Natalia Kuczewska walczy dzisiaj o półfinał Mistrzostw Świata!

Natalia Kuczewska reprezentuje nasz kraj w kategorii wagowej 48 kg i przez kielecki turniej idzie jak burza. W swojej pierwszej walce stanęła naprzeciw zawodniczki z Ukrainy, Yuliji Peleschuk.

W pierwszej rundzie (pojedynki są 3-rundowe) było dużo bezpośredniej bijatyki, ale od drugiej ełczanka złapała już luz na nogach i wykorzystywała swoje ringowe atuty – dynamikę, szybkie serie ciosów oraz niezłe wyczucie dystansu. Z kolei Ukrainka po początkowym szukaniu szansy w bezpośredniej wymianie ciosów, próbowała otwierać sobie naszą zawodniczkę ciosami na korpus, ale Kuczewska błyskawicznie skracała dystans i nieustannie kąsała kombinacjami zawodniczkę naszych wschodnich sąsiadów. Sędziowie nie mieli problemu z punktowaniem tego pojedynku.

Wczoraj (w sobotę, 17 kwietnia) zawodniczka MKB Mazur Ełk zmierzyła się z Julianą Kebschull, Niemką, którą już miała „przyjemność” niedawno skarcić w ringu – panie zmierzyły się na rozgrywanych nieco ponad miesiąc temu zawodach Brandenburg Cup 2021, których Natalia została zwyciężczynią.

Pojedynek Kuczewskiej i Kebschull rozpoczął się od zdecydowanych ataków Niemki, na co jednak Polka była przygotowana sama odpowiadając kombinacjami, po których umiejętnie znikała na nogach z zasięgu przeciwniczki. W bezpośredniej wymianie ciosów ełczanka była celniejsza, ponadto jej ciosy były bite dynamiczniej.

Od drugiej rundy Niemka próbowała używać lewego prostego, ale nasza zawodniczka umiejętnie go unikała, raz po raz sama umiejętnie skracając dystans, po czym dobierała się do „schabów” bezradnej wówczas w obronie Kebschull. Końcówka tej rundy to już zdecydowana dominacja Natalii, która rozkręcała się dosłownie z każdą sekundą pojedynku, prezentując celnie bite i szybkie ataki na głowę Niemki. Ta z kolei ewidentnie traciła siły i zapał do walki.

Trzecia runda to podkreślenie przewagi naszej zawodniczki. Natalia pokazała mądry, cierpliwy boks i starała się stosować do wskazówek trenerów operując więcej lewym prostym. Zaprezentowała niezłą pracę nóg i kilka sztuczek ringowych, raczej niespotykanych u zawodniczek w jej wieku (sprytne odpychanie przy próbach klinczu, błyskawiczne „zachodzenie” rywalki), do tego biła ciosy z wielu płaszczyzn co dezorientowało Niemkę i utrudniało jej skuteczną obronę. Bardzo dobry występ Polki nie pozostawił sędziom wyboru i to ona z ringu schodziła w lepszym humorze.

W dzisiejszym ćwierćfinale Natalia zmierzy się z Nepalką, Sasmą Tamang. Kraj ten nie ma dużych tradycji pięściarskich, ale obiektywnie trzeba przyznać, że p. Tamang w ringu wygląda nieźle - dobry balans, bije łączonymi kombinacjami, a do tego jest całkiem agresywna - mocno stawia na atak. W swoim ostatnim pojedynku dotkliwie obiła Litwinkę, Diję Bajalyte i powoli wyrasta na obiecujący talent kobiecego boksu. To będzie dla naszej ełczanki bardzo wymagająca przeciwniczka.

Natalia Kuczewska vs Susma Tamang – walka o półfinał MMŚ w Boksie 2021 – dzisiaj, godz. 18:00, ring A, transmisja na TVP SPORT oraz youtube’owym kanale: PZB TV

Trzymamy kciuki!