W tym roku ełcki ratusz na lekcje religii wyda 1,78 mln zł.

2020-02-05 11:40:30(ost. akt: 2020-02-05 12:40:44)

Autor zdjęcia: Pixabay

Co roku miejski samorząd do ełckiej oświaty musi dokładać coraz więcej. Stąd pomysł na ograniczenie lekcji religii z 2 do 1 godziny tygodniowo. Argumentem są przede wszystkim finanse.
Podczas prac nad tegorocznym budżetem Ełku jedną z najczęściej podnoszonych przyczyn wzrostu wydatków z miejskiej kasy był wzrost wydatków związanych miedzy innymi na szkoły i przedszkola.

Jak wyjaśniali przedstawiciele ratusza, w 2019 roku ełcki samorząd na utrzymanie oświaty, w tym wyższe wynagrodzenia nauczycieli zadeklarowane przez rząd, dołożył z własnego budżetu kwotę ponad 38,5 mln zł. Natomiast budżet na 2020 rok zakłada z kolei, że dokładka z budżetu miasta będzie wynosiła ponad 48,4 mln zł.

— Konieczność finansowania z budżetów samorządów zadań, np. utrzymanie oświaty, ogranicza możliwość realizacji przez samorządy nowych, potrzebnych i oczekiwanych przez mieszkańców inwestycji, w tym przewidzianych w programach dofinansowywanych m.in. przez Unię Europejską. Skutki odczuwa też miasto Ełk. Przy projektowaniu budżetu na 2020 roku zaistniała konieczność rezygnacji z realizacji (lub przesunięcia terminów) wcześniej zaplanowanych działań i inwestycji — wyjaśniali urzędnicy.

W odpowiedzi na trudną sytuację miejskiego budżetu związany z lewicą ełcki radny Ireneusz Dzienisiewicz proponuje ograniczenie liczby godzin religii w szkołach z 2 do 1 tygodniowo.
— W związku z gwałtownym wzrostem kosztów utrzymania oświaty, samorządy poszukują oszczędności. Jednym z pomysłów obniżenia kosztów edukacji jest ograniczenie liczby godzin religii. Tego typu działania podjęły już samorządy Warszawy, Poznania, Szczecina, Ustrzyk Dolnych itd. — uważa Ireneusz Dzienisiewicz.

Zdaniem radnego miasto powinno jak najszybciej rozpocząć rozmowy z diecezją ełcką na temat ograniczenia, liczby godzin religii w szkołach podstawowych i przedszkolach. Warto podkreślić, że mowa jest o ograniczeniu, a nie likwidacji zajęć.

Na wniosek radnego miasto przedstawiło zestawienie nakładów związanych z prowadzeniem religii w miejskich placówkach. Co z niego wynika? W 2019 roku na organizację zajęć religii w szkołach podstawowych i przedszkolach z budżetu wydano prawie 1,77 mln zł. Najwięcej z tej kwoty wydano na prowadzenie religii rzymskokatolickiej - wynagrodzenia i ich pochodne - 1,72 mln zł. Oprócz tego w miejskich placówkach prowadzone są lekcje religii pozostałych wyznań, a w dwóch szkołach także zajęcia z etyki.

— W roku 2020 na realizację zajęć religii szkoły i przedszkola zaplanowały łączną kwotę ok. 1,78 mln zł — czytamy w odpowiedzi udzielonej radnemu Dzienisiewiczowi przez Tomasza Andrukiewicza, prezydenta Ełku.

W tym roku we wszystkich miejskich placówkach zatrudnionych jest 25 katechetów świeckich oraz 15 osób duchownych.

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jan #2862736 | 164.127.*.* 5 lut 2020 14:56

    Za czasów komuny nie było religii w szkołach tylko na plebanii i młodzież była dużo lepsza nisz teraz i ludzie chodzili do kościoła , a o księdzu pedofilu to było nie do pomyślenia .

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. Bella #2862858 | 89.228.*.* 5 lut 2020 17:38

    Bardzo dobry pomysł. I tak dzieci na religii nie robią nic ważnego. Albo rysują, albo tozwiązują krzyżówki, albo oglądają filmy. A wypłata taka sama jak matematyka czy polonity, którzy roboty msją po pachy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  3. kB #2862730 | 5.172.*.* 5 lut 2020 14:51

    Średnio 3.700 zł miesięcznie/osobę. A jakiej to religii się dzieci uczą? Jednej czy o wszystkich na świecie? Co za nieodpowiedzialne pytanie z mojej strony...

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  4. logo #2862603 | 83.5.*.* 5 lut 2020 12:36

    W konkordacie w ogóle nie jest zapisane aby państwo Polskie płaciło za lekcje religii, które notabene powinny być dobrowolne, a co za tym idzie, nie powinno stawiać się z tego przedmiotu ocen. Bądźmy jednak realistami, z proklerowym preziem w tym mieście może zabraknąc pieniędzy na wszystko, ale nie na religię.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  5. moro #2862980 | 31.0.*.* 5 lut 2020 22:12

    Na religii dzieciaki oglądają filmy, słuchają historii z życia katechetki albo odrabiają inne lekcje. Zero dyscypliny. Za to biologii, chemii, fizyki - tylko godzina, a przecież nauki ścisłe mają wpływ na nasz poziom życia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (11)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5