Niespodziewana wygrana i „zaległa” przegrana MKS-u

2020-11-13 12:00:00(ost. akt: 2020-11-13 13:33:07)

Autor zdjęcia: WMZPN

PIŁKA NOŻNA || Sprawdzamy co słychać w Mazurze. Okazja jest niezła, bo klub był gościem oficjalnego kanału YT WMZPN TV. Delegacja w osobach Dawida Murawskiego i Patryka Rosińskiego odpowiedziała na wiele ciekawych z punktu widzenia kibica pytań.
Od czasu kiedy ostatnio informowaliśmy o losach Mazura, klub rozegrał dwa spotkania ligowe, w tym zaległą kolejkę. Pierwszy z meczy, przeciwko Jeziorakowi Iława (17 kolejka, 7 XI) został omówiony pokrótce właśnie na oficjalnym kanale Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. To właśnie na WMZPN TV (na Youtube) kibice piłkarscy mogą śledzić relacje ze spotkań, wywiady oraz analizy dotyczące piłkarskich zmagań na arenie naszego województwa. Nasz klub, a dokładniej jego przedstawiciele, był gościem Magazynu forBET IV Ligi wyemitowanego 9 listopada, już po 17 kolejce.

Była ona bardzo ważna dla Mazura, który przyjmował na własnym obiekcie, Stadionie im. Stefana Marcinkiewicza, zawsze mocną ekipę Jezioraka Iława. Pierwsza bramka padła w 25’ spotkania i cieszyli się z niej goście – centrę Radka Galasa zamienił na gola strzałem głową Patryk Czarnota. Na szczęście dla ełczan kolejne bramki wpadały już do siatki Iławian. Sygnał do strzeleckiej kanonady dał w 55’ pięknym strzałem zza pola karnego Kuba Lewandowski. Już w 67’ po raz kolejny trafił do bramki przeciwnika, tym razem po podaniu Kuby Waszkiewicza. 2 minuty przed regulaminowym końcem spotkania prowadzenie Mazura umocnił golem na 3:1 Szymon Dębek. Już w 90’ MKS zdobył czwartego gola po strzale Pawła Cichego. Mazur wygrywa u siebie 4:1.

To niezwykle cenne zwycięstwo. Zdawali sobie z tego sprawę goście Magazynu forBET IV Ligi podsumowującego 17 kolejkę – Dawid Murawski, odpowiedzialny za marketing i social media MKS-u oraz wyróżniający się zawodnik, Patryk Rosiński.

Wysoka wygrana Mazura z Jeziorakiem może być rozpatrywana jako mała sensacja kolejki. Tym bardziej, że do połowy MKS przegrywał.
— Na pewno jest w tym trochę sensacji. Po utracie bramki nie czuliśmy, że to przegramy. W szatni każdy się motywował, nie wiedziałem, że skończy się aż 4:1 ale było czuć ten głód strzelania bramki i potem wszystko się fajnie rozwiązało, że wygraliśmy mecz — mówił w programie Patryk Rosiński.

Odpowiedzialny za zapewnienie transmisji online meczu Mazura z Jeziorakiem, Dawid Murawski, także czuł przez skórę, że mecz skończy się po myśli MKS-u.
— Na pewno było widać, że w drugiej połowie możemy ten Jeziorak napocząć. Szczęśliwie się złożyło, że Kuba zdobył piękną bramkę i doprowadził do tego remisu. Później w chłopakach było widać taki ogień i taką walkę (…) druga połowa była jedną z najlepszych w tej rundzie. Nawet jak było 3:1 to była pogoń za kolejną bramką żeby pokazać, że my chcemy, że potrafimy — opisywał swoje wrażenia z pozycji trybun marketingowiec ełckiego klubu.

Z kolei Patryk Rosiński pokusił się o krótką analizę występów Mazura w tej rundzie. Zwracał uwagę, że kadra jest bardzo młoda i cały czas zdobywa doświadczenie. Poza tym są pewne problemy natury losowej.
— Troszkę „siedziała” nam głowa. Sporo gra młodzieżowców, mało mamy zawodników z doświadczeniem, przywódców. Nasz grający trener z przeszłością w Ekstraklasie, Paweł Sobolewski, z początku trochę nam pomógł, potem niestety kontuzja. Tak samo nasz nowy prezes, Radosław Dorszewski złapał kontuzję. Ubyło nam troszeczkę „doświadczenia” na boisku, brakowało nam pewności siebie. Nawet po przegranych meczach się motywowaliśmy, nie czuliśmy się słabsi. Zawsze była chemia w drużynie, atmosfera. Bramki traciliśmy w końcówkach i to siedziało nam w głowach — powiedział Rosiński.

Obaj panowie zwracali uwagę, iż wysokie zwycięstwo rozpaliło w klubie żądzę kolejnych spotkań. Przełożone na 11 listopada spotkanie z Warmią Olsztyn mogliby – jak mówili – rozegrać tego samego dnia. Tak uskrzydliła ich wygrana z solidną ekipą Jezioraka Iława.

Przed rozegranym w ostatnią środę zaległym spotkaniem (15 kolejki) z Warmią nastroje w ełckim klubie były wyśmienite. Mecz był transmitowany na żywo na TVcom.pl. Niestety zwycięstwo z Jeziorakiem nie pomogło. Pierwszą bramkę w meczu zdobyli goście w 34’ po strzale Lejmana. Kolejna, również dla Warmii, pod koniec meczu, bo już w 82’ (Wiśniewski). Honor gospodarzy uratował mocno po regulaminowym czasie (90+5’) Sulikowski.

— Głowa do góry. Jesteśmy z Wami — pocieszali ełczan na FB wierni kibice.
Wygląda więc na to, że zwycięską passę Mazur musi przełożyć do najbliższej kolejki. 14 XI (sobota) zmierzy się u siebie z Olimpią Olsztynek. Obecnie, po 17 kolejkach klub z Ełku zajmuje z 17 punktami 13 pozycję w tabeli forBET IV Ligi.

fot. Paweł Godlewski/WMZPN

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5