Zadbają o nasze bezpieczeństwo nad wodą

Standardowo, jak co roku, policjanci będą przepatrywać regionalne jeziora na specjalnie oznakowanych łodziach motorowych. Tereny przybrzeżne będą patrolowane przy użyciu wyposażonych w odpowiedni sprzęt ratowniczy radiowozów. Jednak w tym roku ich zakres obowiązków się powiększy – w tym roku dodatkowo będą mieli oko na to, czy osoby korzystające z uroków wypoczynku nad wodą przestrzegają obostrzeń sanitarnych wprowadzonych przez władze kraju na czas epidemii koronawirusa.

— Aktualnie w niektórych mazurskich portach obowiązuje zakaz wodowania jachtów. Odwołane zostały także imprezy związane z rozpoczęciem sezonu żeglugowego. Ograniczona została działalność podmiotów zajmujących się prowadzeniem imprez oraz wynajmem wodnego sprzętu rekreacyjnego. Obowiązują przepisy dotyczące nakazu odpowiedniego zachowania w przestrzeni publicznej i zakazu zgromadzeń. Zmiany tych przepisów są uzależnione od sytuacji epidemicznej w kraju. Dlatego apelujemy, aby wszyscy na bieżąco śledzili komunikaty rządowe w tej sprawie i stosowali się do wynikających z nich zaleceń — informuje KPP w Ełku.

Otwarcie wodnych szlaków turystycznych w czasie epidemii koronawirusa jest efektem rozporządzenia Rady Ministrów z 20 kwietnia, które łagodzi wiele ograniczeń obowiązujących do tej pory. Władze Wód Polskich oficjalnie uznają tę datę za moment zniesienia zakazu mówiącego o praktykowaniu turystyki wodnej.

— Warunkiem korzystania ze szlaków żeglugowych jest jednak ścisłe przestrzeganie zarządzenie Ministra Zdrowia dot. dystansu społecznego i zasad sanitarnych. Po szlakach wodnych poruszamy się na takich samych zasadach, jak po drogach publicznych czy ścieżkach rowerowych — tłumaczy rzecznik Wód Polskich, Sergiusz Kieruzel mając na myśli przestrzeganie obowiązku noszenia maseczek i zachowania dystansu społecznego między turystami.

Jakkolwiek oficjalnie branża turystyczna jest otwarta to wg. wcześniejszego rozporządzenia Ministra Zdrowia (o ograniczeniu prowadzenia niektórych rodzajów działalności gospodarczej), porty i mariny nie mogą działać. Dlaczego?

Ponieważ w domyśle może grupować się w nich większa liczba osób. Mały paradoks, no bo można pływać jednostkami wodnymi po jeziorach, ale nie można już takiej jednostki wypożyczyć, bo mariny nie działają. Jednocześnie, jeżeli na terenie akwenu w bliskim dystansie od siebie zgromadzi się zbyt wiele osób, policja ma pełne prawo uznać taki stan rzeczy za zagrożenie epidemiologiczne i ukarać osoby mandatami.

Ełcka policja, jak zresztą co roku, była przygotowana do rozpoczętego wraz z majem sezonu wodnego. Mundurowi podkreślają, że wybierając się nad wodę koniecznie musimy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

— Osoby, które wykorzystując uroki jezior zdecydują się na spędzanie czasu nad wodą, muszą pamiętać tym, że woda to żywioł, który nie wybacza pomyłek. Chwila nieuwagi może skończyć się tragicznie. Główne przyczyny utonięć od lat są niezmienne. To przede wszystkim brawura, przecenianie własnych umiejętności i wypity wcześniej alkohol. Dlatego pamiętajmy, że również nad wodą to my sami w pierwszej kolejności odpowiedzialni jesteśmy za swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo naszych bliskich — apeluje Agata Jonik z KPP w Ełku.

Do tegorocznego sezonu żeglugowego i dbania o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą przygotowana jest także OSP Szeligi. Jednostka Ratownictwa Wodnego poinformowała, że wraz z 1 maja rozpoczęła stałe patrole i dyżury ratownicze na terenie powiatu ełckiego. Na pewno pomoże w tym nowy nabytek wodnych strażaków, łódź Whally 500R, która jeszcze w marcu przeszła pomyślnie próbę balastowania i wyważenia.

W zeszłym roku, w okresie od maja do września włącznie, doszło na Warmii i Mazurach do 49 utonięć, z czego do 32 w czasie sezonu wakacyjnego. W okolicach Ełku w 2019 roku utopiło się 6 osób.

Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W czwartkowym (7 maja) wydaniu m.in.


Alwaro znalazł nowy dom
Alwaro to trzeci zwierzak, który został w środę adoptowany w schronisku w Olsztynie. Za kilka dni do schroniska w Tomarynach będą mogli zgłaszać się do pomocy wolontariusze. Trwa odmrażanie pracy schronisk dla zwierząt w regionie.

Będą dopłaty dla najemców. I nie tylko
Najemcy, którzy w związku z epidemią znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej, mogą liczyć na finansowe wsparcie od rządu. Wicepremier Jadwiga Emilewicz potwierdziła wcześniejsze doniesienia w tej sprawie.

Anna jest już kłębkiem nerwów
...wydawało się trafionym pomysłem, mającym uchronić dzieci przed gromadzeniem się zaległości. Zdaniem naszych rozmówczyń to istny horror. I zarówno dla nich, jak i dla ich dzieci. Z jakimi problemami mierzą się dziś rodzice?