Dług komunalny jest w milionach i stale rośnie

2019-01-28 14:00:00(ost. akt: 2019-01-28 16:14:04)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

EŁK\\\ Dług lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych w Ełku rośnie. W 2016 roku było to 4,4 mln złotych. O aktualne dane ciężko, ale analizując tendencje z lat ubiegłych można śmiało stwierdzić, że dług nie maleje.
Z powodu problemów finansowych bardzo wiele rodzin podejmuje decyzję o opóźnieniach w opłatach rachunków. Niestety, często z każdym miesiącem opóźnienia te są coraz dłuższe, aż w końcu rodzina nie jest w stanie na bieżąco opłacać rachunków. Z tego tytułu tworzą się długi, z których z każdym miesiącem jest coraz trudniej wyjść na prostą. Przyczyn takiej sytuacji jest wiele. Brak pracy, choroba, alkoholizm, czy inne uzależnienia to najczęstsze przyczyny problemów finansowych. A narastające zadłużenie najemcy, którego nie jest on w stanie uregulować, jest głównym powodem zapadania wyroków eksmisyjnych.

O dane aktualne jest trudno. Możemy jednak przeanalizować sytuację w oparciu o opracowania za lata 2012-2016. Nie napawają one optymizmem. Otóż w zasobie miasta jest około 1500 samych lokali komunalnych. To ponad 6 procent wszystkich mieszkań w Ełku. Łączna kwota ich zadłużenia na stan z grudnia 2016 roku wynosiła 4 414 392,96 zł, a średnie zadłużenie jednego lokalu – 12 094,23 zł.

Na przestrzeni lat 2012-2016 zarówno średnie zadłużenie jednego lokalu, jak też łączna kwota zadłużenia wszystkich lokali gminnych uległy znacznemu zwiększeniu. Całkowita kwota zwiększyła się w tym okresie z 2,6 mln zł do 4,4 mln zł, co oznacza wzrost o 68 proc.. Średnia kwota zadłużenia jednego lokalu mieszkaniowego zwiększyła się natomiast z 7,5 tys. zł do 12,1 tys. zł, co oznacza wzrost o 60,3 proc. Pociesza jedynie fakt, że nie zaobserwowano w analizowanych latach znacznego wzrostu liczby zadłużonych lokali. Można powiedzieć, że rosną długi osób już z zaległościami, natomiast ci, którzy płacili terminowo, wciąż wyrabiają się ze swoimi finansami. Dokonując poddziału zadłużonych lokali na obszarze Śródmieścia na komunalne i socjalne, można zauważyć, że zadłużony jest dwukrotnie większy odsetek mieszkań socjalnych niż mieszkań komunalnych.

Można z dużą dozą prawdopodobieństwa na podstawie powyższych danych stwierdzić, że dług komunalny w Ełku nie maleje. Wprost przeciwnie. A zaległości w opłatach za czynsz w rzeczywistości odbijają się na finansach spółki i miasta. Metod walki z rosnącym zadłużeniem jest kilka. Najdalej idącą jest umorzenie długu. Umorzenie stosuje się w tzw. sytuacjach szczególnych. Z opracowań ratusza wynika, że w latach 2012-2016 dokonano 89 takich umorzeń na łączną kwotę 1 mln 483 tys. 19 zł.

Inną metodą którą stosuje ełcki ratusz są programy oddłużania najemców. Kategorie programów są dwie: ulgi w spłacie zaległości i odpracowywanie długu. Dzięki temu ostatniemu istnieje szansa całkowitego lub częściowego anulowania zadłużenia przez odpracowanie. Jest realizowany w Ełku od maja 2012 roku.

Jest to forma wyjścia naprzeciw mieszkańcom, którzy z różnych przyczyn mają trudniejsza sytuację finansową. Zakres, w jakim można odpracować zaległości jest dość szeroki. Dotyczy prostych, nie wymagających specjalistycznej wiedzy dziedzin, jak np. sprzątanie terenów zielonych, grabienie i usuwanie liści, drobne naprawy czy malowania. Największy dług, jaki odpracowała rodzina, wyniósł 32 tysiące złotych.

Mirosław Hołubowicz, zastępca prezydenta Ełku:

Tutaj dane mamy zdecydowanie bardziej aktualne. W 2018 roku z tej formy odpracowania zaległości skorzystało łącznie 27 rodzin, na kwotę 102 442 zł. Natomiast od maja 2012 r. do końca grudnia 2018 r. skorzystało z niego 150 rodzin odpracowując dług na łączną kwotę 1 mln 160 tys. 186 zł.

