Jutro wchodzą przepisy regulujące status hulajnóg elektrycznych

Hulajnogi elektryczne cieszą się coraz większą popularnością. Ten środek transportu jest bardzo dobrze znany ludzkości w swojej „oryginalnej” formie – pojazdu napędzanego siłą własnych mięśni. Obecnie bardzo popularne są - również w naszym mieście - hulajnogi elektryczne. Wygodne, stosunkowo poręczne, ale i groźne, ponieważ coraz częściej słyszymy o przypadkach zdarzeń drogowych, w których uczestniczą tacy kierujący. W świetle powyższego, należało prędzej czy później uregulować status takiego rodzaju pojazdów. Jeszcze do niedawna takiego nie było.

Kwestie związane z poruszaniem się przy pomocy hulajnogi zostały ujęte w projekcie opracowanym przez ministra infrastruktury (projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw). Projekt przyjęty w styczniu tego roku przez Radę Ministrów miał na celu uregulowanie statusu prawnego urządzeń napędzanych elektrycznie oraz urządzeń napędzanych siłą mięśni, które są przeznaczone do poruszania się po publicznych drogach.

— Do tej pory stan prawny hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego pozostawał nieuregulowany. Stwarzało to realne zagrożenie bezpieczeństwa na drogach i chodnikach. Dlatego przygotowaliśmy rozwiązania, które zwiększą bezpieczeństwo, w szczególności najmniej chronionych uczestników ruchu drogowego — powiedział jeszcze w styczniu minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk.

Sejm przyjął nowelizację ustawy 25 lutego, a 15 kwietnia podpisał ją prezydent Andrzej Duda. W ten czwartek (20 maja) wchodzi ona w życie.

Ustawa definiuje hulajnogę elektryczną jako „pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe”.

Co więcej mówi nowelizacja o zasadach poruszania się na takich pojazdach?
Kierujący musi poruszać się korzystając z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla owych, z prędkością dopuszczalną 20 km/h. Może korzystać z jezdni, ale tylko takiej, po której ruch pojazdów maksymalnie może wynosić 30 km/h. Tutaj uwaga – kierujący hulajnogą elektryczną nawet tutaj nie może jechać szybciej niż 20 km/h.

A czy fani hulajnóg mogą jechać chodnikiem? Tak, ale wyjątkowo i tylko kiedy ten biegnie wzdłuż jezdni, a ona sama nie ma wydzielonej drogi/pasa dla rowerów. Kierowca hulajnogi musi stosować się do kilku zasad: jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachowywać szczególną ostrożność oraz ustępować pierwszeństwa pieszemu.

Nowelizacja ustawy reguluje także kto może poruszać się hulajnogą elektryczną oraz jakie dokumenty są do tego wymagane. I tak kierować może każdy, z tym że osoby w wieku 10 – 18 lat muszą posiadać wyrobioną kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Starsze osoby nie potrzebują żadnego dokumentu. Dzieci poniżej 10 roku życia nie mogą korzystać z hulajnogi elektrycznej na tzw. drogach publicznych, nawet jeżeli w pobliżu są ich dorośli opiekunowie (np. rodzina na spacerze). Mogą za to szusować na takim pojeździe w strefie zamieszkania i wyłącznie pod opieką dorosłych.

O wiele ciekawsze jest to, czego nie można robić korzystając z hulajnogi elektrycznej. I tak: zabronione jest korzystanie podczas jazdy z telefonu (mandat 200 zł); przewożenie osób, zwierząt oraz przedmiotów (mandat 100 zł); branie innych pojazdów na hol, czy parkowanie hulajnogi w poprzek chodnika – można to zrobić tylko równolegle do jego zewnętrznej krawędzi, a sam chodnik musi być odpowiednio szeroki (min. 1,5 m). Niewłaściwie zaparkowaną hulajnogę elektryczną (decyzję podejmuje policjant lub strażnik miejski – mandat 100 zł) odholuje się na koszt właściciela. Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu grozi mandat w wysokości 350 zł. Zabronione jest oczywiście kierowanie hulajnogą elektryczną będąc pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka – tutaj czeka mandat w wys. od 300 do 500 zł.