Od dziś Pułaskiego tylko jednokierunkowa

Ełcka promenada to jedno z najczęściej i najchętniej odwiedzanych miejsc, zarówno przez ełczan jak i turystów. W słoneczne letnie dni, zwłaszcza w weekendy jest tam naprawdę tłoczno. Spacerowicze i rowerzyści chętnie zatrzymują się i odwiedzają lokale wzdłuż ulicy Pułaskiego. To sprawia, że na jezdni mieszają się piesi, rowerzyści i samochody. Niestety bardzo często dochodzi do groźnych i niebezpiecznych sytuacji. Nie brakuje też kierowców, którzy przyjeżdżają na promenadę, aby się "popisać".

Latem ubiegłego roku radny Ireneusz Dzienisiewicz złożył propozycję, aby ulica Pułaskiego była jednokierunkowa. Ma to służyć głównie zwiększeniu bezpieczeństwa pieszych.

— Kilka dni temu, złożyłem do ełckiego włodarza wniosek o wprowadzenie na lipiec i sierpień jednokierunkowego ruchu na ul. Pułaskiego. Warto uczynić tą ulicę bezpieczniejszą oraz bardziej komfortową dla pieszych i klientów lokali gastronomicznych. A dodatkowo można powoli przygotowywać się do uruchomienia w przyszłości deptaku — postulował wówczas Ireneusz Dzienisiewicz.

W tej sprawie prowadzone były konsultacje społeczne, również z właścicielami lokali gastronomicznych przy Pułaskiego. Dzięki spotkaniom i rozmowom udało się ustalić, że zdaniem osób biorących udział w konsultacjach wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Pułaskiego (od ul. Wojska Polskiego do ul. Zamkowej) m.in. zwiększy się bezpieczeństwo pieszych i usprawni ruch samochodowy.

Ustalono też kilka szczegółów. Goście hotelowi będą mieli możliwość zatrzymania się przed wejściem głównym do obiektu w celu zameldowania się i transportu bagażu. Wydzielone zostaną miejsca na jezdni, z których będą mogli korzystać dostawcy towarów. Dodatkowo wyznaczona zostanie zatoka dla 4 pojazdów taxi.

Wszystkie te ustalenia zaczną obowiązywać już od dziś.

Jak sprawdzi się takie rozwiązanie? Najwięcej zależy od kierowców, aby nie jeździli na pamięć, lecz stosowali się do nowych znaków.

A może pójść o krok dalej?

Ireneusz Dzienisiewicz cieszy się z wprowadzanych właśnie rozwiązań. Wierzy, że się sprawdzą. I chciałby rozwinąć wprowadzaną koncepcję. Również jedynie na okres letni.

— Zastanawiam się nad tym, aby w weekendy, w godzinach popołudniowych, wprowadzić całkowity zakaz jazdy po Pułaskiego. Oczywiście z wyłączeniem dojazdu gości hotelowych czy niezbędnej obsługi. Chciałbym, aby ulica Pułaskiego zamieniała się w weekendową promenadę — mówi Ireneusz Dzienisiewicz.

Jak dodaje podobne ulice, dzielnice na takiej zasadzie funkcjonują w innych miastach.

— Po prostu przy wjeździe na taką ulicę znajduje się na przykład czytnik kodów QR, które są zamieszczane przy rezerwacji hotelowej. Skanując taki kod moglibyśmy wjechać na "zamkniętą" strefę w celu zakwaterowania. Z kolei z myślą o pozostałych osobach, które chciałyby przyjechać na Pułaskiego, powstałby parking zlokalizowany przy placu zabaw przy wjeździe na Pułaskiego — dodaje radny Dzienisiewicz.

Co na to ełczanie, właściciele lokali i hoteli przy Pułaskiego, no i co na to powiedzą władze miasta? Zdecydowanie musimy poczekać na efekty wprowadzenia ruchu jednokierunkowego. Jeśli wszyscy, albo prawie wszyscy będą zadowoleni, to może za kilka lat, w sobotni wieczór, spokojnie i zgodnie z przepisami będziemy mogli spacerować środkiem ulicy Pułaskiego...