Mazur pogonił wielkanocnego „kota” ligowemu mocarzowi
2021-04-08 18:00:00(ost. akt: 2021-04-08 19:07:38)
PIŁKA NOŻNA || Niesamowity prezent na Święta Wielkanocne zrobił fanom futbolu ełcki Mazur. Ekipa dowodzona przez Pawła Sobolewskiego po świetnym spotkaniu rozbiła u siebie Polonię Lidzbark Warmiński - trzecią drużynę ligi - wynikiem 4:1.
Od początku meczu gospodarze założyli wysoki pressing co poskutkowało już w 4 minucie meczu kiedy to w polu karnym Polonii Dawid Skalski odebrał piłkę bramkarzowi, ta trafiła pod nogi Gosiewskiego, który odebrał ponownie Skalskiemu i prowadziliśmy po trafieniu Dawida. Był to jego dziewiąty gol w tych rozgrywkach. Kilka minut później do bardzo groźnej sytuacji doszli goście, na szczęście świetnie między słupkami zachował się Rafał Sosnowski parując strzał w pojedynku sam na sam.
W 19 minucie wynik strzałem głową podwyższył Patryk Rosiński po asyście Skalskiego. Jeszcze przed przerwą zawodnicy Mazura mieli dwie dobre sytuacje do zdobycia trzeciej bramki ale na przerwę schodzili z dwubramkową zaliczką.
W 19 minucie wynik strzałem głową podwyższył Patryk Rosiński po asyście Skalskiego. Jeszcze przed przerwą zawodnicy Mazura mieli dwie dobre sytuacje do zdobycia trzeciej bramki ale na przerwę schodzili z dwubramkową zaliczką.
W drugiej połowie piłkarze z Lidzbarka Warmińskiego poprawili swoją grę i dłużej utrzymywali się przy piłce a Mazur czekał na swój moment. Nadszedł on w 67 minucie kiedy Szymon Dębek tuż przed zejściem z boiska minął zwodem jednego z obrońców i posłał piłkę po długim słupku, 3:0 dla Mazura.
Niecałe dziesięć minut później nadzieję przyjezdnym dał Sergey Gurov, który pokonał dobrze dysponowanego tego dnia Sosnowskiego. Oba zespoły stwarzały sobie groźne sytuacje ale to Mazur, a konkretnie Jakub Lewandowski zadał ostateczny cios pokonując bramkarza gości w 87 minucie z rzutu wolnego, płaskim strzałem przy prawym słupku.
Niecałe dziesięć minut później nadzieję przyjezdnym dał Sergey Gurov, który pokonał dobrze dysponowanego tego dnia Sosnowskiego. Oba zespoły stwarzały sobie groźne sytuacje ale to Mazur, a konkretnie Jakub Lewandowski zadał ostateczny cios pokonując bramkarza gości w 87 minucie z rzutu wolnego, płaskim strzałem przy prawym słupku.
Po dwóch remisach w pierwszych meczach przyszło bardzo okazałe i - trzeba przyznać - zasłużone zwycięstwo. Cztery bramki i zwycięstwo z zespołem z ligowego podium napawa optymizmem przed meczem wyjazdowym jaki czeka ekipę MKS-u już 10 kwietnia. Tego dnia Mazur zmierzy się ze swoim „odwiecznym” rywalem, Granicą Kętrzyn.
fot. MKS Mazur Ełk
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez