W środę dowiemy się, ile zapłacimy za śmieci

2020-05-21 13:16:53(ost. akt: 2020-05-21 13:17:58)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Od 1 czerwca zaczyna obowiązywać nowy system segregowania odpadów. Teraz będziemy wyrzucać je do 5 różnych pojemników. W środę dowiemy się ile zapłacimy za ich wywóz. Według projektu uchwały, będzie to 58 zł od gospodarstwa domowego.
W związku z wejściem w życie nowych przepisów, przyjętych przez Sejm i Senat RP „w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach”, wprowadzono bezwzględny obowiązek zbierania odpadów w sposób selektywny oraz nowe zasady segregacji odpadów, które są jednolite na terenie całej Polski. System wprowadza podział odpadów na frakcje oraz oznaczenia pojemników lub kontenerów do ich składowania. Do pojemników koloru zielonego będziemy wrzucali odpady ze szkła, do niebieskiego - odpady z papieru, do żółtego - z metali i tworzyw sztucznych, do pojemników koloru brązowego - odpady biodegradowalne, natomiast do czarnych - dla odpadów zmieszanych tzw. resztkowych, niedających się do żadnej z powyższych frakcji. Od 1 lipca 2022 roku, czyli za 2 lata, wszystkie pojemniki będą musiały mieć taką kolorystykę. Do tego czasu pojemniki będą mogły mieć kolorowe naklejki z informacją o frakcji.

— Od 1 czerwca w zabudowie jednorodzinnej dopuszczone będzie przekazanie odpadów do odbioru firmie wywozowej w workach (ale w odpowiedniej kolorystyce) lub w dowolnych lecz oznaczonych naklejką (lub napisem) pojemnikach, sugerującą frakcję do odbioru — wyjaśniają miejscy urzędnicy.

Nowe przepisy oznaczają, że nie będzie możliwości zadeklarowania nieselektywnej zbiórki odpadów.

— Wyrzucając śmieci PAMIĘTAJMY nie tylko o tym, do których pojemników wrzucamy poszczególne odpady, ale również o tym w jaki sposób należy przygotować plastikowe butelki lub puszki poprzez ich zgniatanie, aby następnie łatwiej poddać je właściwemu recyklingowi — przypominają urzędnicy.

Został już rozstrzygnięty przetarg na wywóz odpadów. Konsorcjum firm Koma Ełk oraz Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych wygrało przetarg. Umowa zacznie obowiązywać od 1 czerwca i będzie realizowana przez dwa lata.

— Dla nas realizacja takiej usługi to nic nowego. Zajmowaliśmy się wdrażaniem systemów segregacji odpadów w wielu miastach w północno-wschodniej Polsce i mamy w tym spore doświadczenie — komentuje Jakub Maniak, prezes Koma Ełk Sp. z.o.o.

Lada moment Koma do śmietników wstawi przeszło tysiąc nowych pojemników na posegregowane śmieci. Dotychczasowe kosze i kontenery nadal będą wykorzystywane, zostaną tylko specjalnie oznakowane.
Wartość dwuletniej umowy zawartej pomiędzy magistratem a Komą wynosi 11,8 mln zł.

Jak wyjaśniają przedstawiciele ełckiej Komy, firma zobowiązała się do odbioru nieczystości według ustalonego harmonogramu, ale też zgodziła się na dodatkowy warunek, czyli będzie odbierać odpady komunalne poza ustalonym terminami na sygnał z urzędu - w terminie do dwóch dni od dnia zgłoszenia. Miasto chce też mieć podgląd do systemu monitorującego trasy przejazdów śmieciarek.

Ile zapłacimy za odbiór śmieci? Tym tematem już w przyszłym tygodniu zajmą się miejscy radni. Dotychczas opłata była naliczana w zależności od liczy członków danego gospodarstwa domowego. Jak czytamy w projekcie nowej uchwały "dokonuje się wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od gospodarstwa domowego". I dalej "ustala się miesięczną stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi zbieranymi w sposób selektywny w wysokości 58,00 zł za każde gospodarstwo domowe zamieszkujące daną nieruchomość". Od tej kwoty możliwe będą ulgi uzależnione m.in. od dochodów mieszkańców, a także symboliczna obniżka dla mieszkańców domków jednorodzinnych, którzy odpady biodegradowalne składują w przydomowych kompostownikach - będą to 2 zł od gospodarstwa domowego.

Stawki, jeśli zostaną uchwalone, zmienią się dopiero w lipcu 2020 roku.
Miasto próbowało przesunąć termin wprowadzenia nowych przepisów w życie w związku z epidemią koronawirusa.

— Pandemia bardzo daje się we znaki dla całego świata, więc nie obeszło się bez dodatkowych komplikacji w ełckich odpadach. Wprawdzie już styczniu 2020 r. zapadła decyzja Rady Miasta Ełku o wprowadzeniu od 1 czerwca nowych przepisów o 5-pojemnikowej selektywnej zbiórce, ale pandemia odwróciła uwagę Ełczan (i samorządowców) od wielu spraw, w tym od selektywnej zbiórki. I na dalszy plan zeszła informacja, edukacja, przygotowania do nowych worków i pojemników… Wojewoda mógł dać dla Ełku więcej czasu na przygotowanie 5-pojemnikowej selektywnej zbiórki, ale… po prostu nie dał — komentuje ełcki radny Krzysztof Wiloch.

