Ełczanka o krok od wygranej w "Hotelu Paradise"

2020-04-24 20:03:16(ost. akt: 2020-04-26 11:01:45)

Autor zdjęcia: Martyna Kondratowicz/FB

ROZRYWKA || Martyna Kondratowicz dobrze wie, co chciałaby robić w życiu. Aby osiągnąć swój cel, dziennikarka, prezenterka TV oraz modelka z Ełku, nie waha się podejmować odważnych decyzji. Ostatnio brała udział w programie "Hotel Paradise"
Pomimo młodego wieku Martyna Kondratowicz zebrała już spore doświadczenie na drodze zawodowej jaką sobie obrała. 24-latka coraz śmielej poczyna sobie w polskim show biznesie, w którym chciałaby zrobić karierę jednocześnie spełniając się dziennikarsko. Młoda ełczanka z wykształcenia jest elektroradiologiem, co nie przeszkodziło jej zająć się, z sukcesami, także modelingiem.

Jak wspomina na swoim kanale youtube’owym, zawsze zdawała sobie sprawę z tego, że jest atrakcyjna. Pomimo tego postanowiła poprawić matkę naturę. Ełczanka w młodym wieku zdecydowała się na powiększenie piersi, a stosunkowo niedawno udoskonaliła swój nos, przy okazji korygując przegrodę nosową. To były jej pierwsze operacje w życiu.

Obrazek w tresci

Stresowałam się, ale byłam na to przygotowana psychicznie bo wiedziałam, że to jest dla mnie dobre, że będę zadowolona z efektu. Pełny efekt po operacji piesi można mieć po ok. 7-8 miesiącach. Nos wygląda lepiej już po ok. 6 miesiącach — tłumaczy Martyna na swoim kanale na Youtube. Ełczanka założyła go w ramach planu na swoją karierę zawodową.

Ale zanim zaczęła być aktywna w tej formie zdążyła swego czasu zawitać na okładkę prestiżowego „Playboya”. Wystąpiła tam w seksownej stylizacji przypominającej bajkową postać, wzorowaną na Czerwonym Kapturku. Martyna wielce chwali sobie pojawienie się na okładce pisma dla panów i uznaje ten fakt za ważny moment w swojej karierze zawodowej.

Największy krok, być może prowadzący wprost na showbiznesową trampolinę, Martyna wykonała biorąc udział w świeżym programie stacji TVN, „Hotel Paradise”. Co ciekawe, atrakcyjna młoda kobieta nie zakładała wcześniej, że zainteresuje ją taka formuła programu. A jednak.

Obrazek w tresci

Jest to pierwszy sezon w naszym kraju i to było już „wow!”, bo do dziś pamiętam jak oglądałam pierwszą edycję Big Brothera czy Idola i to było coś. Po drugie program realizowany był na końcu świata, wiedziałam że będą to tropiki, ciepło i wakacje — uzasadniała na yt co ją przekonało do spróbowania swoich sił w „Hotelu Paradise”.

Formuła programu polega na tym, że zgrupowani razem młodzi mieszkańcy mają za zadanie, aby na koniec tygodnia pozostawać z partnerem. Nie jest to takie proste ponieważ równo co siedem dni do programu dołączali kolejni „mieszkańcy”. Naturalne więc, że chcąc zakończyć tydzień mając partnera, uczestnicy uciekali się do intryg, działały emocje, także te wykreowane gęstą atmosferą damsko-męską. Uległa jej na moment i sama Martyna, która dołączyła do programu jako pierwsza „nowa” i od razu przeszła do historii „Hotelu Paradise”, z racji namiętnych igraszek, jakim oddała się wraz ze swoim pierwszym partnerem, Adamem.

Młody chłopak następnego dnia ujawnił się jako klasyczny lovelas i gdy otrzymał to co chciał, przerzucił swoją uwagę na inna uczestniczkę. Martyna momentalnie stała się wówczas wrogiem nr 1 części fanów programu – uznano ją za łatwą i puszczalską, niektórzy nazwali ją dziwką. Dziewczyna odpiera te zarzuty tłumacząc je stosowaniem przez społeczeństwo podwójnych standardów, w tym właśnie w seksie.

Obrazek w tresci

Mężczyzna który uprawia dużo seksu, nawet z wieloma partnerkami, lubi seks i chwali się swoimi podbojami miłosnymi jest postrzegany w społeczeństwie jako playboy. Natomiast kiedy kobieta powie, że lubi seks, albo że jest świadoma własnego ciała i własnych potrzeb, to jest nazywana dziwką, że się nie szanuje. To slut shaming – wprowadzanie kobiety w poczucie winy za to, że lubi seks. To bardzo krzywdzące — twierdzi Martyna Kondratowicz w jednej ze swoich youtube’owych pogadanek.

Ełczanka, która mieszka na co dzień w Warszawie, dotarła wraz z nowym programowym partnerem, Blondino, do finału „Hotelu Paradise”. W miniony piątek poznaliśmy zwycięzców telewizyjnego show. Nagroda główna w postaci 100 tys. zł przypadła jednak innej parze.

Z perspektywy czasu udział w programie Martyna odbiera jako cenne doświadczenie i ważny krok na swojej drodze zawodowej. Nie ukrywa, że liczy na zainteresowanie mediów – potencjalnych pracodawców. Póki co realizuje się w serii videoblogów prezentowanych na własnym koncie youtube’owym. Opowiada na nim fankom - i zapewne koneserom urody, panom – o swoich doświadczeniach z „Hotelu Paradise”, operacjach plastycznych jakie przeszła, kwestiach natury estetycznej i relacjach damsko-męskich.

W realizacji planów zawodowych Martynie zapewne pomoże powiększająca się liczba jej fanów na Instagramie, która zbliża się do ćwierci miliona. To m.in. tam młoda, odważna i świadoma swojej kobiecości ełczanka prezentuje wdzięki na licznych fotografiach i stylizowanych aktach.

Obrazek w tresci

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ir. #2912256 | 176.221.*.* 27 kwi 2020 07:49

    Ciekawe jak tam u niej z intelektem !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Anonim #2912241 | 193.105.*.* 27 kwi 2020 07:17

      Fajna dziewczyna , Super że z Ełku , ci co piszą negatywne komentarze pewnie z zazdrości :) Martyna nie czytaj tych idiotycznych uwag zazdroszczą Ci :)

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Krzys #2911771 | 31.161.*.* 26 kwi 2020 08:05

        Druga frytka niech Niech nie piszą że z Ełku. U mądrych mieszka I tyle może w Grajewie zmmm Się urodziła

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      2. Ełk #2911666 | 91.210.*.* 25 kwi 2020 19:58

        Sukces ? Pokazać tyłek, cycki i to sztuczne to sukces ?

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      3. tutejszy #2911646 | 37.248.*.* 25 kwi 2020 19:05

        Musi cierpieć na uciążliwe migreny. Z 5 zdjęć na trzech trzyma się za głowę...

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (12)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5