewa Byro: — To może być równie dobrze pomoc w znalezieniu pracy, odbyciu jakiegoś szkolenia czy kursu, nauce ważnych umiejętności. To nie jest zamknięty katalog. Każda rodzina ma swoje spersonalizowane i określone przez wolontariusza potrzeby. Dlatego właśnie nazywamy to mądrą pomocą.

— Szlachetna Paczka nie byłaby możliwa bez chętnych do pomocy.

DR: — Zgadza się, to dzięki darczyńcom możemy w Ełku po raz piąty, a w Polsce po raz osiemnasty organizować finał Szlachetnej Paczki. W tej chwili mamy prosty system dzięki któremu można zorganizować pomoc. Najpierw zbieramy informacje o rodzinach potrzebujących pomocy. Później do takiej rodziny udaje się wolontariusz. Na podstawie rozmowy z rodziną określa potrzeby i najbardziej odpowiednie formy wsparcia. To wszystko wprowadzamy w prosty w obsłudze system na naszej stronie www.szlachetnapaczka.pl.

EB: — Niedługo otworzymy listę rodzin. Potencjalny darczyńca może wejść na stronę i wyszukać rodzinę, także ze swojego regionu, której chciałby pomóc. Potrzeby są dokładnie określone tak, aby móc wesprzeć kogoś ale na miarę swoich możliwości. A potrzeby bywają bardzo różne. Jednym brakuje łóżka, bo dzieci nie mają gdzie spać, albo pralki. Innym wystarczą produkty spożywcze albo higieniczne. Wszystko po to, by darczyńca mógł podjąć świadomą decyzję. A jak już ją podejmie, to nie rezygnować i się jej trzymać. Kiedy wybierzemy już rodzinę, znika ona z bazy danych. Dlatego tak ważna jest konsekwencja w chęci niesienia pomocy.

— Co z anonimowością? Bywają przecież potrzebujący, którzy wstydzą się prosić o pomoc.

DR: — Obdarowane rodziny mają prawo zachować anonimowość. Podobnie sprawa wygląda z darczyńcami. To dosyć częste przypadki. Podczas finału akcji na początku grudnia w Parku Naukowo-Technologicznym w Ełku będzie możliwość zapoznania się rodzin z tymi, którzy pomagają, ale nie jest to żaden wymóg. Z drugiej strony to bywa naprawdę fajne doświadczenie. Dodam, że dla wolontariuszy to często bardzo wzruszające momenty.

— Skoro zeszliśmy na temat wolontariuszy: dlaczego Panie to robią?

EB: — W Szlachetnej Paczce działam jako wolontariusz trzeci rok. To po prostu niesamowite uczucie, jeśli komuś uda się pomóc. Mamy możliwość poznać te rodziny, wysłuchać ich często smutnych historii, wpłynąć w jakiś pozytywny sposób na ich życie. Bywają trudne momenty, ale są też takie, które sprawiają, że wciąż chce się to robić. Trzeba dodać, że nasza praca nie kończy się na finale akcji. Później odwiedzamy rodziny, rozmawiamy z nimi, sprawdzamy w jaki sposób pomoc na nie wpłynęła. W ubiegłym roku po finale jednemu z podopiecznych udało się znaleźć pracę. To mogło pomóc postawić rodzinę na nogi. Dla takich momentów jesteśmy wolontariuszami.

— Pomóc może każdy?

DR: — Tak, liczymy na pomoc nie tylko firm, szkół, parafii, instytucji, przedsiębiorców. Wspierać potrzebujących mogą rodziny, pojedynczy ludzie, zwykli ełczanie, którzy chcieliby zrobić coś dobrego. Wystarczy wejść na naszą stronę: www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę i po prostu jej pomóc w miarę swoich możliwości. Może to frazes, ale i ja i Ewa w to wierzymy: dobro wraca.

mro


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. cool #2626477 | 83.6.*.* 18 lis 2018 21:13

    500+darmozjadom już nie starcza .A wy nadal wspieracie patologię

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. X #2625972 | 89.228.*.* 18 lis 2018 10:07

      Już od dawna straciłem zaufanie do różnego rodzaju fundacji. To ,że zmieniono Szefa na innego nic nie daje. Światło nadal zamglone po tych wszystkich donosach i aferach. A tak nawiasem co porabia ks. Stryczek obecnie ? Czyżby na pewno wycofał się i zamknął w Klasztorze? .

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5