Legenda karate zaszczyciła egzaminy w Dojo Sosnowski

Seria egzaminów w Karate Kyokushin Dojo Sosnowski rozpoczęła się w środę 17 czerwca. Tego i następnego dnia, testowi zostały poddane umiejętności trenujących w dojo dzieci i młodzieży.

— Nasi młodzi klubowicze stanęli na wysokości zadania. Nie było łatwo... bo zarówno egzaminy jak i treningi pod okiem sensei Grzegorza i sempai Oskara do takich nie należą, ale na pewno było warto — czytamy na facebook klubu z Chruściel.

Na egzaminy dorosłych przyszedł czas w piątek, 20 czerwca, o godz. 18:00. I nie były to „zwykłe” egzaminy, ponieważ tego dnia do Karate Kyokushin Dojo Sosnowski zawitała żywa legenda.

— Swoją obecnością zaszczyciła nas ikona polskiego karate, shihan Krzysztof Borowiec z Kieleckiego Klubu Karate Kyokushin Koronea, instruktor poziomu mistrzowskiego — mówi trener Oskar Sosnowski.

Krzysztof Borowiec posiada 6 DAN. Pochodzi z Kielc, jest wieloletnim działaczem sportowym i byłym, długoletnim trenerem Polskiej Kadry Narodowej Karate Kyokushin. Współpracował m.in. z popularnym aktorem kina akcji i cenionym karateką, Jean Claudem Van Damme’m. Ale przede wszystkim, jak ujmują to trenerzy z Dojo Sosnowski, to wspaniały, bardzo inteligentny i przyjazny człowiek.

— Jeżeli się uczyć to tylko od najlepszych! Mieliśmy to szczęście i szlifowaliśmy kunszt karate pod jego okiem !! Wzięliśmy sobie z pewnością do serca jego cenne rady — mówi Oskar Sosnowski.

Egzaminy przebiegły bardzo sprawnie dzięki zaangażowaniu podopiecznych. Po intensywnych i wymagających egzaminach „technicznych” i kondycyjnych przyszła pora na kumite (walki), twardą stronę karate. Jak mówią trenerzy Oskar i Grzegorz Sosnowscy „z pewnością nie przypominały lekcji baletu”. Egzaminom przyglądali się: Shihan Krzysztof Borowiec (6 DAN), sensei Grzegorz Sosnowski (3 DAN), sensei Robert Brdys (1 DAN) oraz sensei Darek Kowalczyk (1 DAN).

Sam Shihan Borowiec bardzo chwali sobie wizytę w Karate Kyokushin Dojo Sosnowski.

— Powiem szczerze, że jestem zachwycony. Poziom wyszkolenia adeptów jest bardzo wysoki, to zasługa bardzo dobrych trenerów. Już najmłodsze dzieci mają w przyjemny sposób zaszczepiane prawidłowe techniki — mówi Shihan Borowiec. Zwraca także uwagę na coś innego, według niego równie ważnego: - Zwróciłem uwagę na motorykę podopiecznych i to, jak są przygotowani pod względem wytrzymałościowym. Jest naprawdę świetnie. Ponadto adepci podchodzą z szacunkiem do karate kyokushin, dotyczy to także etykiety — podkreśla niecodzienny gość Karate Kyokushin Dojo Sosnowski.

Po piątkowych egzaminach przyszedł czas na lżejsze formy pracy z karate, pokazy, które przebiegły w przyjemnych okolicznościach przyrody. Prezentowano techniki kata, samoobronę oraz tamashiwari. Po pokazach była okazja do odrobiny zasłużonego relaksu dla wszystkich.

Kadra trenerska Karate Kyokushin Dojo Sosnowski wraz z Shihanem Borowcem i jego małżonką oraz podopiecznymi i ich rodzicami, odpoczywali i dzielili się tortem. Dzieci spędzały czas na zabawach,

— Wszyscy mogliśmy porozmawiać i wspólnie powspominać rok szkoleniowy w naszym klubie, który minął jak jeden dzień. Chcielibyśmy wspomnieć o naszej małej klubowiczce Marcelinie, która została wyłoniona przez Shihana jako „młody talent”. Gratulujemy rodzicom! — czytamy na facebook’u Dojo Sosnowski.

Już niebawem kadra wraz z podopiecznymi będzie miała okazję ponownie spotkać się z Shihanem Krzysztofem Borowcem. Dojo Sosnowski wybiera się na obóz w Sanoku organizowany przez Kielecki Klub Karate Kyokushin Koronea.

fot. KK Dojo Sosnowski