Ełk pamiętał o rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego

2021-08-01 20:52:02(ost. akt: 2021-08-01 22:03:37)

Autor zdjęcia: MCH

Dzisiaj (niedziela, 1 sierpnia) w polskich miastach o godz. 17:00 zawyły syreny alarmowe. Równo 77 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie – ok. 50 tys. Powstańców podjęło nierówną walkę z niemieckim okupantem. O ich ofierze pamiętali mieszkańcy i władze Ełku – o godz. 17:00 w Parku Solidarności odbyły się obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Ełckie obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego po raz kolejny uhonorowały wysiłek Powstańców, którzy chwycili za broń, aby oswobodzić stolicę Polski z okupacji niemieckiej. Dzisiaj na Placu Solidarności w Ełku pojawili się m.in. przedstawiciele samorządu, w tym radni, oraz parlamentu: Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz, Starosta Powiatu Ełckiego Marek Chojnowski i Poseł na Sejm RP Anna Wojciechowska. Powstańcom cześć oddali także mieszkańcy miasta zgromadzeni w Parku Solidarności.

Uroczystości rozpoczęły się od dźwięku syreny alarmowej, która była sygnałem dla Powstańców do rozpoczęcia Powstania (jakkolwiek pierwsze walki przeciwko okupantowi podjęto już o godz. 14:00).

Pod Pomnikiem „Poległym za wolną i niezawisłą Polskę” wiązanki kwiatów złożyli przedstawiciele samorządu: Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz, Starosta Powiatu Ełckiego Marek Chojnowski; Poseł na Sejm RP Anna Wojciechowska, radni, przedstawiciele służb porządkowych oraz ełckich organizacji.

Obrazek w tresci

Po uroczystościach w Parku Solidarności odbyła się uroczysta msza św. W Katedrze pw. św. Wojciecha w Ełku.

1 sierpnia jest w naszym kraju świętem państwowym – Narodowym Dniem Pamięci Powstania Warszawskiego.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Odgłosy strzałów i wybuchów było słychać tego dnia w Warszawie już ok. godz. 14:00, ale oficjalny moment podjęcia Powstania ustalono na godz. 17:00, tzw. Godzinę „W”. Do walki z niemieckim okupantem stolicy stanęło ok. 50 tys. fatalnie uzbrojonych Powstańców, którym pomagała ludność cywilna. I to ona – oprócz zrównania Warszawy z ziemią – poniosła największe cierpienia, ponieważ Niemcy w trakcie 63 dni Powstania okrutnie mścili się na bezbronnej ludności, w tym kobietach i dzieciach.

Pod lufami nazistowskich wojsk zginęło min. 150 - 200 tys. cywilów. Ponadto Niemcy wywieźli do obozów lub na roboty przymusowe ponad pół miliona mieszkańców miasta i okolic. Pomimo przejściowych sukcesów Powstanie poniosło militarne i strategiczne fiasko. Strategiczne, ponieważ jednym z celów PW było oswobodzenie stolicy Polski z przegrywających wojnę Niemców i „przywitanie” prących z ofensywą wojsk ZSRR w roli niepodległego gospodarza, w odradzającej się – na co liczyły polskie władze emigracyjne i podziemne – niepodległej Polsce.

Obecne pod Warszawą sowieckie wojska były ślepe na dramat Powstania Warszawskiego i przez długi czas nie udzieliły Warszawie jakiejkolwiek pomocy. Dopiero w szóstym tygodniu Powstania Stalin „zezwolił” 1 Armii WP podjąć nieudany - z winy obranej przez gen. Zygmunta Berlinga taktyki i braku wsparcia sowieckiego – desant na lewy brzeg Wisły.

Po dziś dzień toczy się debata pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami Powstania Warszawskiego. Jedni utrzymują, że było ono strategicznym błędem i spłynęło krwią nawet 200 tys. ofiar cywilnych oraz poskutkowało zrównaniem miasta z ziemią. Drudzy uzasadniają decyzję o wybuchu Powstania wolą zrzucenia jarzma znienawidzonego okupanta i zwracają uwagę, że było ono tak naprawdę logiczną konsekwencją podjęcia przez Polskę walki obronnej w 39’. Zryw ten ponadto pokazał niezłomność i hart ducha Polaków, gotowych walczyć o niepodległość za wszelką cenę i dosłownie do ostatniej kropli krwi.

Niezależnie od opinii polityczno-historycznych, Powstańcom i Ofiarom Powstania Warszawskiego, za ich poświęcenie i wolę walki z okupantem należy się cześć i chwała.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5