Już jutro startuje kolejna edycja ełckiej Zmarzliny

2020-01-02 12:48:03(ost. akt: 2020-01-02 13:31:20)

Autor zdjęcia: MOSiR Ełk

Już niebawem startuje kolejna edycja Ełckiej Zmarzliny – pieszego maratonu na orientację, w którym biorą udział chętni z całego kraju. Tegoroczne zawody odbędą się między 3 i 4 stycznia 2020, na trzech dystansach: 25, 50 i 100 km.
Celem wydarzenia „Ełcki Maraton Pieszy na Orientację – Ełcka Zmarzlina” jest połączenie niewątpliwych walorów turystyczno-sportowych popularnego zimowego maratonu i sprawdzenie własnych granic wytrzymałości, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Można więc rzec, że Zmarzlina łączy przyjemne z pożytecznym – propaguje ruch i aktywny wypoczynek.

Zdają sobie z tego sprawę uczestnicy, ponieważ w ełckich zawodach biorą udział goście z całego kraju, co widać po zwycięzcach ubiegłych edycji, którzy na co dzień mieszkali i żyli np. w Gdyni, Katowicach, czy Warszawie.

W zawodach niejednokrotnie na podium stawali także ełczanie. W momencie zdawania tego wydania do druku na facebook’owym profilu biegu udział w nim zadeklarowało niemal 200 osób, a pół tysiąca jest nim zainteresowana. Chętnych cały czas przybywa.

Rywalizacja będzie prowadzona na trzech dystansach: 25, 50 i 100 km. Na ukończenie biegu zawodnicy mają wyznaczony czas. Z tej racji od uczestników wymaga się, aby prezentowali doskonałą kondycję i świetnie orientowali się w terenie. Zmarzlina startuje nocą, gdy zimowe ciemności spowijają ziemię a chłód przenika do kości. Tegoroczna aura raczej przypomina jesień, ale sytuacja może zmienić się z dnia na dzień i gdy chwycą mrozy zawodnicy przejdą naprawdę solidną weryfikację. Organizatorzy zdają sobie sprawę z popularności ełckiego eventu i zapraszają chętnych.

– Zapraszamy wszystkich na początek nowego roku do udziału w ełckiej Zmarzlinie. Zapisy już trwają. Mamy do zaoferowania atrakcyjne, świetnie ułożone i wymagające trasy. A po wszystkim tradycyjna biesiada, na którą już serdecznie zapraszam wszystkich uczestników Zmarzliny 2020 – mówi dyrektor MOSiR-u, Konrad Siemienkiewicz.

Baza zawodów zaplanowanych na 3 i 4 stycznia będzie mieścić się właśnie w MOSiR-rze, a dokładnie jej hali sportowo-widowiskowej, przy ul. Kolbego, w Ełku. To tutaj swoją siedzibę będzie miało biuro zawodów, odprawa techniczna, ale także meta wszystkich dystansów. Hala będzie także miejscem dekoracji zwycięzców. Finalnie, pobawią się w niej na tradycyjnej biesiadzie wszyscy uczestnicy Zmarzliny.

Każdy uczestnik biegu otrzyma pamiątkowy medal. Organizatorzy zadbali nawet o swoistą regenerację zawodników. 4 stycznia, od godz. 17:00 do 21:45 oraz w dzień po zakończeniu zmagań, 5 stycznia (8:00 – 21:45), ci rywalizujący na dystansie 50 i 100 km będą mogli bezpłatnie skorzystać z oferty Parku Wodnego w Ełku. Uroczysta biesiada, na której pokrzepią się uczestnicy Zmarzliny, odbędzie się w ostatnim dniu zawodów (4 stycznia), o godz. 21:00.

– To już trzeci rok moich zmagań z ełckimi bezdrożami – mówi Edmund z Grajewa, regularny uczestnik Ełckiej Zmarzliny. – Do udziału w tegorocznej edycji namówiłem dwóch sąsiadów. Przekonał ich argument w postaci biesiady. No cóż, może do niej dobiegną, bo startujemy na dystansie „tylko” 25 km.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. X #2843124 | 89.228.*.* 2 sty 2020 14:33

    Moja propozycja dla tych odważnych ludzi. Proponuję odwiedzić okoliczne zagajniki, małe bajorka i przy okazji zdrowia coś dla ekologii. Pozbierać śmiecie po swoich braciach i siostrach. Czyli Ludziach. Bo władza nie widzi problemu. A i organizatorzy może by tak spięli pośladki a nie czekali na dotacje z Urzędu Miasta i Gminy. Jakie by było to szlachetne i Państwa strony. Pozdrawiam Noworocznie ........

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5