Mazur dogadał się z miastem. Będą pieniądze.

2019-09-05 13:10:14(ost. akt: 2019-09-05 13:42:43)

Autor zdjęcia: Paweł Godlewski/MKS Mazur Ełk FB

Zarząd MKS Mazur zamierzał podać się do dymisji. Był to efekt nieudanych rozmów z radnymi miejskimi i władzami miasta. Pod koniec sierpnia strony ponownie zasiadły do stołu i wygląda na to, że się dogadały.
Władze MKS Mazur Ełk w sierpniu spotkały się z radnymi na posiedzeniu Komisji Budżetu oraz Sportu i Turystyki Rady Miasta w Ełku. Powodem była pusta kasa klubu i tym samym brak pieniędzy na bieżące funkcjonowanie. Niestety rozmowy z miastem nie przebiegały po myśli zarządu Mazura.

Radni zwrócili uwagę, że MKS nie jest w stanie wyraźnie sprecyzować swoich oczekiwań od miasta, a zarząd najwyraźniej stracił cierpliwość i już po rozmowach wystosował oświadczenie, w którym zapowiadał podanie się do dymisji z dniem 1 września. Jak pokazał czas, była to pochopna decyzja, wynikająca być może z zagubienia w całej sytuacji i rozżalenia. Finalnie zarząd MKS-u nie zrealizował swojej zapowiedzi.

Ełccy radni zadeklarowali, że nadal chcą w miarę możliwości pomagać Mazurowi. Spokój i opanowanie się opłaciło i wygląda na to, że pojawiło się światełko w tunelu. I to bardzo wyraźne.

W czwartek, 29 sierpnia, przedstawiciele Mazura spotkali się z prezydentem miasta. W środę na zarządzie klubu jego członkowie rozpatrywali warunki przedstawione przez ratusz, od których spełnienia była uzależniona pomoc miasta.
– Tak, rozmawialiśmy o zasadach udzielania długofalowej pomocy dla naszego klubu. Miasto przedstawiło swoje warunki i po naradzie we własnym gronie uznaliśmy, że jesteśmy w stanie i chcemy je wypełnić, aby tę pomoc otrzymać – mówi Dawid Murawski, sekretarz zarządu MKS-u.
O jaką dokładnie formę pomocy poprosił Mazur i po spełnieniu jakich warunków ratusz pomoże klubowi?
– Za wcześnie, aby mówić o dokładnych szczegółach dotyczących pomocy, te warunki są właśnie dopinane. Cały czas mamy kontakt z władzami miasta i jakkolwiek nie będziemy zawracać włodarzom głowy drobnymi sprawami, to otrzymaliśmy zapewnienie od prezydenta Tomasza Andrukiewicza, że możemy się z nim kontaktować w ważnych sprawach. Doceniamy taki gest – stwierdził dyrektor ds. marketingowych MKS-u.

Co zatem poszło nie tak podczas wcześniejszych rozmów prowadzonych na posiedzeniu Komisji Budżetu oraz Sportu i Turystyki? To właśnie po spotkaniu z radnymi władze MKS-u wystosowały, jak pokazał czas, niezrealizowaną zapowiedź podania się do dymisji.

– Zawiodła komunikacja na linii klub-radni. Po prostu się nie zrozumieliśmy. Radni oczekiwali od nas podania kosztów związanych z funkcjonowaniem klubu, co zrobiliśmy, ale nie ujęliśmy dokładnie, jakiej pomocy i w jakiej wysokości oczekuje klub od ratusza. Na nasze usprawiedliwienie możemy powiedzieć, że jako stosunkowo świeży zarząd brakuje nam doświadczenia w takich sprawach – tłumaczy Dawid Murawski.

Jak mówi nam sekretarz zarządu MKS-u, miasto w pierwszej kolejności chciało mieć pewność, że klub prowadzi racjonalną politykę i nie pogłębia zadłużenia. Najwyraźniej w tej kwestii klub poczynił postępy ponieważ prezydent dał wstępnie zielone światło na świadczenie pomocy Mazurowi.

– Nasze zadłużenie staramy się sukcesywnie spłacać i włodarze najwyraźniej to docenili. Jesteśmy na takim etapie, że potrzebujemy środków finansowych na bieżące funkcjonowanie klubu. Poprzednie władze Mazura miały problem z ewidencją działania MKS-u. My, w obecnej formie zarządu, staramy się być w tej kwestii rzetelni i dokładni. Ratusz uznał, że mamy w papierach porządek i chce z nami rozmawiać – precyzuje Dawid Murawski.

Jeszcze w tym miesiącu planowane jest kolejne spotkanie z władzami miasta, na którym będą ustalane dalsze warunki współpracy i dokładne zasady finansowania klubu. Wstępnie jest mowa o współpracy długofalowej, ale jak dodaje Murawski, nie można na tym etapie rozmów określić, czy będzie to współpraca zakrojona na rok, dwa, czy jakiś inny, konkretny okres czasu.

Wygląda więc na to, że MKS Mazur nie pozostanie bez pomocy. Klub zna warunki, od których spełnienia miasto uzależnia świadczenie pomocy, a ratusz zauważył dobrą wolę i porządek w papierach obecnych władz klubu.

Otrzymaliśmy zapewnienie od dyrektora ds. sportowych, że gdy tylko pojawią się finalne ustalenia, zostaniemy o tym powiadomieni.

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. X #2786599 | 89.228.*.* 5 wrz 2019 18:56

    Wolę aby młodzież udzielała się sportowo jak piła i ćpała po kontach !! Co niektórzy nieprzychylni klubowi powinni zamiast piłki kartofle kopać !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Kibic #2786466 | 89.228.*.* 5 wrz 2019 15:30

      Idźcie do uczciwej pracy darmozjady!

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Twój głos sumienia Tomaszu #2786457 | 5.173.*.* 5 wrz 2019 15:14

      pieniądze ktore mogłyby zasilić potrzebujących, chorych zostaną zmarnotrawione po raz kolejny...

      odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5