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. xxxx #2926332 | 83.28.*.* 27 maj 2020 22:12

    Proponuję w formie protestu wywozić fajans pod główne drzwi urzędu miasta może te nieroby utrzymywane z naszych podatków czegoś się nauczą

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. L.N. #2925897 | 176.221.*.* 26 maj 2020 22:18

    Przysłuchiwałem się dziś (26.05.) na YouTube obradom komisji - bodaj budżetu. Znów była poruszana sprawa opłat za śmieci w Ełku. Oczywiście poparto lansowaną przez prezydenta i urzędników metodę najłatwiejszą do skasowania, dającą największy zysk - czyli od gospodarstwa - po 58 zł. miesięcznie, bez wyjątku, czy to staruszka samotna, czy dziesięcioosobowa rodzina. Wyjątkowo, urzędnicy będą mogli częściowo - nawet o połowę - obniżyć tę stawkę samotnej, samotnemu...; trzeba jednak wypełniać wniosek o ulgę, popierać go dokumentami o dochodach, które będą obliczane na podstawie kwoty przy obliczaniu świadczeń z pomocy społecznej. Tak, ludzie będą musieli liczyć na pomoc społeczną, czekać na łaskawość urzędników. "Urzekła" mnie jednak argumentacja radnego M. Tyszkiewicza, że jakakolwiek inna forma wyliczeń opłat uderzy w rodziny wielodzietne. Liczenie od osoby, jakkolwiek z dużymi ulgami na kolejne osoby powyżej trzech, go nie satysfakcjonuję. Nie wiem jak ma liczną rodzinę, ale dostrzegłem, że argumentacja ma wątek osobisty. Gospodarstw "jednoosobowych" lub dwu, czy trzyosobowych jest na pewno dużo więcej niż tych 6-cio lub więcej. Skoro trzeba dać komuś ulgi, ktoś ma mieć tę pomoc społeczna, to przede wszystkim powinni o to ubiegać się rodziny wieloosobowe, które prawdopodobnie mają w tym doświadczenie, mają też wsparcie finansowe z różnych stron. Osoby samotne, często emeryci, renciści, też młodzi ludzie na dorobku nie powinni poznawać drogi dojścia do jakichkolwiek form wsparcia w ramach "socjalu", czy ulg o ten system opartych. To przecież "komuna" w czystej formie - wszystkim "po równo", ale w konsekwencji ci samotni muszą zapłacić podwójnie, tak aby nie musieli płacić "za siebie" ci wielodzietni. Posłuchałem, myślałem, że tu chodzi o to aby ełczan złupić. Z wyliczeń urzędników miejskich wynika, że powinniśmy za swoje śmieci płacić po 20 zł. "od głowy". Taki jest koszt całej operacji. Dzięki takim radnym, jak p. M. Tyszkiewicz (i raczej całe to "Dobro Wspólne") będziemy płacić po 58 zł. Tylko dlatego, że prawdopodobnie ktoś ma liczną rodzinę, stać go na nią - jak sądzę, ale nie chce płacić np. 5 osób x 20 zł, czyli wyjdzie 100 złotych miesięcznie. A jeśli go nie stać, cóż - różnie bywa w życiu. To właśnie on powinien wystąpić z prośbą o ulgi, czy jakieś dopłaty. Jeżeli to mu się należy, to ma otrzymać. A nie stawiać świat na głowie - z powodu czyjejś fanaberii - to te osoby samotne, mniej liczne "gospodarstwa" mają ubiegać się o ulgi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. KIbic #2925295 | 185.246.*.* 25 maj 2020 18:35

      Polska winna w 21 r uzyskać 50% odzysku z odpadów, Ełk już ten poziom prawie uzyskuje. Wybudowanie , również ze środków UE, Zakładu o wyrafinowanej technologii segregacji, pod znakiem zapytana stawia, po co ten tryb przenieść ponownie na mieszkańców? Pan Astw z Pis był orędownikiem "rewolucji" śmieciowej i na tym etapie winien się ze swoją koncepcją zatrzymać a nie wybiegać dalej. Popieram Pana Wilocha , bo od wielu lat na tym się zna, że nie można przenosić kosztów gospodarki odpadami na grupę osób /jedno i dwuosobowych/ w sposób jak w Korei Północnej - wszyscy chodzimy w "kufajkach". Przepraszam za porównanie. Pytanie też do Władzy, dlaczego PUK startuje pod ochroną Komy? Proste, co oni zaoferują to ja bym nie wynegocjował u Właściciela tj. UM. A może by tzw. in house kosztem tego co przepłaca się dla Komy, dosprzętowić PUK? To pod rozwagę Radnym nie klakierom jak Bogdan W.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Hańba #2924920 | 84.17.*.* 24 maj 2020 11:26

        Andrukiewicz sam sobie płać tyle kasy. Jak to wejdzie w życie to trzeba odwołać prezia i jego urzędasów

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      2. logo #2924919 | 176.109.*.* 24 maj 2020 11:18

        Skąd ten płacz to przecież przez was wybrany prezio i radni. Sobie podziękujcie. Głupich nie sieją.

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (18)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5