— Program działa nieprzerwanie, informujemy o takiej możliwości zadłużonych najemców przy każdej możliwej okazji. Są miasta w których program się nie sprawdza, ale w Ełku na przestrzeni lat z takiej możliwości skorzystało już 150 rodzin — mówi nam w rozmowie Krzysztof Malinowski, prezes ełckiego „Administratora” czyli spółki zarządzającej zasobami mieszkaniowymi miasta. — Istnieje też możliwość rozłożenia długu na maksymalnie 48 rat, żeby umożliwić najemcom wyjście z trudnej sytuacji.

W opracowaniach wskazuje się, że oddłużanie przez pracę nie jest jednak pozbawione wad. Nie da się oprzeć wrażeniu, że taki program to tylko częściowe pozbywanie się problemu, wątpliwe z punktu widzenia tych, którzy płacą regularnie i bez opóźnień. Bo przecież to dzięki pieniądzom, nie grabieniu liści, możliwe jest późniejsze dokonywanie jakże potrzebnych remontów czy budowanie kolejnych mieszkań. Tym niemniej, jest to jakiś sposób samorządu na odzyskanie chociaż części dochodów, których w inny sposób być może odzyskać by się nie dało.

mro

Artykuł na bazie opracowań: "Program Gospodarowania Mieszkaniowym Zasobem w obszarze rewitalizacji „Śródmieście” Gminy Miasta Ełku", "Aspekty społeczne i kulturalne w zarządzaniu zasobem komunalnym w obszarze rewitalizacji Gminy Miasta Ełk".

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Oszczędny #2671269 | 83.6.*.* 29 sty 2019 10:54

    Od dziś tłukę żonkę i dzieciaki żeby była niebieska karta, walę w tubę ,problemy z alkoholem,rzucam robotę .Piszę podanie o mieszkanie socjalne za rok na pewno dostanę,z braku perspektyw życiowych .A wy się na to wszystko zrzucicie ,po co mam brać jakieś kredyty na mieszkanie biorą tylko frajerzy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  2. Fidel Castro #2671042 | 78.8.*.* 28 sty 2019 22:00

    mieszkańcy komunalnych, biorą przykład z prezydenta - zadłużają się na ile mogą - frajerstwo Ełku spłaci- dług prezydenta i "biednych"

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. Mazur #2670996 | 79.124.*.* 28 sty 2019 20:59

    jeżeli ktoś nie jest w stanie wyjść z zadłużenia w opłacaniu mieszkania to taki dług powinien odpracować ; różnych prac porządkowych przez cały rok jest multum - tylko który urzędnik wpadnie na taki pomysł aby dłużnika przymusić do takich robót ...jeżeli dłużnik odmawia odpracowania długu w ten sposób to wtedy takiego dłużnika wyrzucić z mieszkania i będzie spokój

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. dziadka Stalina duch #2670941 | 78.8.*.* 28 sty 2019 19:25

      autentyczna historia- mój znajomy siedzi w komunalnym mieszkaniu- płaci grosze , coś się spierdzieli , przyjdą naprawią za darmo, nie szanuje bo nie jego, nie zadłuża się bo po co mu życie w 30 letnim stresie i wyrzeczeniach , stać go na wiele bo pracuje on , jego dwójka dorosłych dzieci i żona . Wisienką na torcie jest to iż każde z nich posiada rempla wziętego w KREDYT bo auto to podstawa . Do dziś dnia nie mogę zrozumieć !!!! na cztery samochody stać się zadłużyć na jedno mieszkanie NIE!!!!!! Czy ktoś weryfikuje to rozdawnictwo !!!! np. MOPS - otóż nie. Pomijam fakt iż większość pakingu zajęte jest przez rodzinę "potrzebujących biednych". No cóż ale mamy takie czasy ,że tylko popierdolusy są uczciwi i pracują - dlatego najłatwiej są w dupę bici przez nasze władze . Jedni drugich warci i zgodnie ze staropolskim powiedzeniem"Qrwa qrwie łba nie urwie ,a hooj hooja nie wyhooja" Reasumując ,najlepiej być albo u władzy , albo patolem, w sumie na jedno wychodzi i wtedy można żyć i cieszyć się życiem . Reszta ma przeyebany żywot.

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Mama+ #2670927 | 37.248.*.* 28 sty 2019 19:04

        Ja płacę

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5